-
Data: 2003-12-15 15:46:37
Temat: Re: jak to z tym rownouprawnieniem kobiet na rynku pracy w Polsce jest
Od: "Brodek" <b...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]mangha <m...@c...pl> napisał(a):
> Co do faworyzowania kobiet przez prawo pracy - ja tak tego nie widzę.
Załóż firmę...
> Owszem, jest zapis o niemożności zwolnienia kobiety w ciąży. Moim
> zdaniem jest to zapis błędny i powinien dotyczyć tylko takiego
> przypadku, kiedy kobieta jest zwolniona tylko ze względu na fakt
> ciąży. To by wystarczająco ją chroniło. Nie mam innego faworyzowania
A kto salomonowym wyrokiem byto rozsądzał. Twój postulat jest nierealny.
> kobiety przez prawo. W kodeksie pracy nie ma rozróżnienia przepisów ze
> względu na płeć.
Tak, ale to kobieta zachodzi w ciąże i obecnie w bardzo, bardzo wielu
przypadkach oznacza to niestety 35 dni zwolnienia z kieszeni pracodawcy. Ja
wiem, że często tragedią dla nich jest, że one muszą iść na zwolnienie, ale
nie zmienia to faktu, że ja za to płacę.
Nawet jeśli wszystko jest w porządku to jak już napisałem w jednym z postów
nie posadzę dziewczyny w ciąży na cały dzień przed komputerem, bo -
niezależnie od przepisów - nie chcę mieć na sumieniu ani jej ani jej dziecka.
A nie ma u mnie pracy dla ludzi, którzy nie siedzą za komputerem. Na 3-5 dni
porządkowania papierów by się znalazło, ale nie dłużej. Znów więc jestem
zmuszony płacić dziewczynie, która nie wykonuje _żadnej_ przynoszącej firmie
przychód pracy.
> Wszelkie zasiłki dla kobiet w ciąży i po urodzeniu są wypłacane z
> ZUS-u, a nie z kieszeni pracodawcy. Urlop wychowaczy może być
J.w.
> przydzielony zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie. W sytuacji, gdy młoda
> matka zarabia więcej niż ojciec dziecka, zwykle to on idzie na
> wychowawczy. Osobiście też znam takie przypadki.
Ja też znam. Ale to wyjątki.
> Poza tym w tych czasach kobiety, które na to stać, wynajmują opiekunki
<ciach>
> przez matkę).
Wiem, że tak może być. Tak było z moim własnym synem. Siedział z opiekunką od
trzeciego miesiąca.
Ale skąd ja mogę wiedzieć przyjmując dziewczynę do pracy jak ona się zachowa
po urodzeniu dziecka?!! Nie wolno mi o to pytać a nawet gdybym tozrobił, to
przecież odpowiedź jej później do niczego nie zobowiązuje.
Zwróć uwagę, że dla mnie dziewczyna wracająca po 8-10 miesiącach nieobecności
też jest problemem, bo ja _musiałem_ już kogoś na jej miejsce przyjąć. A więc
przychodzi i dostaje na dzień dobry wypowiedzenie. I znów płacę jej przez
okres wypowiedzenia a jeśli jeszcze odwoła się do sądu pracy to być może i
dłużej...
Formalnie więc może i kodeks nie rozróżnia kobiet i mężczyzn, ale niestety w
praktyce przy obecnym podejściu wielu kobiet traktujących pracodawcę jak
dojną krowę (zachęcam do poczytania postów na tej grupie: panienka już
planuje ciążę tak, by zdążyć w okresie czasowego zatrudnienia, najpierw
doprowadza do zmiany umowy ze zlecenia na umowę o pracę a tydzień później
informuje o ciąży...) ta różnica jest..
> Ustawy o równouprawnieniu nadal nie ma. Chociaż "wisi" w sejmie od
> wielu lat. W zeszłym roku w końcu wzięto ją pod obraty, sejm odrzucił
> w niejasnych okolicznościach.
Obawiam się, że problem nie leży w ustawach a w roszczeniowej postawie wielu
kobiet. A tracą na tym wszystkie...
> Czy ta ustawa jest potrzebna? Tak, ponieważ, jak pokazują statystyki,
> istnieje problem dyskryminacji płci. W szczególności dotyczy on kobiet
> na rynku pracy.
Śmiem twierdzić, że w wielu przypadkach kobiety (jako grupa) same sobie są
winne. Jeden numer wykręcony przez przedstawicielkę płci pięknej kosztujący
pracodawcę trochę grosza i od razu na inne patrzy podejrzliwie.
> Po co ta ustawa jest potrzebna? Nie po, żeby wyróżniać jedną ze płci,
> ale po to, żeby w przypadku dyskryminacji np. kobiety, np. w miejscy
> pracy czy w szkole, istniały paragrafy prawne, które umożliwiłyby
> tejże kobiecie pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności.
> Chodzi tu o jawne przypadki dyskryminacji.
Słońce moje najdroższe,
(przepraszam, że poufale, ale aż mnie tą wiarą w paragrafy rozbawiłaś)
Czy myślisz, że sk...owi, który w rejonie bezrobocia wyrywa sobie co dzień
jakąś inną panienkę "z hali", by się z nią "zabawić" na zapleczu taka ustawa
w czymś przeszkodzi?.. Czy myślisz, że pracodawca, który nie będzie chciał
zatrudnić kobiety będzie się przejmował ustawą? Zawsze znajdzie
wytłumaczenie. Najwyżej się więcej napisze, że to niby faceci byli lepsi. A
może zadekretują, że trzeba mieć w firmie po 50% kobiet i mężczyzn?!! Za 15
złotych od sztuki będzie można kupować oświadczenia kobiet, które "odmówiły"
pracy na oferowanym stanowisku..
> Komu zaszkodzi ta ustawa? To poważne pytanie. Bo oczywiście nie
> zaszkodzi nikomu. Natomiast pomoże osobom dyskryminowanym ze względu
> na płeć w uzyskaniu narzędzi w walce z tą dyskryminacją.
Ustawa "antydyskryminacyjna" zaszkodzi kobietom.
Jeśli przyjmując kobietę poza wyżej wymienionymi zagrożeniami związanymi np.
z ciążą i dziećmi będę jeszcze ryzykował, że za rok, czy dwa oskarży mnie ona
o dyskryminację, bo jej kolega dostaje wyższe wynagrodzenie lub też wydaje
jej się, że jej kolega dostaje wyższe wynagrodzenie to jaka jest z mojego
punktu widzenia najbardziej racjonalna strategia?
Tak, zgadza się, nie przyjmować jej. Bo wtedy prawdopodobieństwo, że będzie
się skarżyć zaraz nieudanej dla niej rekrutacji jest najmniejsze..
> Czasami zastanawiam się Nina, czy Ty w ogóle czytasz te posty, na
> które odpowiadasz...
Tak, czytam.
Jednak poza ogólnikami nie widzę w nich żadnych konkretów.
Znam za to dokładnie sprawę z własnego podwórka, bo 2/3 pracowników u mnie to
kobiety przy średniej wieku ca 24-26 lat (dokładnie nie liczyłem). Akurat
taka specyfika, że kobiety się generalnie lepiej sprawdzają. Wiem więc
również, ile będzie mnie kosztowała ewentualna ciąża każdej z nich. W pewnym
sensie będę im nawet pomagał, bo wszystkie mają opłaconą opiekę przedporodową
w Medicover a część (ta dla mnie istotniejsza) również poród i opiekę
położniczą tamże. Na pewno będzie to opieka na bardzo dobrym poziomie.
Co nie zmienia postaci rzeczy - dla mnie każda ciąża to koszt i jeśli
przyjmuję nowego pracownika to wybierając dziewczynę muszę mieć pewność, że
jest na tyle lepsza od ewentualnego kandydata, by tę różnicę pokryć.
Pzdr
Brodek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 15.12.03 17:08 Teq
- 15.12.03 18:34 mangha
- 15.12.03 19:14 Piotr Hosowicz
- 16.12.03 00:56 Nina M. Miller
- 16.12.03 01:02 Nina M. Miller
- 16.12.03 06:25 Brodek
- 16.12.03 16:35 Catbert
- 16.12.03 16:52 Catbert
- 17.12.03 09:27 Pawel A.
- 18.12.03 20:27 bm
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-14 Gliwice => Network Systems Administrator (IT Expert) <=
- 2024-11-14 Gliwice => Administrator Systemów Sieciowych (Ekspert IT) <=
- 2024-11-13 Kraków => DevOps Engineer (Junior or Regular level) <=
- 2024-11-13 Łódź => Senior SAP HANA Developer <=
- 2024-11-13 Zabrze => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-13 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-13 Kraków => QA Inżynier <=
- 2024-11-13 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-13 Warszawa => Analityk Biznesowo-Systemowy <=
- 2024-11-13 Lublin => Delphi Programmer <=
- 2024-11-13 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-13 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-13 Warszawa => Software .Net Developer <=
- 2024-11-13 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-13 Błonie => Sales Specialist <=