Jotte wrote:

> Nie wiem kto płaci mniej, nie zaglądam nikomu w kieszeń. Kiedyś
> czytałem na jakiejś stronie (za cholerę nie przypomne sobie gdzie)
> tabelę wpływów budżetowych. Wynikało z niej, że płacący podatki wg
> najniższej stawki właściwie ten budżet utrzymują prawie sami. Wpływy
> ze stawki 2, o 3 nie mówiąc (wtedy były 3 progi) były
> proporcjonalnie mało znaczące.
Wplywy z PIT generalnie sa malo znaczace.
wplywy z VAT: 111mln
wplywy z akcyzy: 52mln
wplywy z PIT: 36mln

Pamietaj, ze placac 2 i 3 stawke od czesci dochodow podatnik placil
rowniez wg 1 stawki i dokladal sie do wplywow wg. 1 stawki ogolem.

Platnik 1 stawki:
19% od 1000 = 190

platnik 3 stawki:
19% od 4000 + 30% (8000-4000) + 40% nadwyzki nad 8000 (dla uproszczenia
zalozenie, ze progi podatkowe sa w ujeciu miesiecznym i rowne 4000 i 8000)

Czyli platnik 3 stawki do worka "1 stawka" wrzuca tyle, co 4 platnikow w
okolicach najnizszej krajowej.

> "Podarowanie" najlepiej zarabiającym
> dodatkowej potencjalnej kasy w postaci znaczącego obniżenia obciążeń
> podatkowych uważam za niesprawiedliwe społecznie.

Czy dochody na poziomie 80kpln rocznie (czy ile tam teraz jest progu)
uwazasz za godne napietnowania? Przed zmiana ustawy, pierwszy prog byl
na poziomie 40kpln, faktycznie rozpusta.

Takim właśnie
> posunięciem było ustalenie dwóch stawek podatkowych 18% i 32% przez
> PO (przepraszam za wulgarne wyrażenie).
Akurat ta zmiane przeprowadzil PiS.

> Naturalnie rozumiem, że to
> zakłamane, łajdackie ugrupowanie reprezentuje wyłącznie interesy
> pewnej określonej grupy obywateli.

Poki co, po ostatnich propozycjach podwyzszenia podatkow, wygladaja na
wiekszych socjalistow niz PiS. A dlaczego sugerujesz, ze partia rzadzaca
powinna reprezentowac _tylko_ najbiedniejszych.


Wieslaw