eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca w KFCRe: praca w KFC
  • Data: 2006-01-04 12:48:01
    Temat: Re: praca w KFC
    Od: "Pietrek" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "termIT" napisał w wiadomości:

    > Do cholery przecież jest napisane pracownik kuchni i obsługa kasy, a nie
    > pracownik porządkowy i klozetowy, więc o co chodzi?! ja próbuje się
    > upewnić czy nie jest tak jak w McDonaldzie gdzie szczebel "kariery"
    > właśnie tak wygląda, że zaczyna się ze szczotką klozetową w ręce i do
    > takiej pracy nie pójdę, bo już wolę być bezrobotnym niż dawać się
    > poniżać za groszowe stawki. Pracowałem już w sklepie komputerowym i
    > kładłem kable sieciowe w firmach, nie kończyłem zawodówki, więc kariera
    > pomywacza muszli sedesowych mnie nie interesuje, zrozumiałeś wreszcie?
    > Pytam jakie są zarobki w KFC, czy warto sobie parę groszy zarobić przed
    > wyjazdem do Anglii gdzie z kolei nie spodziewam się rewelacji, ponieważ
    > tam będę obcy i to nie mój kraj, ale w tym wątku jest o KFC w Polsce,
    > zrozumiano? Nie ma podanego telefonu do tego KFC, a nie chcę mi się tam
    > łazić nadaremno, od takich rzeczy jest internet by szulać informacji.

    Jeśli jesteś otwarty i masz niezbędne badania do pracy przy żywności to
    chyba mógłbyś tam pracować.
    Wszędzie "szczebel kariery" tak wygląda, że jedziesz od szmaty. Nie będę
    pisał dlaczego, sam się domyśl. Jeśli wolisz natomiast być bezrobotnym to
    Twój wybór i ja to szanuję. Wybiorą tych co się zgłoszą i tych co przyjmą
    ICH warunki, proste!
    Praca w sklepie komputerowym, kadzenie kabli, hmmm.... Jak długo i na jakie
    kursy i szkolenia pracodawca Cię wysyłał? Przypuszczam, że żadne a skoro
    tak, to zainteresowanie kompami i sieci telekomunikacyjne - informatyczne to
    tylko hobby.
    Nikt Ci nie zarzuca zawodówki a swoją drogą wstyd jaki? Myślisz, że lepiej
    być bez zawodówki i bez żadnego zawodu?
    Teraz pomywaczy nie ma. Nawet panie nie nazywają się "sprzątaczki" tylko
    "panie sprzątające", tudzież konserwatorzy powierzchni poziomych;) Też
    praca, mało rozwojowa ale praca. U mnie w pracy pani sprzątającej pierwszy
    mówiłem dzień dobry i nic mi się nie stało, czasami porozmawiałem in wcale
    to nie są żadne tumany, uwierz!
    W polsce oficjalnie jest 3 mln bezrobotnych. Jak się mieszka u mamy to można
    być sobie bez pracy do woli, mama jak ma gest to da na fajki ;)
    Jeśli będziesz musiał utrzymać rodzinę, mieszkanie/dom, jakiś rower to
    weżmiesz każdą pracę a i tak na to miejsce jest 100 chętnych.
    Od tego jest w końcu internet i tam są oddziały KFC z adresem, nr faxu, na
    tel. W 5 min można to wszystko znaleźć. Skoro Ci się nie chce to już trudno
    :(
    I wolno Ci, bo Polska to ponoć wolny kraj.....

    Pietrek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1