-
11. Data: 2003-03-25 17:14:52
Temat: Re: Umowa agencyjna a zakaz konkurencji
Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>
> > W ciagu ostatnich dwoch tygodni podjalem decyzje o zwolnieniu sie i
> > zalozeniu wlasnej firmy, klopot polega na tym, ze bede bazowal na grupie
> > klientow, ktorych obslugiwalem u bylego pracodawcy.
>
> I dochodzi jeszcze ustawa o ochronie danych osobowych, gdyz baza klientow
> nie jest Twoja wlasnoscia lecz bylego pracodawcy...
>
ta akurat raczej nie natomiast jest taka jedna co traktuje o nieuczciwej
konkurencji. moze tu byc mowa o czyms takim nawet bez tej umowy. poprostu
kradnie dane o kliencie firmy i wykozystuje je do zarobku.
--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
-
12. Data: 2003-03-25 23:52:51
Temat: Re: Umowa agencyjna a zakaz konkurencji
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
leszek napisał:
> > § 4. Jeżeli wysokość sumy, o której mowa w § 3, nie została w umowie
> > określona,
> > należy się suma w wysokości odpowiedniej do korzyści osiągniętych przez
> > dającego zlecenie na skutek ograniczenia działalności konkurencyjnej
> > oraz
> > utraconych z tego powodu możliwości zarobkowych agenta.
>
> Chyba nie jest tak. Określenie "chyba, że co innego wynika z umowy" raczej
> oznacza, że może być inna forma rekompensaty - niekoniecznie pieniężna.
Nie jestem cywilista, a tylko liznalem KC po okladce ;) wiec trudno mi
dokladnie wyjasnic problem, ale zakladam (w swoim wlasnym mniemaniu) ze
napisanie - odplatnosc wynosi 0 zl lub odplatnosc sie nie nalezy - jest
zupelnie czym innym niz pominiecie kwestii/wartosci odplatnosci w
umowie. Dodatkowo umowa jest rozwiazana z przyczyn lezacych po stronie
agenta.
Ale prawidlowa interpretacje moze dac tylko cywilista (adwokat), co nie
jest chyba zbyt wielkim wydatkiem (porada prawna) w takiej sytuacji.
Flyer
-
13. Data: 2003-03-26 09:31:16
Temat: Re: Umowa agencyjna a zakaz konkurencji
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):
> leszek napisał:
>
>
> Ale prawidlowa interpretacje moze dac tylko cywilista (adwokat), co nie
> jest chyba zbyt wielkim wydatkiem (porada prawna) w takiej sytuacji.
>
Sądzę, że to najlepsza rada jakiej można udzielic, tym bardziej, że jesli
kolega z początkowego postu coś źle zinterpretuje, to może zdrowo polecieć.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/