eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDobry admin to zły admin › Re: W DUR jest podobnie
  • Data: 2007-02-19 12:55:21
    Temat: Re: W DUR jest podobnie
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > ...czyli założyć własną...
    >
    i to nie jest do końca prawda. Firmie zewnętrznej zajmującej się utrzymaniem
    ruchu czegokolwiek i nie opłacanej w formie ryczaltu "za gotowość" tylko za
    wykonanie zadania akurat będzie zależało przede wszystkim na jak
    najczęstszych awariach bo za ich usuwanie firmie się przecież płaci.
    I tu jest ten paradoks. Zrobisz dobrze- nie będziesz miał przez długi czas
    zleceń co oznacza że nie zarobisz...

    Byłem kiedyś serwisantem central telefonicznych pracujących w sieci TPSA.
    Miałem sam jedem 46 central w Polsce. Po przejęciu serwisu od producenta
    central (kiedyś Telfa, teraz Lucent) psuły się jak cholera. Przez blisko 2
    lata wyciągałem je wszystkie z technicznego bagna, wymieniałem podzespoły na
    inne- najlepszej jakości. Roboty było od groma. tygodniowo przejeżdżałem 3-5
    tys km. Modernizując centralę stosowałem najlepsze podzespoły,
    wprowadziliśmy kilka ulepszeń technologicznych. Szkoliłem obsługę z tricków
    poprawiających niezawodność i ograniczających nakład pracy. Systematycznie
    centrale przestawały się psuć. Normalnie pracowały cholery bezawaryjnie
    całymi miesiącami. Skończyły się wyjazdy, naprawy. Dział serwisu central
    umarł (serwisowaliśmy tylko jeden typ) musiałem się zająć czymś innym
    (jeszcze wtedy w tej samej firmie). Przez kolejne dwa lata zdarzyły się dwa
    zgłoszenia serwisowe o symbolicznym raczej znaczeniu.
    Firma przestała zarabiać na tej działce. Nie dobrze jest robić dobrze.

    Podobnie teraz tepsa ma z obsługą uszkodzeń sieci abonenckiej. Kiedyś miała
    własnych monterów- takich wałśnie kolesi od utrzymania sieci w ruchu.
    Zwolniono wszystkich i zatrudniono w to miejsce firmy outsourcingowe (takie
    modne słowo). Firmy te są rozliczane za rzeczywiście wykonane prace
    (przynajmniej tak było na poczatku kiedy wdrażałem w tepsie system do
    zarządzania pracą tych firm). Czy im zależy aby sieć była maksymalnie
    bezawaryjna ? Jeżeli tak to z czegą będą żyć ?
    Monterom tepsy wbrew pozorom zależało i to bardzo na nieskiej awaryjności,
    bo jeżeli nie było awarii to oni mieli mniej pracy a pieniążki te same i to
    było dla nich motywujące. Podobnie jest lub powino byc z wszelkimi innymi
    działami utrzymania ruchu: planowe przeglądy, prewencyjne wymiany podzepołów
    po przepracowaniu określonego czasu lub przebiegu i jak najmniej nagłych
    niespodziewanych awarii i to niezależnie czy to utrzymanie ruchu w fabryce,
    systemie informatycznym czy w zakładzie szewskim.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1