eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeraiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
  • Data: 2003-03-06 13:01:17
    Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
    Od: No Name <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    >>>Nie odpowiadam za to - widac takie tam byly normy pracy (skoro nikomu
    > taka
    >>>metoda selekcji nie przeszkadzala), nie znaczy to jednak, ze gdzie
    > indziej
    >>>takie sa.
    >>
    >>Takie normy selekcji obowiązują również przy udzielaniu kredytów
    >>(dzisiaj np. rudym nie dajemy, albo nie dajemy tym, co się głupio
    >>nazywają) - dotyczy to nie banków spółkdzielczych z Koziej Wólki, a tych
    >>z początku listy.
    >
    >
    > Jakies konkrety, czy koledzy ci opowiadali, a im ich koledzy????

    Bank nie ma obowiązku podawania przyczyny odmowy udzielenia kredytu -
    dokument papierowy to odmowa, którą widziałem - rozmowa z osobą, która
    podpisała odbyła się i potwierdziła ona kryteria, jakimi się kierowała
    (osoba, która ją odbyła, to jej przełożony, osoba znana mi osobiście),
    kolejna decyzja była na tak, w oparciu o te same dokumenty źródłowe.
    Mam zbyt mało czasu, by prowadzić archiwum dotyczące cudzych spraw.

    Podczas rozmowy z innym z pracowników innego banku wyraziłem zdanie, że
    spotkałem się z taką sprawą - osoba ta zapytała mnie, skąd wiem o
    tej/takiej sprawie - z kontekstu wynikało, że pytany jestem skąd wiem (a
    nie czy na pewno), nie będąc pracownikiem - sam fakt był oczywisty i nie
    poddawany w wątpliwość.
    Jestem na tyle dorosły, by umieć ocenić, kiedy ktoś konfabuluje, a kiedy
    mówi o faktach mających miejsce.

    Sam jestem w posiadaniu dokumentów, z których jednoznacznie wynika, że
    bank potrafi nie dochować należytej staranności w obrocie środkami i
    udaje, że albo się nic nie stało, albo namawia klienta do tuszowania sprawy.

    >
    >>Od ludzi się zaczyna, na pieniądzach kończy - trudno wymagać od
    >>pracownika etyki zawodowej, gdy "szef też tak ma", szef zwykle przyciąga
    >>podobnch sobie i takimi się otacza.
    >
    >
    > Nie rozumiem - do mnie pijesz???

    Z faktu, że Ty taki nie jesteś lub też nie masz do czynienia z takimi
    ludźmi nie wynika, że oni nie istnieją. Nic osobistego.
    Ja potrafię tak sformułować ogłoszenie o pracę, by dostać 200-300 ofert,
    nie 5000, by się przez nie przedzierać.
    Twój przedpiszca sygnalizował potencjalną możliwość braku szacunku dla
    przyszłego pracownika - na co odpowiedziałeś, że tak nie jest i że
    jeżeli jest, to jest gdzie indziej, że może to być wina "techniki" lub
    "procedury", wynikłej z nawału ofert.
    Ja natomiast sugeruję, że może to być fragment większej całości, który
    jest tworzony przez ludzi nie mających złych zamiarów lub lubiących
    sobie pożartować. Tylko tyle i aż tyle.
    Nie staraj się przeknać mnie, że bank, to taki fajny i prawowity urząd -
    to zwykły geszeft, a błoto pryska na wszystkich, którzy w nim siedzą -
    na przyzwoitych i uczciwych również. Nie mam na mysli Raiffeisen'a -
    żeby było jasne - tego banku akurat nie znam, więc póki co kojarzy mi
    się pozytywnie.

    Dogbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1