eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy sie stoi czy sie lezy 1000 ileś się nalezyRe: czy sie stoi czy sie lezy 1000 ileś się nalezy
  • Data: 2006-08-16 20:18:52
    Temat: Re: czy sie stoi czy sie lezy 1000 ileś się nalezy
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Re to: Jakub Lisowski [Wed, 16 Aug 2006 19:37:56 +0000 (UTC)]:


    > A nic. Znajoma jest dobra w robieniu stron. Nieszczególnie
    > jednak klienci się garną. Ani dają znaleźć.
    [...]
    > Obserwowaną praktyką jest zlecanie takich robót właśnie
    > dla synów szwagrów, dziecko sobie dorobi a kasa zostanie
    > w rodzinie.
    > Dodatkowo rynek jest zepsuty przez studentów dorabiających
    > właśnie za 50 zł. Najpewniejszym sposobem otrzymania takiego
    > zlecenia jest albo bycie synem szwagra (to mi nie grozi),
    > albo manie już odpowiedniej marki - ale tę markę jakoś trzeba
    > sobie wyrobić. Zdarzyło mi się'dorabiać' w firmie robiącej
    > serwisy, więc wiem, jak to wyglądało.

    Bardzo fajne argumenty masz na to, że sie absolutnie nie da.
    Tylko widzisz, mnie nie przekonasz dopóki na moim koncie nadal
    księgowane są wpłaty za to, co się wg. ciebie absolutnie nie da.
    No, może zacznę się przekonywać jak te wpłaty będą z kont mojej
    rodziny, ale jak na razie taka była dokładnie jedna na ileśtam
    dziesiąt wszystkich...

    Tobie i koleżance zaś polecam bardzo prostą czynność: usiąść,
    zastanowić się i wyciągnąć wnioski. Jeden z sugerowanych przeze
    mnie brzmi "skoro ja nie mam zleceń, a inni mają, to znaczy że
    zlecenia ogólnie są, tylko ja nie umiem ich dostać". Efektem
    tego wniosku może być np. jakże skomplikowany pomysł dogadania
    sobie współpracy z kimś, kto potrafi ciut bardziej niż wy;
    zaproponować ludzką prowizję i obie sztuki będą zadowolone.

    > A, zdaje się.

    No nie wiem, nie pisałam, ale nad morze sobie za to jechał
    więc chyba jednak więcej niż 200zł. Tak zakładam.

    > Jak wszyscy będa pisali programy

    A czemu wszyscy mają pisać programy akurat? Ja nie mam
    najmniejszego zamiaru na przykład...

    Ty poważnie nie potrafisz sobie *wymyśleć* czegokolwiek,
    co potrafisz robić i ktoś może za to zapłacić? Po kiego się
    tak czepiasz akurat tych paru (na setki możliwych), moich
    pomysłów / przykładów...?


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1