eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepracownicy wobec pracodawcy...Re: pracownicy wobec pracodawcy...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: pracownicy wobec pracodawcy...
    Date: Sun, 6 Mar 2005 12:13:07 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 73
    Message-ID: <d0eosh$ii2$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <4...@n...home.net.pl> <d0cu9t$due$1@news.dialog.net.pl>
    <d0d6i3$7vg$1@inews.gazeta.pl> <d0deue$79b$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <d0dmbo$mih$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: awy234.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1110107859 19010 83.27.84.234 (6 Mar 2005 11:17:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Mar 2005 11:17:39 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:143558
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "AndrzejW" <w...@c...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:d0dmbo$mih$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w
    > wiadomości news:d0deue$79b$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>
    >> Cytowany prezydent, u ktorego wice mam przyjemnosc pracowac, ma czasem
    >> sklonnosc do medialnych, mocnych wypowiedzi, ktore sa czesto skrotami
    >> myslowymi. Sadze, ze mial na mysli "daja im mozliwosc zarobienia na
    >> chleb",
    >
    > To co on robi na takim stanowisku, jeśli nie potrafi jasno wyrażać swoich
    > myśli?

    "Medialne, mocne wypowiedzi" to wlasnie bardzo jasne wyrazenie swoich mysli,
    a stosowany przy okazji skrot myslowy jest wiara w inteligencje odbiorcy.
    Calkiem sporej grupy osob stad ten cytat nie oburzyl - bo bez trudu
    zrozumieli, co p. Malinowski mial na mysli.

    >> co juz jest prawda - to szef rozwija swoj biznes i to dzieki jego pracy i
    >> staraniom stanowiska w jego firmie sa potrzebne i istnieja. Wiele z tych
    >> stanowisk jest tego rodzaju, ze gdyby nie istnialy stworzone przez kogos
    >> w jego firmie, zajmujacy je ludzie nie mieliby mozliwosci zarobic na
    >> chleb samodzielnie zakladajac DG i je swiadczac te same uslugi
    >> samodzielnie znalezionym klientom.
    >
    > Te stanowiska są tworzone tylko dlatego, że są niezbędne dla prawidłowego
    > funkcjonowania firmy. Czyli dla realizacji interesów pracodawcy. Jakoś nie
    > wyobrażam sobie prywatnego pracodawcy, którzy tworzy stanowiska w swojej
    > firmie wyłącznie w celu "dania chleba" bezrobotnym.

    Co nie zmienia faktu, ze to dzieki inicjatywie, sklonnosc do podjecia ryzyka
    i kapitalowi pracodawcy inni ludzie maja mozliwosc zarabiac na zycie - ci z
    nich, ktorzy sami nie maja cech przedsiebiorczych, bez tego by tej
    mozliwosci nie mieli.

    >
    >> A niezaleznie od tego chcialabym prosic o nie uzywanie epitetow pod
    >> adresem osob tu nieobecnych. Merytoryczne doczepienie sie do tresci i
    >> formy slow calkowicie wystarcza do dyskusji. :)
    >
    > To nie ja ;)

    Wiem :) ale Jotte, jak widzisz, trzyma mnie w kill-file'u za samo miejsce
    pracy (chyba za to, bo nie przypominam sobie, zebym zachowala sie wobec
    niego niegrzecznie). Na co dzien mi to nie przeszkadza, ale teraz poczulam
    chec zwrocenia uwagi na stosowany jezyk i podrzucilam tekst do przemytu :)

    > Nie jestem co prawda specjalistą w tej dziedzinie, ale sądzę że dotykamy
    tu
    > jednej z podstawowych bolączek naszego społeczeństwa. Dla pracowników
    > pracodawca to wredny wyzyskiwacz - krwiopijca, który chciałby ich wyzyskać
    > do granic możliwości. Odwrotnie; dla pracodawcy - pracownicy to banda
    > nierobów, których on utrzymuje, a którym ciągle mało. Obie te postawy
    > wynikają - jak sądze - z podobnych pobudek. Z jakiejś takiej zawiści i
    > pogardy do drugiego człowieka. Czy też może braku chęci zrozumienia go. W

    To dziala na zasadzie blednego kola. Pracownik czuje sie wyzyskiwany, wiec
    uwaza, ze moze tez pracodawce wykorzystac, tu cos zabrac, tam cos niedbale
    zrobic, a to z kolei utwierdza pracodawce w przekonaniu o "utrzymywaniu
    nierobow" i jest gorszym szefem, dajac jeszcze wieksze podstawy do pogladu o
    wyzyskiwaniu. Obie strony maja tez mentalnosc w jakims stopniu odziedziczona
    po poprzednim systemie - pracownicy byli wtedy w duzej ilosci rzeczywiscie
    nierobami, bo wiele stanowisk bylo fikcyjnych i tworzonych dla pelnego
    zatrudnienia, a z kolei "ci na gorze" byli programowym wrogiem dla
    podwladnych. No i pol wieku propagandy komunistycznej o kapitalistach
    wyzyskiwaczach tez cos w ludzkiej mentalnosci zostawilo. Dlugo potrwa, az
    dotra do nas na wieksza skale zdrowe wzorce.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1