eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemoja historia - jak informatyk z poznania pracuje i zyje w szwajcariiRe: moja historia - jak informatyk z poznania pracuje i zyje w szwajcarii
  • Data: 2009-08-17 17:36:01
    Temat: Re: moja historia - jak informatyk z poznania pracuje i zyje w szwajcarii
    Od: "Rajmund" <r...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Adam" <A...@p...eu> napisał w wiadomości
    news:h6c2cs$hn3
    > ja jednak jestem dalej ciekaw, jak mozna jesc (samotny singiel) za
    > 400zl miesiecznie i nie pytam sie zaczepnie ale z ciekawosci ze moze
    > sie dowiem czegos wiecej, bo kupujac jednak mieso, wedliny, marchewke,
    > kartofle, chodzac do baru mlecznego (wszystko w duzym miescie, tak?)
    > to jednak te 400zl dalej mi nie wychodzi, kiedys probowalem
    > oszczedzac, nie udalo mi
    > sie zejsc ponizej 700zl :( i to juz nie bylo rozowe, dlatego pytam.
    > Idac do sklepu, zawsze kupi sie kawalek czegos tam i wyjdzie 40
    > zamiast
    > 20 zl :))))
    > Adam

    Każdy kij ma dwa końce.
    Można zaoszczędzić na żarciu (wybieramy tanie sklepy, kupujemy produkty
    nieprzetworzone i zdrowe, sami przyrządzamy potrawy...), ale nijak nie
    zejdziemy poniżej określonej stawki.
    Z moich wyliczeń wyszło, że nie da się zejść poniżej 500zł/mies. za samo
    żarcie.

    Z kolei gdy przegniemy na zarciu, możemy zapaść na zdrowiu i leczenie
    wyjdzie drożej ;-)

    Chociaż będąc singlem, mieszkając samotnie, więcej zapłacimy za energię
    i wynajem mieszkania.
    Może lepiej wtedy zapoznać sobie i zamieszkać z dziewczyną? :-)
    Wyjdzie taniej na głowę.

    R.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1