-
31. Data: 2006-09-26 19:49:19
Temat: Re: Szansa na pracę
Od: "Ola " <o...@N...gazeta.pl>
Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
> AKWinner wrote:
> > ktos napisał(a):
> >
> >> Przed wysłaniem CV do potencjalnego pracodawcy radze włączyc korektę
> >> pisowni bo te maŻenia i Charówki podważają wartość dyplomu z
> >> wyróżnieniem.
> >
> >
> >
> > Rada baaardzo słuszna, ale czy błędy ort. podważają dyplom z nauk
> > ścisłych? Przesadzasz :)
>
> 1. Ekonomia nie jest nauka scisla. Korzysta z nauk scislych, ale to nie
> to samo.
> 2. Bledy czestsze niz sporadyczne podwazaja jakikolwiek dyplom, a w
> zasadzie to podwazaja swiadectwo maturalne. I zdradzaja osobe, ktora
> bardzo malo w zyciu czytala.
>
> I.
>
Sorry, ale to, że zrobiłam 2 błędy to nie znaczy że jestem tępakiem i w
ogóle.. niedługo się okaże, że nie powinni mnie dopuścić do zerówki. Błędy
zrobiłam przez nieuwagę i dlatego, że co chwilę musiałam zaglądać do dzieci.
Tyle. Jeżeli macie zamiar mnie krytykować tylko za to to dziękuję bardzo. O
ludziach nie świadczą tylko błędy ortograiczne...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
32. Data: 2006-09-26 19:54:01
Temat: Re: Szansa na pracę
Od: mnisiuk <m...@g...pl>
>
> Powiem Ci tak, jak w firmie się mówi: moja droga, na dobrą pracę, to
> sobie trzeba zasłużyć.
>
No i co, pracujesz tam jeszcze? Pewnie tak, bo samo takie zarozumiałe
buractwo Cię zatrudniało żeby mogli Ci później wmawiać ze na lepsze
wynagrodzenie też jeszcze nie zasługujesz...
Czy dziewczyna napisała że chce dobrą pracę? Napisała że chce normalną
pracę za normalne pieniądze, nie wydaje mi się żeby trzeba było tutaj
wykazywać się niezwykłymi zdolnościami albo poswięceniem. Po prostu jest
kibel i tyle, choć powoli zaczyna się poprawiać.
-
33. Data: 2006-09-26 20:09:51
Temat: Re: Szansa na pracę
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Tue, 26 Sep 2006 21:01:25 +0200, Jotte napisał(a):
> Tu się trochę mijasz z rzeczywistością - KP art. 151 §1. A w szczgólności
> ust. 2.
> Ale mowa tam oczywiście o godzinach pracy płatnych na specjalnych warunkach
> (art. 151^1), więc o "poświęceniu" dla pracodawcy nie ma mowy.
Platnych nadgodzin nie bralem pod uwage bo to inna bajka. Gorzej gdy sa
nierozliczane :/
--
pzdr
marcin
-
34. Data: 2006-09-26 20:18:51
Temat: Re: Szansa na pracę
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
> > Z jakiej choinki sie człowieku urwałeś ..?? U takich pacodawców
> > "prywaciarzy" u których zarabia się 600 zł pierwszym szczeblem jest
> kariery
> > jest praca za 600, drugim urząd pracy ...
> >
> dokładnie... ostatnio spotkałam w UP kobietę po 40tce.. przyszła się
> zarejetrować.. powiedziała, że całe życie pracowała przy garac.. tylko to
> umie robić...
Nie wiem jaką masz sytuacje finansową , ale jak nie musisz to nie chodźdo
żadnej pracy tylko po pieniądze. Jeżeli nawet następny "poważny" pracodawca
(np. przy stanowisku na sekretarkę) spyta Ci się o doświadczenie a Ty co
odpowiesz ? Byłam kucharką ..
Po drugie goście w UP (ci od dawania "pracy") będą mieli na Ciebie haka bo
jeżeli będziesz mieć w doświadczeniu np. kucharka to albo to stanowisko
przyjmiesz albo banicja z UP.
Sytuacja w małych mieścinach jest głodowa, nie wszyscy to rozumieją ale to
widać kto mógł to już uciekł z mojego 25k "miasta".
-
35. Data: 2006-09-26 20:30:21
Temat: Re: Szansa na pracę
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:4p0mpqzr93o7$.qkagjg723jq6$.dlg@40tude.net zly
<b...@p...fm> pisze:
> Platnych nadgodzin nie bralem pod uwage bo to inna bajka. Gorzej gdy sa
> nierozliczane :/
Jak prawo pracy jest łamane to albo się podejmuje stosowne działania, albo
"robi karierę".
--
Pozdrawiam
Jotte
-
36. Data: 2006-09-26 23:44:13
Temat: Re: Szansa na prac
Od: "Piotrek" <g...@i...pl>
no to po technikum musi byc z Ciebie super programista, z calym szacunkiem
ale to niemozliwe:
1) trzeba miec wyksztalcenie inzynierskie (politechnika)
2) kto zatrudni jako programiste kogos po technikum, skoro po dobrej uczelni
ludzie pracuja po 1k
-
37. Data: 2006-09-26 23:54:30
Temat: Re: Szansa na prac
Od: "Piotrek" <g...@i...pl>
Moj wujek ma wyksztalcenie ekonomiczne ale uczyl sie angielskiego, i teraz
uczy w szkole wiec jesli masz mozliwosc zrobienia jakichs papierow na ang to
to bym Ci polecal. Wyjazd odradzam bo moze to byc spory szok jesli nie znasz
nikogo, i masz rodzine.... w dodatku nie mialas okazji "otrzaskac" sie
szukajac pracy, przez co najczesciej sie uodparnia na rozne
nieprzyjemnosci:)
Prace w ekonomii trudno teraz dostac, jesli mozesz to moze skladaj oferty na
jakies oferty z Twojego regionu, moze cos zaskoczy i jednoczesnie douczaj
sie angielskiego. Z tego co wiem to specjalnych papierow na znajomosc
obslugi komputera w ekonomii raczej nie trzeba, wystarcza umiejetnosci.
Pozdrawiam
-
38. Data: 2006-09-27 00:16:13
Temat: Re: Szansa na prac
Od: "Any User" <a...@m...com>
> no to po technikum musi byc z Ciebie super programista, z calym szacunkiem
> ale to niemozliwe:
> 1) trzeba miec wyksztalcenie inzynierskie (politechnika)
> 2) kto zatrudni jako programiste kogos po technikum, skoro po dobrej
> uczelni ludzie pracuja po 1k
Kto zatrudni? Zatrudnił pewien gość, który tworzył firmę za własne
oszczędności. Zatrudnił nas czterech i dzień w dzień zapieprzaliśmy z miasta
do jego miasteczka w obie strony po 40km PKS-em. Za 1000 brutto na umowę o
dzieło, z czego trzeba sobie było opłacić miesięczny PKS.
I ja, jako jedyny, widocznie się wyróżniałem pracowitością i inteligencją,
wskutek czego zostałem skutecznie dostrzeżony. Firma padła, ale gość nie
zrezygnował, znalazł w Poznaniu wsparcie finansowe i stworzył nową firmę,
gdzie mnie "zaimportował", również na umowę o dzieło, za 1000 (zaraz potem
1200) brutto + opłacone mieszkanie.
A potem jakoś się potoczyło. Tyle, że ja nie nastawiałem się nigdy na pracę
8 godzin dziennie. Pomijając wyjątki, dzień w dzień pracuję nie mniej, niż
14 godzin, wliczając w to pracę, oraz samodokształcanie. Do tego robię
studia zaoczne (obecnie 4. rok). I mam obecnie powyżej średniej krajowej.
Co do tego, że trzeba mieć wykształcenie inżynierskie, całkowicie się nie
zgadzam. Owszem, jest to potrzebne w wielu firmach (aczkolwiek niesłusznie i
bezsensownie z punktu widzenia czysto technicznego), szczególnie tych, które
ponoć lepiej płacą, ale da się spokojnie znaleźć pracę ze średnim.
No i jedna ważna rzecz: aby dostać dobrą pracę, trzeba oprócz umiejętności i
formalnego doświadczenia (to jest niestety problem, gdyż nie da się
udokumentować pokątnych projektów bez umowy za 100-500 złotych, a takich mam
sporo), trzeba umieć odpowiednio rozmawiać. Dlatego też pracuję cały czas
bardzo intensywnie nad umiejętnościami poszukiwania pracy jako takimi. To
jest naprawdę przydatne.
I ostatnia rzecz: nie należy się zrażać po nieudanej rozmowie. Odbyłem w
swoim życiu kilkadziesiąt rozmów, większość jeszcze w moim rodzinnym
mieście, do prac za >=1000, i większość była nieudana. Tzn. nie spieprzona
(chociaż takie też były, bo nie miałem przygotowanych odpowiedzi-historii na
pewne tematy, albo coś pomyliłem), ale po prostu zdaniem rekruterów, nie
nadawałem się. I absolutnie się nie zrażałem, tylko po prostu wysyłałem
kolejne oferty, chodziłem na kolejne rozmowy itd. Do skutku. I w końcu
pomogło.
-
39. Data: 2006-09-27 05:34:56
Temat: Re: Szansa na pracę
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Ola wrote:
> Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
>>2. Bledy czestsze niz sporadyczne podwazaja jakikolwiek dyplom, a w
>>zasadzie to podwazaja swiadectwo maturalne. I zdradzaja osobe, ktora
>>bardzo malo w zyciu czytala.
>>
>>I.
>>
>
> Sorry, ale to, że zrobiłam 2 błędy to nie znaczy że jestem tępakiem i w
> ogóle.. niedługo się okaże, że nie powinni mnie dopuścić do zerówki. Błędy
> zrobiłam przez nieuwagę i dlatego, że co chwilę musiałam zaglądać do dzieci.
> Tyle. Jeżeli macie zamiar mnie krytykować tylko za to to dziękuję bardzo. O
> ludziach nie świadczą tylko błędy ortograiczne...
>
Odpisywalam AKWinner wyrazajac swoje ogolne zdanie na pewien temat.
Jesli chcesz je odniesc do siebie i sie nim przejac, to Twoj problem.
IMHO nie powinnas jednak w listach motywacyjnych pisac ani "starannosc,
dokladnosc", ani "odpornosc na stres". :)
I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :)
-
40. Data: 2006-09-27 06:01:41
Temat: Re: Szansa na pracę
Od: "diego" <e...@p...onet.pl>
> > ale od początku.. jeszcze na studiach (ekonomicznych) urodziłam dziecko
> > więc
> > nie zdążyłam popracować. Studia skończyłam z wyróżnieniem i wkrótce potem
> > przyszło na świat moje dziecko. Obecnie dzieci mają 2,5 i 1 rok a ja
> > chciałabym w końcu pójść do pracy.. no i tu zaczynają się schody, bo w
> > moim
> > małym (40 tyś. mieszkańców stałych), ale znanym na całą Polskę miescie nie
> > ma nawet głupiego żłobka a o normalnej pracy (w sensie nie od rana do
> > późnej
> > nocy za 600 zł przy garach) mogę racze tylko pomażyć. I teraz się
> > zastanawiam co zrobić. Bo z jednej strony nie uśmiecha mi się charować
> > cały
> > dzień tylko po to, żeby zarobić na opiekunkę (obawiam się, że mogłoby
> > nawet
> > nie starczyć), a z drugiej strony chciałabym iść w końcu do pracy... boję
> > się, że jak będę czekać do momentu kiedy dzieci dorosną do przedszkola to
> > już nawet przy garach mnie nie zatrudnią, bo powiedzą, że za stara jestem
> > :/
> > chyba pozotaje mi szukać jakiejś pracy w domu, ale możecie mi poradzić jak
> > zacząć? nie chcę się bawić w jakieś "czytanie maili" i "wypełnianie
> > ankiet".
> > Nie chciałabym się naciąć też na jakąś nieuczciwą firmę od całupnictwa.
> > Możecie mi podpowiedzieć jak szukać jakiś zleceń w necie i czy nie
> > orienujecie się, czy dużo jest ofert takiej pracy?
>
> Słowem, chciałabyś mieć dobrą pracę "za nic", bez jakiegokolwiek
> poświęcenia, tak?
>
> Powiem Ci tak, jak w firmie się mówi: moja droga, na dobrą pracę, to sobie
> trzeba zasłużyć.
>
Powiem ci tak u mnie w firmie sie mówi : muj drogi na dobrego pracownika dzisiaj
to sobie trzeba zasłużyć ... wykształcona młoda kobieta która ... nie wyjedzie
nagle za granice i nie pujdzie jużna urlop macierzyński ... możę byćbardzo
cennym pracownikiem w obecnej sytuacjii
pzdr
Powodzenia w szukaniu pracy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl