W wiadomości news:h1jigh$77o$1@nemesis.news.neostrada.pl Kviat
<kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> pisze:

> Zastanawiające było to, że żaden rząd nie mógł się dogadać ze związkami
> zawodowymi. No i zagadka rozwiązana.
Jak to żaden? Choćby rząd Rakowskiego się dogadał. ;)
Nie tylko w sferze gospodarczej, ale również w obszarze społecznym i to na
arenie ogólnopaństwowej. Nie obyło się naturalnie bez błędów i wpadek
(drobniutki przykładzik z tego miejsca: wolność wypowiedzi otrzymały nawet
takie stolce jak mihau czy Baloo ;))

Bardziej poważnie - nie bardzo mogę się zgodzić z kolosalnym IMO
uogólnieniem, że "żaden rząd nie mógł się dogadać ze związkami zawodowymi".
Przecież "dogadywanie się" dotyczy zwykle jakiejś konkretnej sprawy lub
spraw. I w takich razach do porozumnień niejednokrotnie dochodziło, choć
często-gęsto rządy zawierały porozumienia pozornie, bez zamiaru ich
dotrzymania, a jedynie w celu doraźnego zażegnania konfliktu i ugaszenia
żądań.

--
Jotte