eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjezmiana pracy...Re: zmiana pracy...
  • Data: 2007-03-05 14:49:22
    Temat: Re: zmiana pracy...
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    .
    Ja ciężkiej pracy się nie boje. Pracuje dziennie ok 12 godzin.
    Zdarzają się weekendy przepracowane.

    To bardzo źle. Zacznij zmiany od normalizacji życia i cieszenia się wolnym
    czasem. Im bardziej będziesz sobie Twój wolny czas cenić, tym badziej
    będziesz poważana. Szanuj się sama aby inni Cię szanowali.
    Nikt tak naprawdę nie doceni cię za to że poświęcałaś się dla firmy. Zresztą
    skutki tego widzisz: dwa lata pracy ponad normę i znów coś musisz
    udowadniać. Tym bardziej bolesne że w tym samym miejscu i w tej samej
    firmie.
    Zacznij od powiedzenia sobie że to Twoje życie i nikt nie zwróci Tobie z
    niego ani jednej minuty którą stracisz.

    Jeżeli zdecydujesz się zmienić pracę, także nie rób tego ze spuszczoną głową
    i podejściem że będziesz musiała coś udowadniać. Praca to nie jest nic za co
    należałoby się dać poćwiartować. To czysty handlowy układ bez sentymentów.
    Sprzedajesz swój czas i umiejetności za wynagrodzenie i ilości obydwu
    "towarów" są ściśle zakontraktowane. Sentymenty moga powstać co najwyżej na
    tle kontaktów ze znajomymi z pracy. W jednej firmie jest lepiej, w innej
    gorzej i tyle.

    Walka o swoje i nieśmiałość. Jakoś tak już jest na tym, swiecie że wygrywają
    silniejsi i niekoniecznie ci dobrzy. Jak nie będziesz umiała walczyć o
    swoje, upomnieć się, powiedzieć (także czasem powiedzieć NIE), to Cię
    wykorzystają i jeszcze będą się śmiać za plecami. Rzadko trafia się
    pracodawca z "ludzką twarzą". Im większa firma tym rzadziej, bo do chodzą
    jeszcze gierki personalne i karierowiczowskie ambicje. Jeżeli zależy ci na
    awansach itd, musisz włąćzyc się w wyścig szczurów, jeżeli chcesz mieć tzw
    "swięty spokój" musisz na poczatku zbudować wokół siebie pewną
    nieprzekraczalną strefę. Możesz ją zbudować asertywnością, pewnością siebie
    lub agresją. Każdy z tych środków działa, ale w większości przypadków w
    awansach będziesz pomijana. Cóż, coś za coś. Ostatecznie zawsze zdrowiej
    wychodzą ci, ktorzy nie dali się wkręcić w wyścig szczurów...
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1