eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca w KFCRe: praca w KFC
  • Data: 2006-01-04 13:14:16
    Temat: Re: praca w KFC
    Od: "max-graf" <m...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Pietrek" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dpgg8p$674$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "termIT" napisał w wiadomości:
    >
    > > Do cholery przecież jest napisane pracownik kuchni i obsługa kasy, a nie
    > > pracownik porządkowy i klozetowy, więc o co chodzi?! ja próbuje się
    > > upewnić czy nie jest tak jak w McDonaldzie gdzie szczebel "kariery"
    > > właśnie tak wygląda, że zaczyna się ze szczotką klozetową w ręce i do
    > > takiej pracy nie pójdę, bo już wolę być bezrobotnym niż dawać się
    > > poniżać za groszowe stawki. Pracowałem już w sklepie komputerowym i
    > > kładłem kable sieciowe w firmach, nie kończyłem zawodówki, więc kariera
    > > pomywacza muszli sedesowych mnie nie interesuje, zrozumiałeś wreszcie?
    > > Pytam jakie są zarobki w KFC, czy warto sobie parę groszy zarobić przed
    > > wyjazdem do Anglii gdzie z kolei nie spodziewam się rewelacji, ponieważ
    > > tam będę obcy i to nie mój kraj, ale w tym wątku jest o KFC w Polsce,
    > > zrozumiano? Nie ma podanego telefonu do tego KFC, a nie chcę mi się tam
    > > łazić nadaremno, od takich rzeczy jest internet by szulać informacji.
    >
    > Jeśli jesteś otwarty i masz niezbędne badania do pracy przy żywności to
    > chyba mógłbyś tam pracować.
    > Wszędzie "szczebel kariery" tak wygląda, że jedziesz od szmaty. Nie będę
    > pisał dlaczego, sam się domyśl. Jeśli wolisz natomiast być bezrobotnym to
    > Twój wybór i ja to szanuję. Wybiorą tych co się zgłoszą i tych co przyjmą
    > ICH warunki, proste!
    > Praca w sklepie komputerowym, kadzenie kabli, hmmm.... Jak długo i na
    jakie
    > kursy i szkolenia pracodawca Cię wysyłał? Przypuszczam, że żadne a skoro
    > tak, to zainteresowanie kompami i sieci telekomunikacyjne - informatyczne
    to
    > tylko hobby.
    > Nikt Ci nie zarzuca zawodówki a swoją drogą wstyd jaki? Myślisz, że lepiej
    > być bez zawodówki i bez żadnego zawodu?
    > Teraz pomywaczy nie ma. Nawet panie nie nazywają się "sprzątaczki" tylko
    > "panie sprzątające", tudzież konserwatorzy powierzchni poziomych;) Też
    > praca, mało rozwojowa ale praca. U mnie w pracy pani sprzątającej pierwszy
    > mówiłem dzień dobry i nic mi się nie stało, czasami porozmawiałem in wcale
    > to nie są żadne tumany, uwierz!
    > W polsce oficjalnie jest 3 mln bezrobotnych. Jak się mieszka u mamy to
    można
    > być sobie bez pracy do woli, mama jak ma gest to da na fajki ;)
    > Jeśli będziesz musiał utrzymać rodzinę, mieszkanie/dom, jakiś rower to
    > weżmiesz każdą pracę a i tak na to miejsce jest 100 chętnych.
    > Od tego jest w końcu internet i tam są oddziały KFC z adresem, nr faxu, na
    > tel. W 5 min można to wszystko znaleźć. Skoro Ci się nie chce to już
    trudno
    > :(
    > I wolno Ci, bo Polska to ponoć wolny kraj.....
    >
    > Pietrek
    >
    >

    Po co Ty mu o tym piszesz...nie szkoda Ci klawiatury? :)
    Pobedzie bez pracy jakis czas to za etat na stanowisku "konserwatora
    powierzchni poziomych" bedzie po rekach calowal. :)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1