eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak i gdzie szukacie pracy dla siebie?Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
  • Data: 2006-03-23 00:46:47
    Temat: Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:dvsk3c$go6$1@atlantis.news.tpi.pl kkk
    <b...@u...wp.pl> pisze:

    > szukam już 4 miesiące i już nie wiem gdzie mam jej szukać
    > przeglądam ogłoszenia w necie, w gazetach, rozsyłam
    > cv do firm listami, mailami...
    > nie wiem co dalej ?
    > ambicje mi siadły i przestałam szukać w tym kierunku,
    > co bym chciała robić i tylko szukam czegokolwiek :(
    > czy dobrze robię ?
    Moim zdaniem nie, chciałbym się z Tobą podzielić moim doświadczeniem w tej
    materii.
    Po pierwsze zaznaczam, że nigdy nie byłem bez pracy, więc nie wiem jak bym
    postąpił w takiej sytuacji.
    Za to bywało, że osiągane dochody po prostu nie spełniały minimum jakie
    sobie wyznaczyłem.
    Wówczas podejmowałem działania ukierunkowane na pozyskanie dodatkowych
    źródeł dochodu.
    I tu moja podstawowa zasada - nigdy nie interesowały mnie ogłoszenia
    pracodawców poszukujących pracowników.
    Czemu?
    Bo odzew na takie ogłoszenie (szczególnie dziś - w realiach patologicznego
    bezrobocia) oznacza, że przystępujesz do wyścigu wśród głodnych szczurów
    skaczących bez opamiętania do zawieszonego na sznurku kawałka słoniny.
    Momentalnie jesteś w sytuacji petenta ubiegającego się wśród konkurentów
    pożądane dobro, jakim jest zatrudnienie.
    Zresztą spójrz na niektóre posty z tej grupy - a czy moje CV jest OK, a jak
    wielmożny potencjalny pracodawca może ocenić to czy tamto, a czy nie za
    dużej stawki żądam bo 1000 netto, a co byście odpowiedzieli na pytanie o
    moje wady i zalety, co może HR-owiec może sobie pomyśleć (sic!), a co
    powiedzieć jak mnie spytają o moje hobby, itp.
    Do diabła - niczym parobasy łaszące się do ekonoma, obrzydlistwo.
    Zatrudnienie zawsze znajdowałem tak, że szukałem ogłoszeń firm oferujących
    usługi w interesującej mnie dziedzinie i wcale nie poszukującej pracowników.
    Następnie nawiązywałem kontakt i oferowałem swoja pracę. O nic się nie
    ubiegałem, po prostu proponowałem, że wykonuję to i to, potrafię to i to, w
    takim zakresie i czy są zainteresowani. Żadnego aplikowania, ubiegania się,
    przepełzania przez kolejne stopnie rekrutacji. Jedna, góra dwie rozmowy o
    konkretach i to wszystko.
    Nie mogę stwierdzić, że mam w takich działaniach ogromne doświadczenie, bo
    podejmowałem je raczej niewiele razy, gdyż w 90% przypadków kończyły sie
    zatrudnieniem mnie na kilka lat (najmniej 3).
    Wg mnie wysyłanie np. 156 aplikacji na ogłoszenia to...,
    powstrzymam się, bo mnie jeszcze zbluzgają. ;)
    No, ale nie przejmuj się przesadnie tym co napisałem, to tylko moje zdanie i
    nie trzeba się z nim zgadzać, co zresztą wcale mnie uwierać nie będzie. ;))
    Powodzenia. Tak czy inaczej.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1