eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerekrutacje i tandetaRe: rekrutacje i tandeta
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!polnew
    s.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: rekrutacje i tandeta
    Date: Wed, 05 Apr 2006 12:38:05 +0200
    Organization: PolNEWS - http://www.polnews.pl
    Lines: 64
    Message-ID: <0...@p...pl>
    References: <e0ts0d$933$1@atlantis.news.tpi.pl> <0...@p...pl>
    <e0vsll$qc$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: swift.atra.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: swift.atra.com.pl 1144233485 27172 194.181.190.181 (5 Apr 2006 10:38:05 GMT)
    X-Complaints-To: h...@p...pl
    NNTP-Posting-Date: 5 Apr 2006 10:38:05 GMT
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 222.153.0.94
    X-Original-NNTP-Posting-From: 222-153-0-94.jetstream.xtra.co.nz
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:178962
    [ ukryj nagłówki ]

    GM napisal:
    >Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
    >news:06040504024090@polnews.pl...

    >> Dlatego osoby o przecietnych kwalifikacjach i bieglym angielskim jest
    >> teraz
    >> znalezc znacznie trudniej niz wysoko wykwalifikowane z bieglym
    >> angielskim - tym
    >> ostatnim polski rynek moze jeszcze cos ciekawego zaoferowac, a tamtym
    >> rzadko.
    >
    >Jest w tym sporo racji. Bedac swiezo po studiach uciekałbym do UK byc moze.
    >Ale powiem ze to zalezy od miasta. W duzych miastach coraz wiecej ludzi woli
    >scieżke telemarketer>handliowiec>kierownik zespolu w dobrej firmie niz
    >budowa>budowa>budowa albo mycie garów>robienie kanapek>nalewanie piwa.
    >Zalzezy od osoby i wieku - jak zaraz po studiach to mozna liczc na powazna
    >prace po 5 latach. Jak pozniej i z "angielskim komunikatywnym" to juz
    >zostaje sie w tej knajpie lub na budowie.

    Masz zle informacje. Jesli znasz bardzo dobrze angielski, w UK mozesz spokojnie
    konkurowac o lepsze prace i zostac do nich przyjetym. Polacy pracuja w firmach
    finansowych w City i w firmach sofware'owych - tyle, ze jest ich mniej, niz
    niewykwalifikowane masy, ktore ruszyly do pracy na zmywaku i sa mniej barwni,
    poniewaz nie ma w nich tego dramatyzmu :)

    >
    >Niemniej jednak trudniej tam zrobic kariere niz u "siebie" a miejmy na
    >dzieje ze u nas sie poprawi z biegiem czasu. Na pewno u nas latwiej po 2-3
    >latach myslec o hipotecznym, samochodzie, przedszkolu dla dzieciaka itp. No
    >ale zalezy od miejsca i osoby.

    Tu chyba zartujesz albo jestes malo zorientowany.
    Podstawowa roznica miedzy PL a krajami o wyzszym GBP na lebka polega na tym, ze
    w tamtych krajach nawet wykonujac nisko oplacane prace po wydaniu na zycie
    zostaje Ci jakas suma na inwestycje i oszczednosci zamiast koniecznosci
    wybitnie oszczednego zycia "przed pierwszym".
    W Polsce banki bardzo trudno udzielaja kredytow - wymagaja zwykle umowy na czas
    nieokreslony (ktora ma mniejszosc zatrudnionych) i mocnych zabezpieczen. W
    bogatszych krajach kredyt na cokolwiek jest znacznie lepiej dostepny niz u nas,
    nawet - a raczej zwlaszcza - gdy jest sie prostym robotnikiem czy pracownikiem
    biurowym.

    >> Moze zadawaliscie pytania, z ktorych kandydaci wnioskowali, ze jest to
    >> firma
    >> frazeologiczna :). Byl tu taki watek, w ktorym ludzie pisali, jak sie
    >> odnosza
    >> do pytania "dlaczego chcesz pracowac w tej firmie", gdy firma i stanowisko
    >> naprawde nie daja innych powodow do tego pragnienia, niz zwyczajna chec
    >> zarabiania na zycie. Jesli ktos zadaje ksiazkowe pytania, kandydat moze
    >> wywnioskowac, ze tu sie oczekuje ksiazkowych wypowiedzi.
    >
    >Kiedy u "mnie" jest inaczej. Spokojnie z reaksem, kawa herbata. Gdzies to
    >wyzej opisalem. Chyba nie jest trudno dowiedziec sie przy podstawowym
    >stanowisku czy z taka osoba bedzie sie dobrze pracowalo czy tez nie :D

    Ja lubilam, jak na rozmowe kwalifikacyjna ktos sie ze mna umawial w knajpie.
    Rzadko sie zdarzalo, w sumie dwa razy, ale od razu budzilo moj entuzjazm.

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1