Proszę o informację, czy wymagana jest jakaś zgoda pracodawcy, gdy
pracownik, który ma zwolnienie lekarskie np. 10 dni, po 5 dniach chce podjąć
pracę (w zaleceniach lekarskich pisze, że może chodzić), jakie przepisy
regulują tę kwestię. Dalej sytuacja się bardziej komplikuje, bo ten
pracownik, w drodze z pracy (pracę podjął) ulega wypadkowi, czy można będzie
to uznać za wypadek, zrównany z wypadkiem w pracy?

--
bendik

do góry

> Proszę o informację, czy wymagana jest jakaś zgoda pracodawcy, gdy
> pracownik, który ma zwolnienie lekarskie np. 10 dni, po 5 dniach chce
podjąć
> pracę

Ozdrowienia sie zdarzaja.
W takiej sutuacji pracodawca powienien zarzadac od pracownika
zaswiadczenia lekarskiego o tym ze pracownik jest zdolny do pracy. Jesli
pracownik takiego zaswiaczenia nie przedstawi nie powinien dopuscic go
do pracy.

Dalej sytuacja się bardziej komplikuje, bo ten
> pracownik, w drodze z pracy (pracę podjął) ulega wypadkowi, czy można
będzie
> to uznać za wypadek, zrównany z wypadkiem w pracy?

IMO tak, ale sprawa nie jest klarowna, a wiedzac ze wypadki sa
nielubiane przez pracodawcow mozna przypuszczac ze sprawy moga sie
roznie ulozyc.
svobo

do góry

Użytkownik "svobo" <s...@n...pf.pl> napisał w wiadomości
news:avi66d$ju3$1@news.tpi.pl...
> Ozdrowienia sie zdarzaja.
> W takiej sutuacji pracodawca powienien zarzadac od pracownika
> zaswiadczenia lekarskiego o tym ze pracownik jest zdolny do pracy. Jesli
> pracownik takiego zaswiaczenia nie przedstawi nie powinien dopuscic go
> do pracy.
To tak na zdrowy rozum, ale czy to wynika z jakichś przepisów, bo w tym
przypadku, to właściwie pracodawca nie wiedział nic o zwolnieniu, jakie ma
pracownik, bo otrzymał je on przebywając na szkoleniu, na które były przez
tego pracodawcę wydelegowany do odległego miasta, a w tym przypadku chodziło
o to, że mając zwolnienie, przystąpił jedynie do egzaminu końcowego na tym
kursie, który chciał mieć za sobą, po czym wracał do domu i wtedy był ten
wypadek. Widać tu dobrą wolę pracownika - chciał zakończyć kurs, za który
pracodawca przecież płacił.

--
bendik

do góry

Jesli to zwolnienie lekarskie nie zostalo przedstawione przez pracownika
pracodawcy to je podrzec i zglaszac wypadek.
I zwróc uwage,czy środek transportu (ze szkolenia do domu) byl zgodny z
podanym na poleceniu wyjazdu sluzbowego (czy innym dowodem
dokumentujacym wyjazd na szkolenie).
(jesli to o to chodzi bo sie troche domyslam sytuacji)

do góry

Użytkownik "svobo" <s...@n...pf.pl> napisał w wiadomości
news:avi7cf$29v$1@news.tpi.pl...
> Jesli to zwolnienie lekarskie nie zostalo przedstawione przez pracownika
> pracodawcy to je podrzec i zglaszac wypadek.
Niestety przedstawił juz to pracodawcy, nie pomyślał po prostu wcześniej o
konsekwencjach.

> I zwróc uwage,czy środek transportu (ze szkolenia do domu) byl zgodny z
> podanym na poleceniu wyjazdu sluzbowego (czy innym dowodem
> dokumentujacym wyjazd na szkolenie).
Tą kwestię już wyjaśniłem, gdyż tutaj mają zastosowanie przepisy wewnętrzne
(rzecz ma miejsce w służbach AP - mundurowych) i nie musi tu być zgodności
środka transportu, z tym wpisanym w delegacji, ma to znaczenie jedynie dla
określenia wysokości zwrotu za przejazd.

--
bendik

do góry

Platnikiem wszelkich naleznych kwot zwiazanych z wypadkiem w pracy i
zwiazanych z praca jest zus. IMO pracodawca powinien zajac stnowisko
korzystne dla Ciebie w przygotowaniu dokumentacji powypadkowej. Nawet
jesli byles chory i zdawles ten egzamin, to i tak w koncu szkolenie sie
skonczylo a Ty musiales wrocic do domu. Uwazam ze jest to wypadek
zwiazany z wykowywaniwm pracy, czyli zrownany z wypadkiem przy pracy
Nie zajmuje sie bezposrednio wypadkami (jestem tylko obsluchany w tym
temacie) tak ze w tym momencie skoncze swe wypowiedzi.
Ale wypadek w pracy to "dobra sprawa" (o zgrozo !!!!!!!!!!!!!!!!!) i
trzeba to wykorzystac jak sie da.
svobo

do góry

Użytkownik "svobo" <s...@n...pf.pl> napisał w wiadomości
news:avi9jg$qf9$1@news.tpi.pl...

> Nie zajmuje sie bezposrednio wypadkami (jestem tylko obsluchany w tym
> temacie) tak ze w tym momencie skoncze swe wypowiedzi.
Dziękuję za zajęcie stanowiska i ciekawe spostrzeżenia.

--
Pozdr.
bendik

do góry