-
1. Data: 2005-11-18 06:54:39
Temat: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: "Michal" <y...@p...onet.pl>
Mam mozliwosc zmiany pracy na inna. Obecnie trwa ustalanie szczegolow. Chce
zlozyc wymowienie z odpowiednim wyprzedzeniem i zaraz po tym pojsc na urlop,
korego mi sie troche uzbieralo (ponad miesiac) - na ekwiwalent nie mam co licyc.
Czy w czasie tego urlopu moge podjac prace w nowej firmie? Jak to wyglada pod
wzgledem prawnym dla mnie. Podwojne skladki ZUS, niemoznosc przedstawienia
swiadectwa pracy w nowej firmie itp. Moze ktos mi doradzic?
pozdrawiam
Michal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-11-18 09:26:31
Temat: Re: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: "Cahir" <c...@t...op.pl>
Witaj
> Mam mozliwosc zmiany pracy na inna. Obecnie trwa ustalanie szczegolow.
Chce
> zlozyc wymowienie z odpowiednim wyprzedzeniem i zaraz po tym pojsc na
urlop,
> korego mi sie troche uzbieralo (ponad miesiac) - na ekwiwalent nie mam co
licyc.
Jeżeli jest to urlop z bieżącego roku, pracodawca może zmusić Cię do jego
wzięcia,
jeżeli jednak jest to urlop zaległy to Ty decydujesz o terminie i możesz
spokojnie
pracować do końca. gdyby Cię jednak zmuszono - sprawę w Sądzie Pracy masz
wygraną.
> Czy w czasie tego urlopu moge podjac prace w nowej firmie? Jak to wyglada
pod
> wzgledem prawnym dla mnie. Podwojne skladki ZUS, niemoznosc przedstawienia
> swiadectwa pracy w nowej firmie itp. Moze ktos mi doradzic?
Możesz pracować na tyle etatów ile Ci Bozia dała, chyba że jest to
ograniczone
innymi przepisami (BHP itd, np. kierowcy, zakaz konkurencji itd.). Składkę
ZUS
opłaca się od pensji - więc od dwóch dwie. O innych składkach nie wypowiem
się.
Świadectwo pracy nie jest potrzebne do podjęcia nowej - inaczej jak byś
podjął
pierwszą :) ?
BTW - jeżeli jest to urlop bierzący - można go przenieść do nowego
pracodawcy.
W takiej sytuacji - jeżeli Twój stary pracodawca nie zgodził by się na
porozumienie
stron, a następnie zmusił Cię do wzięcia urlopu to sprawa miałaby znamiona
nękania i zemsty, i nadawała się do sądu. Jeżeli okres wypowiedzenia jest
dłuższy
od urlopu (np. 3 miesiące), to złóż wypowiedzenie, przepracuj 2 miesiące i
wystąp
o porozumienie stron. Jeżeli się uda - czyli się nie zorientują - masz urlop
do przodu.
pozdrówka
--
Cahir
-
3. Data: 2005-11-18 10:38:30
Temat: Re: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: "Michal" <y...@p...onet.pl>
(...)
> BTW - jeżeli jest to urlop bierzący - można go przenieść do nowego
> pracodawcy.
> W takiej sytuacji - jeżeli Twój stary pracodawca nie zgodził by się na
> porozumienie
> stron, a następnie zmusił Cię do wzięcia urlopu to sprawa miałaby znamiona
> nękania i zemsty, i nadawała się do sądu. Jeżeli okres wypowiedzenia jest
> dłuższy
> od urlopu (np. 3 miesiące), to złóż wypowiedzenie, przepracuj 2 miesiące i
> wystąp
> o porozumienie stron. Jeżeli się uda - czyli się nie zorientują - masz urlop
> do przodu.
>
a jak to wygląda od strony prawa z przenoszeniem urlopu od jednego pracodawcy
do drugiego, czy ma on obowiazek go zaakceptowac? bo podejmujac prace w obecnej
firmie nie chcieli zaakceptowac mojego urlopu z poprzedniej, na szczescie byly
pracodawca poszedl mi na reke i wyplacil ekwiwalent.
Osobiscie wolalbym wziasc caly urlop biezacy i zalegly, a najlepiej jeszcze z
przyszlego roku i zakonczyc wspolprace z moim biezacym pracodawca - troche
odpoczac i rozpoczac nowa prace...
pozdrawiam
Michal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2005-11-18 10:48:38
Temat: Re: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
> Czy w czasie tego urlopu moge podjac prace w nowej firmie? Jak to wyglada
pod
> wzgledem prawnym dla mnie. Podwojne skladki ZUS, niemoznosc przedstawienia
> swiadectwa pracy w nowej firmie itp. Moze ktos mi doradzic?
>
Wydaje mi się że jest to sytuacja analogiczna do pracy na dwóch etatach.
Jeśli nie zakazują ci tegho odrębne umowy z pracodawcą możesz przeciez
pracowac na dwóch etatach. Nikt tego nie broni i wszystkie sprawy
administracyjne są możliwe dop załatwienia.
--
Jackare
Bytom
-
5. Data: 2005-11-18 10:54:51
Temat: Re: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
> a jak to wygląda od strony prawa z przenoszeniem urlopu od jednego
pracodawcy
> do drugiego, czy ma on obowiazek go zaakceptowac?
>
Nie ma przenoszenia urlopów ! Od pracodawcy musisz odejść z czystym kontem
urlopowym, tzn
- albo masz urlop wybrany proporcjonalnie do przepracowanego okresu roku
- albo masz urlop wybrany calkowicie
- albo pracodawca MUSI wypłacić ci ekwiwalent urlopowy, proporcjonalnie do
przepracowanego okresu i jest to traktowane jako wykorzystany urlop
--
Jackare
Bytom
-
6. Data: 2005-11-18 19:40:31
Temat: Re: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: "Monika Ramusiewicz" <k...@o...pl>
Użytkownik "Michal" <y...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.00000208.437daf25@newsgate.onet.pl...
> (...)
> > BTW - jeżeli jest to urlop bierzący - można go przenieść do nowego
> > pracodawcy.
> > W takiej sytuacji - jeżeli Twój stary pracodawca nie zgodził by się na
> > porozumienie
> > stron, a następnie zmusił Cię do wzięcia urlopu to sprawa miałaby
znamiona
> > nękania i zemsty, i nadawała się do sądu. Jeżeli okres wypowiedzenia
jest
> > dłuższy
> > od urlopu (np. 3 miesiące), to złóż wypowiedzenie, przepracuj 2 miesiące
i
> > wystąp
> > o porozumienie stron. Jeżeli się uda - czyli się nie zorientują - masz
urlop
> > do przodu.
> >
>
> a jak to wygląda od strony prawa z przenoszeniem urlopu od jednego
pracodawcy
> do drugiego, czy ma on obowiazek go zaakceptowac? bo podejmujac prace w
obecnej
> firmie nie chcieli zaakceptowac mojego urlopu z poprzedniej, na szczescie
byly
> pracodawca poszedl mi na reke i wyplacil ekwiwalent.
Tu nie ma takiego pojęcia jak "iść komuś na rękę". Ekwiwalent za
niewykorzystany urlop się należy i już. Bez dyskusji.
> Osobiscie wolalbym wziasc caly urlop biezacy i zalegly, a najlepiej
jeszcze z
> przyszlego roku
W tym roku nie możesz wziąć urlopu z przyszłego roku, bo ci on nie
przysługuje. Dostaniesz go z dniem 01.01.2006.
i zakonczyc wspolprace z moim biezacym pracodawca - troche
> odpoczac i rozpoczac nowa prace...
>
>
> pozdrawiam
> Michal
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2005-11-18 20:29:40
Temat: Re: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: "Cahir" <c...@t...op.pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dlkc1h$op1$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie ma przenoszenia urlopów ! Od pracodawcy musisz odejść z czystym kontem
> urlopowym, tzn
> - albo masz urlop wybrany proporcjonalnie do przepracowanego okresu roku
> - albo masz urlop wybrany calkowicie
> - albo pracodawca MUSI wypłacić ci ekwiwalent urlopowy, proporcjonalnie do
> przepracowanego okresu i jest to traktowane jako wykorzystany urlop
Racja - wyraziłem się nieprecyzyjnie - sorki
Przeniesienie dotyczy tylko tej części urlopu (za ten rok !), która
pozostała niewykorzystana
proporcjonalnie do przysługującej Ci ilości dni. czyli jeżeli miałeś w tym
roku
20 dni urlopu, wykorzystałeś 10, a odchodzisz 30 września - to zostaje Ci 5
dni.
Twój wybór, czy chcesz ekwiwalent, czy przeniesienie - wtedy odpowiednia
adnotacja znajduje się w świadectwie pracy, a nowy pracodawca musi wziąć
to na siebie, gdyż urlop jest prawem pracownika zagwarantowanym w KP.
Czyli dać ci te 5 dni oraz to, co wynika z przepracowania tych następnych
3 miesięcy.
Wybór należy całkowicie do Ciebie - jeśli wybierzesz ekwiwalent muszą Ci
go wypłacić.
--
pozdrówka
Cahir
-
8. Data: 2005-11-21 17:43:10
Temat: Re: Wymowienie i pracowanie gdzie indziej
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia 18 Nov 2005 07:54:39 +0100, "Michal"
<y...@p...onet.pl> zakodował:
>zlozyc wymowienie z odpowiednim wyprzedzeniem
Jak długo pracujesz w sumie u tego pracodawcy na umowę o pracę? Na
jaki okres masz zawartą umowę?
> i zaraz po tym pojsc na urlop,
>korego mi sie troche uzbieralo (ponad miesiac) - na ekwiwalent nie mam co licyc.
Jeżeli pracodawca nie udzieli Ci urlopu (nie musi - nawet, jeżeli był
umieszczony w planie urlopów to ma prawo awaryjnie, a odejście pracy
jest jak najbardziej sprawą awaryjną, to może odwołać pracownika z
urlopu). Jeżeli nie wykorzystasz należnego urlopu w naturze, to
pracodawca ma obowiązek wypłacić ekwiwalent.
Natomiast ile urlopu Ci się należy, to zależy od tego, kiedy
rozpocząłeś pierwszą pracę (przepisy się zmieniły, i zależy pod
którymi przepisami zaczynałeś pracę), wykształcenia, stażu
oraz ile miesiecy w tym roku u niego w sumie przepracujesz.
>Czy w czasie tego urlopu moge podjac prace w nowej firmie?
Tak
> Jak to wyglada pod
>wzgledem prawnym dla mnie. Podwojne skladki ZUS, niemoznosc przedstawienia
>swiadectwa pracy w nowej firmie itp. Moze ktos mi doradzic?
Wszystkie składki są % - więc zależą od wysokości dochodu a nie od
ilości jego źródeł. Świadectwo pracy - to chyba oczywiste, że nie
możesz pokazać czegoś, czego nie masz. Skoro nie rozwiązałeś umowy z
jednym pracodawcą (jesteś na urlopie) to pracujesz równocześnie u 2
pracodawców.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates