-
21. Data: 2004-01-01 12:55:22
Temat: Re: Wyjazd do Warszawy (lub innego miasta) za pracą?
Od: "leszcz" <l...@p...com>
Witam ponownie.
Dziękuje ze wszystkie posty i odpowiedzi. Bardzo wiele mi pomogliscie i
wyjasniliscie wiele spraw, o ktorych chcialem sie dowiedziec. Jeszcze raz
dzieki i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
-
22. Data: 2004-01-03 08:23:54
Temat: Re: Wyjazd do Warszawy (lub innego miasta) za pracą?
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <k...@W...interia.pl>
Użytkownik "leszcz" <l...@p...com> napisał w wiadomości
news:bt15bi$469$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Witam ponownie.
> Dziękuje ze wszystkie posty i odpowiedzi. Bardzo wiele mi pomogliscie i
> wyjasniliscie wiele spraw, o ktorych chcialem sie dowiedziec. Jeszcze raz
> dzieki i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
>
A przede wszystkim nie zaniżaj średniej płacy w Warszawie.
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' [Warszawa-Ursynów] GG: 6287018
-
23. Data: 2004-01-03 11:19:05
Temat: Re: Wyjazd do Warszawy (lub innego miasta) za pracą?
Od: <i...@g...pl>
leszcz <l...@p...com> napisał(a):
> Witam
> Od kilku tygodni jestem absolwentem-inżynierem informatyki. Niestety
> mieszkam w regionie, gdzie jest rekordowo wysokie bezrobocie i pomimo tego,
> że dość intensywnie szukałem pracy do tej pory nic nie znalazłem (a podobno
> mam taki dobry zawód). Coraz poważniej zastanawiam się nad wyjazdem z
> rodzinnego miasta. Przeglądając oferty pracy najwięcej wakatów jest chyba w
> stolicy. I tu mam kilka pytań. Jakie są perspektywy znalezienia pracy w
> Warszawie lub innym mieście? Jakie są koszty takiego wyjazdu? Ile kosztuje
> wynajęcie małego mieszkania? Na co zwracać uwagę przy wyborze mieszkania?
> Jakie inne dodatkowe kozsty są związane z takim wyjazdem? Czy ktoś z Was
> przechodził już podobną droge w swoim życiu? Jak mu się to udało i czy jest
> zadowolny? A może odradziłby mi taki wyjazd i poradził coś zupełnie innego?
> Z góry dzięki za wszelkie rady.
>
zapewne warto spróbować, sam jestem po takiej akcji i jakoś sobie daję radę.
Warto mieć jakiegoś znajomego u kogoś mógłbyś się zaczepić na kilka dni. Ja
na początku dojeżdżałem po 5 - 6 godzin dziennie, pamiętaj najważniejsze
się zaczepić a potem jakoś będzie. Znajdziesz lepszą pracę, jakieś
mieszkanko może awans, pamiętaj by pracodawca się na Tobie poznał z bardo
dobrej strony, w następnej pracy każde referencje są mile widziane.
Mam nadzieję że dasz sobie radę.
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/