eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczasem jest praca a brak chętnychRe: czasem jest praca a brak chętnych
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
    l!niusy.onet.pl
    From: d...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: czasem jest praca a brak chętnych
    Date: 4 Jul 2003 08:26:04 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 74
    Message-ID: <2...@n...onet.pl>
    References: <be2bac$629$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1057299964 20082 192.168.240.245 (4 Jul 2003 06:26:04 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 4 Jul 2003 06:26:04 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 10.69.1.167, 213.180.130.14
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:86135
    [ ukryj nagłówki ]


    > 2. DAMON
    > Mam dowody kradzieży pnieważ:
    > - towar wydawany i odbierany był liczony i kwitowany
    > - pieniądze od kontrahentów pobierali kwitując,
    > - raz skierowałem sprawę do sądu i bez problemu ją wygrałem
    > (nawet bez adwokata).
    >
    No to juz wiesz, że aby wydawac sprawiedliwe wyroki trzeba zapoznać sie
    z "zeznaniami" obydwu stron. Tu tylko Ty nam piszesz, a ja bardzo nie lubie
    ludzi, którzy pochopnie wyrazają opinie, a potem ją odszczekują jeszcze z 50
    razy. Jeśli kradli to cóż... miałeś pecha. Tylko widzisz piszesz, że zarabiali
    dobrze. A skoro było tak dobrze to czemu jest tak źle? Trochę chyba tutaj
    koloryzujesz na swoja strone - zreszta chyba żaden pracodawca nie ma w sobie
    krytycyzmu. Z jednej strony dajesz mu umowe o prace i tylko prowizje. Samochód
    ja musze dac - to jest duzy koszt, bowiem eksploatacja to jednak spory wydatek -
    nawet nie chodzi o naprawy, ale o samo zużycie - cena samochodu maleje. Za
    urlop rozumiem, że nie płacisz bo w tym czasie pracownik nie pracuje, wiec nie
    ma prowizji. Niby logiczne ale z czego ten pracownik ma wtedy zyc? Wydaje mi
    sie, że ta umowa o prace jest bardzo dla Ciebie wygodna - bowiem nie ma stałej
    pensji (choć nie jestem expertem i mogę sie mylić, to chyba jesli podpisujesz
    umowe o prace to musisz placic pracownikowi - jesli ten nie wyrobi planu i nie
    bedzie prowizji to nic nie dostanie a to juz jest niezgodne z prawem, by za
    prace nie dostawać wynagrodzenia), a i pracownik nie moze sobie ot tak odejsc,
    bys Ty zostal na lodzie z dnia na dzien (teoretycznie)
    Jednak musze Cie nazwac ignorantem - skoro twierdzisz ze stała podstawa pensji
    to pieniądze za nic! Coraz bardziej tracisz w moich oczach - niby poszkodowany
    i biedny pracodawca a niedługo zapewne powiesz, ze i prowizja dla nich była za
    duża!
    Ogolnie troche sie to kupy nie trzyma - kto w obecnych czasach połaszczy sie na
    pare złotych, zarabiając dobre pieniądze (tak pisałeś) kosztem straty pracy i
    reputacji? I to kazdy Twój pracownik tak postępował. Dlatego nie wierzę w te
    Twoje opowieści do końca. To, że napisałeś, iż wygrałeś sprawe sądową to tez
    dla mnie żaden dowód - ja tez zaraz mogę podszyć sie pod Twojego byłego
    pracownika i napisać post, w którym wyjaśniłbym wiele spraw. A to, że kradzieży
    żadnej nie było, a to że szef tylko chciał kase, kase kase i nic poza tym. To,
    że prowizja była mniejsza niż przy podpisywaniu umowy, a wypłacanie odbywało
    sie z ręki do ręki i zawsze była to mniejsza kwota niż wyrobiona prowizja, to
    że kradziez została sfingowana, by miec na pracownika haka, by ten nie
    przysyłał PIPu na firme, itd... A już wracając do meryturycznej rozmowy to
    przecież mozesz zabezpieczyć sie przed kradzieża, choćby podpisywaniem weksla
    in blanco przez pracownika, wtedy masz pewnośc że wszystko zostanie Ci
    zwrócone.

    > 4. Gdybym dał stały element pałacy, nie opędziłbym się od chętnych. Brać
    > pieniądze za nic chciałby niemal każdy. Wkońcu można sobie pojeździć na
    > wycieczki a na koniec miesiąca do kasy po te choćby i minimum.

    Kompletne ignoractwo.. Jesteś centusiem i masz głeboko gdzies swoich
    pracowników. Dlatego zatrudniałeś byle kogo i teraz sie dziwisz czemu Cie
    oszukiwali. Pensja to nie jest płaca za darmo. Przecież jesli juz tutaj pojawia
    sie słowo penja nikt nie mówi o 2000 stałej podstawy plus premia a le nawet te
    800 złotych w razie czego by starczyo na rachunki i jedzenie. Przecież są
    miesiące, w którcyh towar idzie gorzej. Nigdy nie ma tak, że idzie wszystko. Od
    razu wszystkich oskarżasz - to zauważyłem. Jak nie złodziej to leń smierdzacy,
    itd.

    > 5. Do wątpiących w mą prawdomówność: nie sądźcie wg siebie. Ja nie widzę
    > sensu w kłamaniu w takiej dyskusji. Tym bardziej, że występuję tu niemal
    > anonimowo.

    Nie sadzimy wg siebie. Ty byś chciał by na podstawie Twoich słów ludzie wydali
    wyroki na tych wszystkich pracowników? A skoro jesteś anonimowo to tym bardziej
    nie ma pewności, że mówisz całą prawde. tym bardziej, ze czasem za gorsza
    sytuacje na rynku obarczasz zapewne pracownika, za złą pogode - pracownika, za
    to, że zona od Ciebie odeszła - pracownika, za to że dzieci Cie nie kochają -
    pracownika, za to, że musisz wypłacić prowizje (choć nie lubisz oddawac
    pieniędzy) - pracowanika, za dziure ozonową - pracowanika, za korki na drogach -
    pracownika, itd...
    Z jednej strony piszesz o pisaniu prawdy, ale sam byś uwierzył w informacje
    podane z jednego źródła? w dodatku anonimowego?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1