eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepl.praca.dyskusje - refleksjeRe: pl.praca.dyskusje - refleksje
  • Data: 2007-05-31 22:33:06
    Temat: Re: pl.praca.dyskusje - refleksje
    Od: "Aleksander Galicki" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jackare <jacek[kropka]leszczuk@inetriaUSUN_TO.pl> napisał(a):

    >
    > > Zatem nie malbys szans: dokladnie tak jak pisalem. Polskie doswiadczenie z
    > > zarzadzania w zaden sposob sie nie przeklada na odpowiednie doswiadczenie
    > np w
    > > UK.
    > >
    > > A tego ze nie chcesz wyjezdzac ja nie kwestionowalem. To sa osobiste
    > wybory.
    > >
    > Pewnie tak.
    > W Polsce mogę równie skutecznie zarządzać produkcją nocników, cukierków,
    > traktorów i oprogramowania - w każdej branży po krótkim okresie
    > dostosowawczym, bo metody zarządzania są te same, róznią się tylko ich
    > aplikacje. (W UK pewnie już nie, bo tam zapewne rózne osoby zarządzają
    > produkcją nocników czerwonych i niebieskich - specjalizacja).Każdy kto
    > zarządzał i kto się interesuje tą tematyką dobrze o tym wie. Zachód tez o
    > tym wie ale widac to dopiero na najwyższych stanowskach zarządczych gdzie
    > nagle okazuje się że ludzie są wymienni.
    > W elektronice i telekomuniacji też pewnie nie sprawdziłbym się. Zbyt mało
    > specjalizowany jestem. Utrzymywałem jednosobowo przez 3 lata 46 central
    > cyfrowych w Polsce. Przede mną robił to serwis producenta (AT&T a potem
    > Lucent Technologies) pracujący w modelu amerykańskim, czyli jeden znał się
    > na płycie procesora, drugi na płycie sygnalizacji, trzeci na zasilaniu i nie
    > wmieniali się swą wiedzą. Rozwiązałem uzytkownkom (TPSA) problemy z kltórymi
    > poprzedni serwis nie poradził sobie przez np 2 lata, ale to zła metoda aby
    > znać się na wszystkim- wiedza nie jest separowana modułowo i pojawia sie
    > gość który jest niebezpieczny - wie "wszystko".

    Obawiam sie ze problem lezy zupelnie gdzie indziej. Project manager (w IT) to
    rola na 80% zlozona z soft skills - komunikacja z zespolami, z klientem, z
    roznymi grupami interesow. I to jak bardzo ow project manager jest bliski
    kulturowo firmie, pracownikom, a przede wszystkim klientom - ma znaczenie
    pierwszorzedne. Zatem w UK zawsze wlasciwszym wyborem bedzie Brytyjczyk
    (Walijczyk, Szkot et cetera), po nim ktos ze swiata anglo-saskiego, i dopiero
    pozniej ktos ze swiata rozwinietego. Ktos z postkomunistycznej Polski jest
    baardzo daleko w tej kolejce. Z powodow soft skills, nie z powodow specjalizacji.

    > Dla tego nie sprawdziłbym się w pracy na zachodzie. Tam ludzie są
    > programowani aby być pracownikami. Wolno awansowac w modelu korporacyjnym
    > itp bzdury. A ja to taki swobodny ptak jestem: mam gdzieś specjalizację
    > lubię znać się na wszystkim i łamac stereotypy.

    Jesli chodzi o specjalicje w zarzadzaniu - pewnie i mozna 'znac sie' na
    zarzadzaniu produkcja kanapek, zarzadzaniu produkcja stron php i zarzadzaniu
    zbiorka truskawek. Dziedzina bowiem jest taka ... plytka. Nie dziala to jednak
    w innych, nieco glebszych, dziedzinach.


    A.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1