eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"Przedstawiciel handlowy" mocno silnie poszukiwany!Re: "Przedstawiciel handlowy" mocno silnie poszukiwany!
  • Data: 2004-03-22 08:06:50
    Temat: Re: "Przedstawiciel handlowy" mocno silnie poszukiwany!
    Od: "sulami" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > uważam, że po tylu latach
    > bandyckiej prywatyzacji, ruszenie systemu może spowodować tylko
    reaktywacja
    > sektora państwowego. Jeżeli podobno pół Polski jest na zasiłku, to ten
    > system jest tak chory, że jego ruszenie jest mało prawdopodobne.
    Zwłaszcza,
    > że szykują się następne zwolnienia i weryfikacja rent.

    > Reaktywacja sektora państwowego dałaby bazrobotnym do rąk "wędki".
    > Zaczęliby chodzić do pracy, zarabiać, płacić podatki i więcej kupować,
    > co pozwoliłoby na ruszenie systemu i uzdrowienie rynku pracy poprzez
    > powstanie dalszych miejsc pracy.


    Trochę późno się dołączam do dyskusji, ale widzę, że kolega ma problemy i
    bezrobocie już mu faktycznie powywracało w głowie.
    Przede wszystkim ładowanie pieniędzy w sferę budżetową póki nie przyniosło
    naszemu państwu nic dobrego. Darmozjady na ciepłych posadkach nic nie robią,
    a kasa leci. I o czymś takim kolega marzy. A kto płaci na ich utrzymanie? No
    jak to kto? Podatnicy, ci sami, którzy nie mają pieniędzy, żeby kupować
    towary dobrej jakości. Dlatego zalecałabym jednak ostrożność przy
    formułowaniu tego typu pochopnych opinii. WIem, że na państwowej posadce
    jest fajnie, wyobrażam sobie, jak to milutko posiedzieć za biureczkiem, od
    czasu do czasu opieprzając petenta, że "coś znowu ode mnie chce" (podczas
    gdy ten biedny petent jest samodzielnym przedsiębiorcą i próbuje wszystkimi
    siłami swej woli utrzymać ten burdel, no i tegoż urzędnika).
    Weryfikacja rent również ma na celu obniżenie wydatków społecznych i
    odciążenie budżetu państwa. Widzę jednak, że myślenie zostaje niektórym i
    chyba nic tego nie zmieni...
    Z całym szacunkiem dla Pana i Pana żony, która boi się o swoją posadę. Ktoś
    tu słusznie zauwazył, że pracy jest wokół sporo. Poza tym nikt nie zabrania
    wyjechać za granicę. Pół roku tu, pół roku tam i jakoś zleci. A może przy
    okazji długich podróży wpadnie do głowy pomysł na własny interes- choć skoro
    jest się nauczonym "ciężkiej urzędniczej pracy", to nie sądzę... Ona zabija
    wszelką pomysłowość... i chęć do pracy...
    trochę więcej pokory i motywacji do pracy by się przydało, no nie?
    pzdr.
    sulami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1