eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjenetykieta i savoir vivre w korespondencji z potencjalnym pracodawcąRe: netykieta i savoir vivre w korespondencji z potencjalnym pracodawcą
  • Data: 2006-07-26 21:21:44
    Temat: Re: netykieta i savoir vivre w korespondencji z potencjalnym pracodawcą
    Od: Irving Washington <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    mirka napisał(a):
    > postanowiłam odpowiedzieć na tę ofertę wysyłając maila do owej firmy o treści:
    >
    > " Witam,
    > Zainteresowała mnie oferta pracy zamieszczona na Państwa stronie internetowej.
    > Zgodnie z prośbą załączam CV.
    >
    > pozdrawiam
    > Imię Nazwisko
    > telefon
    >
    > Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych
    > dla realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z Ustawą z dn. 29.08.97 o Ochronie
    > Danych Osobowych Dz. U. Nr 133 poz.883)."
    >
    >
    > Oto jaką odpowiedź uzyskałam:
    >
    > "Szanowna pani,
    >
    > Kogo pani "wita" co to za forma zawracania się do potencjalnego pracodawcy
    > ... przy staraniu się o prace.....
    Możesz jej odpisać, że sama nie wiesz, skoro podają tak bezosobowy
    e-mail jak praca@costamcos. I że rezygnujesz z rekrutacji, skoro zajmuje
    się nią asystentka a nie profesjonalny dział HR. Oraz, że jeśli to ona
    zajmuje się rekrutacją, to pewnie ją samą rekrutował jej zwierzchnik,
    zatem arogancja jej osoby mówi wystarczająco dużo o kulturze
    zwierzchnika. Jaki pan...

    > 1. Czy naprawdę to takie uchybienie, że napisałam "Witam" a nie "Witam Pana"?
    Nie. "Witam" i "pozdrawiam" to jest standard w relacjach w biznesie i
    korespondencji via e-mail. "Szanowni Państwo", "Dzień Dobry" etc.
    oczywiście zawiera w sobie więcej szacunku, lecz wnosi do kontaktu
    zbędny dystans.
    Mam wrażenie, że owa asystentka cierpi na klasyczny "syndrom sekretarki"
    (nie urażając sekretarek), która apodyktyczność szefa, małą możliwość
    samostawienia w pracy i konieczność lepienia sztucznego uśmiechu nr 5 do
    gęby odreagowuje sobie na mało, w jej przekonaniu, ważnych osobach.

    > 2. Czy nie sądzicie, że owa asystentka jeszcze bardziej się skompromitowała
    > pisząc dwukrotnie "pani" z małej i popełniając błąd w słowie "pracę"?
    Owszem. Formy grzecznościowe wymagają stosowania dużej litery. Nie
    wpominając o polskich literach w korespondencji.

    > Rozumiem, że pisząc na komputerze często nie stosuje się polskich liter,
    Pisanie na komputerze nie jest celem pracy samym w sobie, lecz metodą do
    osiągania celu. W tym wypadku celem było udzielenie odpowiedzi
    (teoretycznie, bo praktycznie odreagowanie własnej frustracji). Powinna
    więc zwrócić uwagę na to jak pisze.

    W oczekiwaniu na przedstawienie miażdżącej riposty, jaką jej
    przedstawisz - pozdrawiam :)
    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1