eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepseudoinformatycyRe: pseudoinformatycy
  • Data: 2005-07-23 19:53:56
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: "stokrotka" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Na rynku pracy pojawia sie coraz wiecej mgr. pseudoinformatykĂłw.
    Pseudo informatyków ?. Prawda. Wystarczy potrafić włączyć komputer,
    zainstalować kilka gier i mamy nowego "informatyka".

    magistrów?
    Teraz zazdrościsz im tego mgr ?
    A wcześniej nie chciało się uczyć?


    > Tacy informatycy tak naprawde na niczym dobrze sie nie znają.
    Magister nie musi się na niczym znać perfekcyjne, bo nie wiadomo gdzie będzie
    pracował, co będzie robił. Możliwości jest wiele więcej niż może istnieć
    specjalizacji.
    Magister ma mieć szeroką wiedzę ogólną, by w każdych warunkach szybko się
    dostosował i udoskonalił to co mu będzie potrzebne.

    > poziom
    > nauczania na polskich uczelniach jest naprawde mały.
    Jakieś konkretne statystyki? To, że studenci informatyki UW zwyciężają w
    międzynarodowym konkursie stało się już tradycją.

    > Głownie na
    > panstwowych(tych biedniejszych) , sam studiowalem na panstwowej uczelni
    > i wiem czego tam uczą a uczą samych podstaw ktore w zyciu realnym dla
    > nikogo nie sa potrzebne.
    NIe chciało się uczyć czytać i pisać (podstaw). Od razu chcesz być dyrektorem?

    > Naucze sie programowac w c, pascalu ale tak
    > naprawdwe 1% inforamtykĂłw zostaje programistami.
    Administrator nie jest programistą, a czasem programuje. Wielu innych
    specjalistów - informatyków też, choć nie nazywają się programistami.
    Ci co nie programują , to ci, którzy nie umieją programować, i dlatego nie
    programują, bo nie chciało się uczyć programowania.

    > Narzeka sie ze na
    > prywatnych jest niski poziom , ale niestety te lepsze prywatne szkoly
    > mają dwa razy wiekszy poziom nauczania informatyki niz te panstwowe.
    Jakieś konkretne dane? Skąd te "dwa razy". Ja miałam do czynienia z człowiekiem
    po 3 latach prywatnej wyższej uczelni. Symbol nieskończoności wziął na
    schemacie za krzywo napisaną ósemkę, bo nie wiedział co to relacja.

    NIe twierdzę, że programy nauczania na państwowych uczelniach są idealne.
    Zawsze można coś poprawić. Ale myślę , że nie są złe.

    stokrotka


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1