eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTesterRe: Tester
  • Data: 2003-09-24 07:38:04
    Temat: Re: Tester
    Od: "Misiek" <g...@s...nl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> wrote in message
    news:m2u173ukv4.fsf@pierdol.ninka.net...
    > "Misiek" <g...@s...nl> writes:
    >
    >
    > > No już myślałem...
    > > Teraz mogę spokojnie napisać nt. testera ;-) Tester stoi najniżej
    > > w hierarchi projektu. Tzn. zarabia najmniej, ma najmniej
    > > do powiedzenia, w momencie reorganizacji jako pierwszy wylatuje.
    > > Często na testera zatrudnia sie kogoś bez zbyt dużych kwalifikacji,
    > > jako że jest to praca mało twórcza i żmudna. Każdemu, kto ma
    > > choć trochę ambicji, odradzam z całego serca zawód testera.
    >
    > Wszystko zalezy od tegow, w jakiej firmie pracujesz, co robisz i przy
    > jak duzym projekcie.
    >
    > ja zaczynalam od bycia takim szeregowym testerem, ktory bierze cudzy
    > testplan, testcases i jedyne co robi, to ma wykonac to, co napisane.
    >
    > Taka praca faktycznie na dluzsza mete jest straszna.
    >
    > Potem awansowalam i ja sama zajmowalam sie pisaniem testcases. Potem
    > znow awansowalam i bylam kierownikiem projektu od strony sprawdzania
    > jakosci softwaru. (technical lead)
    >
    > Tu juz trzeba sie wykazac zdolnosciami organizacyjnymi, umiejetnoscia
    > pracy z ludzmi, rozumiec ograniczenia czasowe (zawsze takie sa) no i
    > odpowiadac za jakosc produktu. W sumie to dosc odpowiedzialna praca,
    > stresujaca i nielatwa. Pod soba mialam kilkunastu szeregowych
    > testerow, nad soba kierownika calego projektu.
    <cut>

    No a potem? Jaki byl nastepny krok twojej kariery?

    Z mojego doswiadczenia, im wieksza firma, tym gorzej :-(.
    Tak dla zilustrowania, tester czesto musi miec wiedze
    nie mniejsza od developera, zwlaszcza przy testach white-box.
    Co wiecej, testowanie systemu zajmuje obecnie wiecej
    czasu niz zaprojektowanie. No i teraz odpowiedz mi
    na pytanie kim byc lepiej (pisze o hardware, jako ze to
    moja dzialka):

    * facetem ktory zaprojektowal Pentium-IV, czy
    * facetem ktory przetestowal Pentium-IV?

    Co lepiej prezentuje sie w CV? Co robi wieksze wrazenie?
    Jak mowili u nas w firmie, bycie testerem nie jest wystarczajaco
    sexy, ;-).
    A z dzialki softu. Zdaje sie, ze najwieksza firma softwarowa
    wydaje bardzo malo na testowanie swojego softu. Chociazby tam,
    jako tester kariery nie zrobisz ;-) (pomijam to czy chcesz :)

    Misiek




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1