eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerefleksjeRe: refleksje
  • Data: 2005-04-25 08:12:45
    Temat: Re: refleksje
    Od: Kira <c...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Re to: Dominik [25 Apr 2005 09:17:18 +0200]:


    > chcę dać szansę (prawdziwą szansę) osobie młodej, bez znaczenia
    > kobiecie czy mężczyźnie, aktywnie pracującej od kilku lat (np.
    > w ciągu studiów - z leserami nie chcę mieć nic do czynienia)
    [...]
    > W CAŁYM KRAKOWIE NIE MA TAKIEJ OSOBY która za rok zarabiałaby
    > netto (!!) minimum (!!) 3500 złotych. Nie chce wyjść na głąba
    > więc piszę tylko 3,5 tys.

    W zasadzie to dla mnie, jako osoby ktora faktycznie jest mloda
    i jak najbardziej od paru lat zarabia, te dwie sprawy sa jakby
    nieco sprzeczne same w sobie.

    Poniewaz: w tej chwili, po tych paru latach, te 3,5KPLN to nie
    sa jak dla mnie jakies horrendalne pieniadze. Malo tego, one
    nawet nie sa szczegolnie atrakcyjne i wygorowane. Totez gdybys
    mi powiedzial, ze ja je zobacze spowrotem dopiero za jakis rok,
    to mam wrazenie ze tez nie podskakiwalabym ze szczescia... ;)

    Inna sprawa, ze nie piszesz nic nt.:
    - Wynagrodzenia przez czas tego roku
    - Warunkow pracy
    - Perspektyw tej pracy
    - W zasadzie to nawet charakteru tejze pracy.

    Wiec ciut ciezko jest to wyceniac, nie uwazasz? ;)

    > PS. wiecie jakie padają najczęściej pytania od kandydatów ??
    >
    > 1. czy dostaną samochód służbowy ?
    > 2. czy dostaną służbową komórę (pewnie najchętniej bez limitu) ?
    > 3. (w takiej kolejności) czy to jest umowa o pracę i na jak długo ?

    W zaleznosci od stanowiska i wieku pracownika, IMO sa to
    pytania jak najbardziej na miejscu.

    Gdybym miala byc np. handlowcem, to jak najbardziej dwa
    pierwsze zadalabym, i to na etapie wstepnych rozmow. Lubie
    wiedziec, czy mam do czynienia z firma w miare praktycznie
    podchodzaca do sprzedazy, czy bede sobie robila za 5 kolo
    u wozu -- "przynies klienta i spadaj szukac dalej". O ile
    samochod moze byc po jakimstam czasie, o tyle rozmow tel.
    to sie jednak troche prowadzi, a z prywatnego telefonu nie
    zamierzam. Przyczyna prosta: potem mi beda kliencie na ten
    pryawtny numer wydzwaniac. A ja lubie swoja prywatnosc.

    Ustalenie rodzaju umowy tez nie wydaje mi sie szczegolnie
    dziwne. Bo niby co, mam sie tego dowiedziec w momencie
    podpisywania dopiero, czy kiedy...?

    > SZAŁU MOŻNA DOSTAĆ !!

    A mozna, mozna. Tez z rekrutacja zazwyczaj takie jaja mialam,
    ze w pale sie nie miescilo...

    Wcale nie usprawiedliwiam przeroznych wybrykow niedoszlych
    pracownikow, bo doskonale je znam. Ale tez i bez przesady
    w druga strone, a to tez czesto widze...

    > Przypomina mi się jak moja mama zawsze powtarza: "Tylko
    > oszczędnością i pracą ludzie się bogacą"

    Moja babka tak mi mowila. I szczescie cale, ze jej nigdy
    nie uwierzylam... :) Ludzie sie bogaca mozgiem i ryzykiem.
    Dobrze wywazonym ryzykiem.

    Powiedzialabym wiec raczej, ze ludzie dziela sie na dwie
    kategorie: tych, ktorzy haruja, i tych, ktorzy w tym
    czasie zarabiaja pieniadze.
    Welcome in Real-Life.


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1