-
31. Data: 2005-11-06 14:51:45
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: fabio <b...@e...pl>
In article <dkl0kc$84k$1@atlantis.news.tpi.pl>, m...@i...pl
says...
> Wiem, powinienem do CV dorzucac "koperte" wtedy Ty na pewno zaprosibys mnie
> na rozmowe.
Po co komu Twoja koperta? Zeby pozniej wykonywac za Ciebie prace, bo Ty
sie obrazisz i stwierdzisz, ze nie bedziesz robil?
> Zreszta dobry HR szuka osobowosci do pracy A NIE CV I LM.
CV oraz list motywacyjny duza mowia o Twojej osobowosci. Jak chcesz
zaprezentowac komus swoja osobowosc, skoro nikt Cie nie da tej szansy,
bo Twoje CV oraz list sa nieefektywne? Czy nie sadzisz, ze te 5 miesiecy
poszukiwania pracy oraz brak odzewu sa podsumowaniem sposobu w jaki sie
prezentujesz? Czy sadzisz, ze po prostu wszyscy sie myla?
> Czy chca zatrudnic
> pracownika szukasz ladnej cv i dobrze stworzonego lm? Szukasz osoby która
> sprosta wyzwaniom stwianym przez firme.
Skoro Ty wiesz lepiej, kogo poszukuja firmy, zaloz swoja wlasna. Albo
zostan konsultantem. Mozesz niezle zarobic. Problem jednak w tym, ze
bedziesz musial pisac oferty. Przekonujace. Nie pyszalkowate.
..:: fabio
-
32. Data: 2005-11-06 14:56:12
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
Meantic wrote:
> Wiem, powinienem do CV dorzucać "kopertę" wtedy Ty na pewno zaprosibyś
> mnie na rozmowę.
ja bym na pewno cię _NIE_ZAPROSIŁ_, ale też na pewno bym o "kopercie" nie
wiedział :)
a poważniej - czy to twoja metoda sprzedaży? pod stołem?
> Zresztą dobry HR szuka osobowości do pracy A NIE CV I LM.
to truizm. tak samo jak jest truizmem, że HR zaprosi kandydata na rozmowę
jak ten wstępnie się dobrze zaprezentuje.
> Czy chcą
> zatrudnić pracownika szukasz ładnej cv i dobrze stworzonego lm? Szukasz
> osoby która sprosta wyzwaniom stwianym przez firmę.
dowcip stary jak świat z lecącą kupką kartek do kosza "pechowców nie
potrzebujemy". ale żeby być w tej kupce z której połowa odlatuje przez
pecha najpierw trzeba się wykazać.
--
---> to tylko moje zdanie <--
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-
33. Data: 2005-11-06 15:10:30
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
> Daj spokój, moja 12-letnia kuzynka też potrafi zrobić ksero
> bez sekretarki i asystentki. Nie masz nic ciekawszego, czym
> możesz się pochwalić, niż umiejętność na poziomie 12-latki?
moja córa ma lat 6. i juz nie pamiętam od kiedy potrafi takie proste
czynności, tylko że w większości jest trochę za niska żeby sobie poradzić
bez krzesła. I więcej powiem, potrafi sobie to krzesło przynieść sama! nie
potrzebuje do tego kamerdynera z sekretarką i dwoma służącymi. miała by
niezły wpis do cv
-
34. Data: 2005-11-06 15:14:36
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: "Meantic" <m...@i...pl>
Przepraszam, ze złe określenia. Nie chcę nikogo obrażać, ale wy swoimi
tekstami wskażcie, pomożcie, doradzcie, a nie piszcie, że jestem zarozumiały
i że to kosza ze mną. Ja bardzo cenię sobie wasze uwagi. Są ważne, bo zdaje
sobie sprawę, że coś jest nie tak z moim cv i lm, że nikt nie chce mnie
zaprosić na rozmowę. Czy to wynika, że w Polsce nie ma dobrych HR'ców, nie
raczej wybitnych ludzi z działu HR. Jeśli cześć z nich myśli tak jak wy to
mam małe szanse na znalezienie pracy. Staram się przedstawić jak najepiej a
jestem odbierany jak najgorzej. Nikomu nie życzę szukać pracy 5 miesiący i
nikomu nie życzę takiej ostrej krytyki z jaką spotykam się na grupą. Ale
upuście trochę krwi.
Pozdrawiam.
Użytkownik "gromax" <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl> napisał w wiadomości
news:dkl5je$eug$1@inews.gazeta.pl...
> Meantic wrote:
>
>> Wiem, powinienem do CV dorzucać "kopertę" wtedy Ty na pewno zaprosibyś
>> mnie na rozmowę.
>
> ja bym na pewno cię _NIE_ZAPROSIŁ_, ale też na pewno bym o "kopercie" nie
> wiedział :)
> a poważniej - czy to twoja metoda sprzedaży? pod stołem?
>
>> Zresztą dobry HR szuka osobowości do pracy A NIE CV I LM.
> to truizm. tak samo jak jest truizmem, że HR zaprosi kandydata na rozmowę
> jak ten wstępnie się dobrze zaprezentuje.
>
>> Czy chcą
>> zatrudnić pracownika szukasz ładnej cv i dobrze stworzonego lm? Szukasz
>> osoby która sprosta wyzwaniom stwianym przez firmę.
>
> dowcip stary jak świat z lecącą kupką kartek do kosza "pechowców nie
> potrzebujemy". ale żeby być w tej kupce z której połowa odlatuje przez
> pecha najpierw trzeba się wykazać.
> --
> ---> to tylko moje zdanie <--
> -- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-
35. Data: 2005-11-06 15:23:39
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> Czy to wynika, że w Polsce nie ma dobrych HR'ców, nie raczej wybitnych
> ludzi z działu HR. Jeśli cześć z nich myśli tak jak wy to mam małe szanse
> na znalezienie pracy.
Mysle, ze wiekszosc, a nie czesc, tak mysli. A poniewaz wiekszosc
stanowi norme, to ta wiekszosc jest dobra.
Powazniej - wlasnie dla tego, ze HR-owcy sa dobrzy, nie mozesz znalezc
pracy. Po prostu nie daja sie zlapac na beletrystyke ;-)
PiotrG
-
36. Data: 2005-11-06 15:23:49
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Meantic napisał(a):
> Przepraszam, ze złe określenia. Nie chcę nikogo obrażać, ale wy swoimi
> tekstami wskażcie, pomożcie, doradzcie, a nie piszcie, że jestem zarozumiały
> i że to kosza ze mną.
Więc wbij sobie do głowy dwie rzeczy:
1. Cytaty należy ciąć i odpowiadać pod nimi.
2. Dostajesz bardzo konstruktywne odpowiedzi. Poznajesz ludzkie reakcje na to
co napisałeś w swoich papierach. Gotowych receptur nie oczekuj, bo te musisz
wymyśleć sobie sam. Niestety działa to tak, że to Ty się musisz dostosować.
j.
-
37. Data: 2005-11-06 15:40:49
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
widzisz, nie tylko ty jesteś w sytuacji że szukasz zarobku. ja np. od trzech
lat pracuje od zlecenia do zlecenia. czasem w domu, czasem muszę w ciągu
godziny się spakować i na dwa tygodnie wybyć gdzieś 500 km. i właśnie tak
do tego podchodze - nie "żeby mnie zatrudnili" tylko"żeby znaleźć gdzie
mogę zarobić"
i nikt ciebie nie wrzuca do kosza. świat jest szeroki i spokojnie się
znajdzie miejsce dla nas wszystkich. dla mnie, pani, pana, społeczeństwa.
i tak trochę podchodząc do twojej osoby. rozumiem twoją frustrację. ale
zrozum też swoja sytuację. teraz musisz sprzedać siebie. swoje
umiejętności, swój czas. Jesteś dobry, bo umiesz, potrafisz, wiesz. Jesteś
słabszy, bo nie wiesz, uzupełniasz, nadrabiasz.
A postawą "wszystko dla mnie, dlaczego kuźwa nie ustawiacie się w ogonku do
mnie" wiele nie wskórasz. to własnie powinieneś pokazać w cefałce - jestem
dobry, ponieważ .... a nie jestem dobry, sprawdźcie mnie a wtedy wam powiem
dlaczego. nikt na to nie ma czasu.
zresztą w swoim doświadczeniu masz zarządzanie grupa osób. na pewno w czasie
tej pracy stykałeś się z przyjęciami i zwolnieniami osób. skoro nimi
zarządzałeś, to masz (a przynajmniej powienieś mieć) pojęcie dlaczego się
kogoś przyjmuje, dlaczego się kogoś zwalnia i jak się buduje relacje
międzyludzkie. Czy lepsza jest generalicja i narzucanie czy też może lepsza
jest współpraca? lepiej jak dobry wynik osiąga jednostka czy poczucie że
"wszyscy jedziemy na tym samym wózku"?
i na koniec - zastanów się dlaczego twoje papiery wzbudzają kontrowersję. i
czy jest to tylko i wyłącznie napadanie na ciebie czy też - może
ostrzejszymi słowami - ale powiedziane zdanie innych osób. I zastanów się,
jakby się np. współpracowało w teamie, w którym byłyby osoby ci teraz
doradzające, a ty byś "wkroczył z butami" tak jak to zrobiłeś. niby
sytuacja hipotetyczna, ale..
--
---> to tylko moje zdanie <--
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-
38. Data: 2005-11-06 16:03:32
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 6 Nov 2005 16:14:36 +0100, "Meantic"
<m...@i...pl> zakodował:
>tekstami wskażcie, pomożcie, doradzcie,
Przecież dostałeś całą masę konkretnych uwag co do APLIKACJI. A Ty od
razu przenosisz tę krytykę na siebie i bronisz się przed tymi
"atakami" zamiast uwzględnić uwagi i poprawić aplikację.
>zaprosić na rozmowę. Czy to wynika, że w Polsce nie ma dobrych HR'ców, nie
>raczej wybitnych ludzi z działu HR. Jeśli cześć z nich myśli tak jak wy to
>mam małe szanse na znalezienie pracy.
Nie szukaj winy w innych. To nie Ty masz zmienić HRowów (jacy by oni
nie byli) tylko przygotować aplikację tak, by ich zacikawiła.
> Staram się przedstawić jak najepiej a
>jestem odbierany jak najgorzej.
Nie Ty, tylko Twoje narcystyczne CV i LM. Nie pisz (po raz kolejny
powtarzam) "jestem super", "dostaję różne nagrody", "mam wiele
sukcesów" itp. KONKRETY, przykłady, fakty. Nie umieszczaj w CV i LM w
ogóle przymiotników wartościujących. Nie pisz "znacząco usprawniłem
cośtam" tylko "wdrożyłem zmiany które skróciły średni czas
opracowywania oferty z 5 do 3 dni roboczych" itd.
>nikomu nie życzę takiej ostrej krytyki z jaką spotykam się na grupą. Ale
>upuście trochę krwi.
A ja bym chciał taką konstruktywną krytykę, jaką Ty otrzymałeś, gdybym
o coś pytał. Zauważ, że większość opinii jest zgodnych i wytykają Ci
te same wady aplikacji - więc to nie przypadek ani widzimisię jednej
osoby. Zastanów się nad tym. Ale pomyśl też o swoim nastawieniu do
innych ludzi. Nie walcz z ich przekonaniami i ich poglądami.
Zaakceptuj, że mogą mieć swoje zdanie.
Przygotuj aplikację zgodnie z uwagami i wyślij do kilku firm - jestem
przekonany, że odzew będzie znacznie większy, niż gdybyś wysłał obecną
wersję.
I jeszcze jedna uwaga - nie znam człowieka, który wolałby pracować z
osobą obnoszącą się ze swoją lepszością (niezależnie od tego, ile w
tym jest prawdy - może być nawet geniuszem) niż z osobą skromną. A
ideałem jest skromny geniusz (który zna swoją wartość, ale się nie
wywyższa i akceptuje zdanie i inność innych ludzi).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
39. Data: 2005-11-06 16:39:51
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: Kira <c...@W...pl>
Meantic wrote:
> ale wy swoimi tekstami wskażcie, pomożcie, doradzcie
Pardon, ale wydawało mi się, że wysmarowałam ładne kilka kB
tekstu mówiącego właśnie o tym, co powinieneś pozmieniać...
> a nie piszcie, że jestem zarozumiały i że to kosza ze mną.
To przestań być zarozumiały :)
> Staram się przedstawić jak najepiej a jestem odbierany jak
> najgorzej.
Więc zamiast się obrażać, powinieneś wyciągnąć z tego wniosek,
że Twoje próbu idą w złą stronę i zacząć jeszcze raz. Od tego
naprawdę się nie umiera, nie znam człowieka który od początku
do końca swojej kariery niczego w sposobie przedstawiania
samego siebie nie zmieniał. Żadna hańba przecież.
> nikomu nie życzę takiej ostrej krytyki z jaką spotykam się
> na grupą.
Przypominam, że sam osobiście o tą krytykę prosiłeś. To jak,
chciałeś jej czy nie?
Kira
-
40. Data: 2005-11-06 17:29:23
Temat: Re: Rzućcie okim na mój cv i lm [ponownie]
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:ah9sm1pkg12segnmuvqegpl7i6bl006qpq@4ax.com...
> Pięknego dnia Sun, 6 Nov 2005 16:14:36 +0100, "Meantic"
> <m...@i...pl> zakodował:
>
>>nikomu nie życzę takiej ostrej krytyki z jaką spotykam się na grupą. Ale
>>upuście trochę krwi.
>
> A ja bym chciał taką konstruktywną krytykę, jaką Ty otrzymałeś, gdybym
> o coś pytał. Zauważ, że większość opinii jest zgodnych i wytykają Ci
> te same wady aplikacji - więc to nie przypadek ani widzimisię jednej
> osoby. Zastanów się nad tym. Ale pomyśl też o swoim nastawieniu do
> innych ludzi. Nie walcz z ich przekonaniami i ich poglądami.
> Zaakceptuj, że mogą mieć swoje zdanie.
Musze powiedziec, ze druga wersja CV jest wobec wersji pierwszej, ocenianej
tu przedtem (juz niedostepnej na Sieci) bardzo duza poprawa. Nie ma juz tych
okropnych bledow literowkowych, jest lepsza przejrzystosc. Tyle, ze jest to
dalekie od idealu z powodow wymienianych tu przez znaczna czesc grupy.
>
> Przygotuj aplikację zgodnie z uwagami i wyślij do kilku firm - jestem
> przekonany, że odzew będzie znacznie większy, niż gdybyś wysłał obecną
> wersję.
Obecna imho tez daje jakies szanse (na rozmowe). To wersja poprzednia nie
dawala zadnych. Ale jesli tak malym kosztem mozna cos tak waznego sporo
poprawic... to klocenie sie z powodow ambicjonalnych jest bez sensu. Zawsze
mozna tez zrobic eksperyment i powysylac swoja wersje i wersje wedlug
wskazowek grupy, a potem zmierzyc odsetek odzewu na jedna i na druga. Jakbym
miala powazne watpliwosci co do zastrzezen zglaszanych przez grupe osob, ale
ich zgodnosc i wiedza powodowalyby we mnie jednak pewne zastanowienie, to
bym wlasnie tak zrobila.
I.