eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJakie studia?Re: Re[2]: Jakie studia?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.iesy.de!troll.iesy.de!news.uni-stuttgart.de!plo
    nk.apk.net!news.apk.net!not-for-mail
    From: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Re[2]: Jakie studia?
    Date: 04 Aug 2003 17:17:57 -0700
    Organization: APK Net
    Lines: 123
    Message-ID: <m...@p...ninka.net>
    References: <bgg6cq$l2v$1@nemesis.news.tpi.pl> <1...@g...pl>
    <m...@p...ninka.net> <bglegm$fks$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <m...@p...ninka.net> <bgmcpd$ioc$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
    X-Trace: plonk.apk.net 1060042678 8445 216.101.162.243 (5 Aug 2003 00:17:58 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...net
    NNTP-Posting-Date: 5 Aug 2003 00:17:58 GMT
    X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:90316
    [ ukryj nagłówki ]

    "gromax" <g...@g...pl> writes:


    > Wskaż mi programistę który napisze dobre oprogramowanie księgowe bez
    > znajomości co najmniej dobrej rachunkowości. Później powstają różnego

    znam takich. ale oni nie musza znac rachunkowosci z prostego powodu:
    pisanie takiego programowania zleca sie firmie, zajmujacej sie
    tworzeniem okreslonych aplikacji. takiej firmie, zeby podpisac
    kontrakt, trzeba dostarczyc specyfikacje.

    na podstawie specyfikacji pisze sie to, co chca.

    chociaz, znacznie czesciej z tego co wiem banki i inne firmy
    korzystaja juz z gotowych rozwiazan, ktore wdraza na ogol informatyk.

    poza tym... czymze jest rachunkowosc czy ksiegowosc? zabawa na
    cyferkach, wedle okreslonych regul.

    ktos, kto jest INFORMATYKIEM toz przeciez ksztalci sie rowniez w
    kierunku przetwarzania informacji.... zasady ksiegowosci czy
    rachunkowosci nie sa az tak skomplikowane, da sie je pojac komus, kto
    zajmuje sie projektowaniem systemow, do tego nie trzeba miec ekonomii
    skonczonej.

    w koncu programista czy informatyk ma zaprojektowac system, co bedzie
    przetwarzal informacje wedle konkretnych regul, a nie zajmowac sie
    napisaniem programu, co bedzie sam zarzadzal firma :)))

    oczywiscie, to co powyzej napisalam tyczy sie raczej rynku
    amerykanskiego.

    > rodzaju paszkwile programowe albo bardzo rozbudowane ramy (typu OA - OF, OFA
    > czy inny sap) Znajdź konsultantów którzy będą wdrażać takie rozwiązania nie
    > znając księgowości. Jak rozmawiać z księgową o wprowadzaniu planu kont w
    > przedsiębiorstwie jeżeli się nie wie co to jest plan kont? I później może

    a ja sie nadla bede upierac, ze do tego typu pracy to raczej znacznie
    bardziej przydaje sie konkretne doswiadczenie we wdrazaniu czegostam
    gdziestam, a nie kupe niepotrzebnej teorii z ekonomii, ktora wtlaczaja
    na studiach.

    > wyjść np. mały błąd w działającej aplikacji, bo pomocy w księgowości zdarzył
    > się błąd we wprowadzonej fakturze i prosi informatyka o usunięcie tego z
    > systemu... a prawo zabrania tego typu posunięć, wyłącznie możliwe jest przez
    > wystawienie korekty faktury.

    a to durne prawo.
    przeciez wlasciwoscia wszystkich ludzi jest, ze sa omylni.
    projektowanie systemu - obojetnie, czy komputerowego czy prawa w
    jakies dziedzinie, ktore nie bierze pod uwage omylnosci ludzkiej, jest
    czysta glupota i proszeniem sie o klopoty.

    poza tym z tego co wiem to takie duze systemy ksiegowe czy inne tego
    tyopu aplikacje zanim sie wprowadzi w zycie, to dosc dlugo sie je
    testuje, poprawia etc.

    > Jak na powyższym przykładzie - wszędzie gdzie informatyka styka się z
    > ekonomią (oczywiście nie tylko księgowością, chociaż to jest najbardziej
    > zinformatyzowana część ekonomii) potrzebny jest ktoś, kto potrafi z języka
    > ekonomii przetłumaczyć coś na język informatyki. Programista, wdrozeniowiec,

    ale to nie jest problem uczenia sie dodatkowo danej dziedziny a raczej
    dawania sobie rady z dogadywaniem sie z innymi ludzmi i otrzymywaniem
    od nich konkretnej informacji.

    tak jest we wszystkich dziedzinach, gdzie trzeba zaprojektowac
    programy dedykowane na konkretna rzecz, np. chociazby na potrzeby
    specyficznych obliczen naukowych z dziedziny genetyki czy fizyki.
    zawsze wtedy wspolpracuje zespol informatykow z ludzmi, ktorzy
    programu beda uzywac - tu, naukowcami.


    > > owszem, znam ludzi, co skonczyli informe i robia MBA. To ma sens o
    > > tyle, ze potem znajduja prace zwykle w duzych firmach komputerowych
    > > (Intel, Cisco i calej kupie mniejszych, gdzie produkuje sie hardware
    > > badz software) jako osoby zajmujace sie marketingiem - znaja i produkt
    > > i maja wiedze dotyczaca tego, jak prowadzic negocjacje, sprzedawac
    > > zamowienia, prowadzic milionowe kontrakty etc.
    > // ciach //
    > I taka osoba nie nazywa się wdrożeniowcem tylko konsultantem, bo ma trochę
    > większą wiedze niż tylko ściśle w jednym fachu. może być Product Managerem.
    > Może być zwykłym konsultantem. Może być programistą. chociażby

    programista to nie moze byc raczej i tacy ludzie nie sa programistami,
    z prostej przyczyny: NIE DA SIE pogodzic tych dwoch zawodow. doba ma
    tylko 24 godziny i tyle. Do programowania trzeba skupienia, wyciszenia
    i skoncentrowania sie na rzeczy, nad ktora sie pracuje; przestawienia
    mozg w inny tryb funkcjonowania. A jak jestes marketingowcem, to twoja
    praca polega - praktycznie rzecz biorac - na niekonczacych sie
    rozmowach z ludzmi, spotkaniach, konferencjach, negocjacjach,
    pzekonywaniu etc.

    dwa sprzeczne dazenia.


    > > ale w POLSCE takich firm NIE MA.
    > // ciach //
    >
    > Są. Dawno w Polsce nie byłaś (to nie była uszczypliwość, tylko wyrażenie
    > faktu. Może to nie są firmy Intel albo Cisco, ale prężnie na naszym rynku
    > działa IBM, do tego niedawna fuzja PWC Consulting i IBM sprzężone w IBM BCS.
    > Prężnie też na Polskim rynku działa Sun Microsystems. Do tego pełno polskich

    a tak z ciekawosci: jakie produkty IBM czy SUNa sa tworzone w Polsce?
    czy to w naszym kraju rozwija sie technologie z dziedziny software i
    hardware? czy czasem filie tych firm to nie traktuja Polski jedynie
    jako rynku zbytu?

    Aha, zeby nie bylo nieporozumien: nie uwazam, ze nadmiar wiedzy
    szkodzi. Oczywiscie, jesli pracujesz robiac to, co opisales wyzej, to
    wiedza z szeroko pojetej ksiegowosci czy rachunkowosci nie zaboli a
    przydac sie moze.

    Natomiast uwazam, ze w takim zakresie, w jakim potrzebne to do
    wdrazania systemow informatycznych to szybciej i efektywniej nauczyc
    sie takich rzeczy z praktyki - a nie odbebniajac 5 lat ekonomii...


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1