eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetesty rekrutacyjneRe: testy rekrutacyjne
  • Data: 2005-04-14 18:28:46
    Temat: Re: testy rekrutacyjne
    Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:215t51h57lntfh04pln7hftq31hs652nhi@4ax.com Bremse
    <bremse{usun.to}@wp.pl> pisze:

    Przede wszystkim dzięki, że chciało Ci sie trudzić i mi tak szczegółowo
    odpowiedzieć.

    > Z kazdej reakcji aplikujacego mozesz wylowic jego cechy charakteru.
    A z jakim mniej więcej prawdopodobieństwem trafienia choćby w ogólny profil
    charakterologiczny nie mówiąc o szczegółach?
    Ja mam np. charakter choleryka i szczególarza (chyba), więc na codzień jak
    mnie coś wnerwi na wstępie, to w słowach za bardzo nie przebieram. Wprawdzie
    potem mi dość szybko przechodzi, jednak potrafię byc pamiętliwy. A przecież
    pracuję m.in. jako wykładowca (nie chwaląc się - nie bez sukcesów) i w życiu
    nie zdarzyło mi się w trakcie wykonywania tego zajęcia zirytować, podnieść
    głosu czy cokolwiek takiego. Nawet nigdy sie nie zdenerwowałem w środku.
    Zatem przykładowo jeśli ktoś rekrutujący kogoś takiego jak ja na stanowisko
    wykładowcy/szkoleniowca/itp. popełni jakiś błąd/nietakt na początku, to już
    się nie dowie za wiele prawdy. Nie zakwalifikuje takiego osobnika, a
    przecież sam popełnił błąd.
    A jak Ty byś zrobił - podrzuciłem troche drobiazgów o sobie?

    > Przyznaj sie kiedy ostatni raz to ty szukales pracy najemnej? Chyba
    > bardzo dawno... .
    Przyznaję się, że właściwie to nigdy. Dlatego prawie nic o tym nie wiem. Dla
    mnie to porąbane, przynajmniej dotychczas - sorry. Nigdy nie odpowiadałem na
    jakiekolwiek ogłoszenia o pracę. Moje główne zatrudnienie samo się o mnie
    upomniało (pamiętali starzy znajomi). Potem szkoliłem różnych ludzi, w tym
    kadry wielu firm i potem od nich dostawałem propozycje pracy, zleceń i takie
    tam. A jak chciałem coś jeszcze to nie szukałem po ogłoszeniach o pracę
    tylko wręcz przeciwnie - ogłoszeń reklamowych firm z mojej branży. Następnie
    oferowałem im swoje usługi. Praktycznie zawsze działało.

    Jeszcze jedna sprawa. Przecież tu, na grupie techniki stosowane przez
    rekruterów są jasno omawiane i to czasem przez nich samych. Literatura jest,
    jak sądzę, łatwo dostępna. Internet daje nieograniczone pole wymiany
    informacji i doświadczeń między bezpośrednio zainteresowanymi. Pewnie i
    doradztwo stanie się powszechne. Czy poszukujący pracy się w końcu nie
    nauczą "grać" tak, że rekruter zobaczy to, co zechcą mu pokazać? I co wtedy
    po tych wszystkich testach, teoriach, psychologiach itd.?

    --
    Dzięki i pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1