eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProblem z byłym pracodawcąRe: Problem z byłym pracodawcą
  • Data: 2007-04-12 17:48:31
    Temat: Re: Problem z byłym pracodawcą
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:3808.00000091.461e1454@newsgate.onet.pl Michał
    <m...@i...pl> pisze:

    > Sprawa jest jeszcze tego typu, czego nie wspomniałem: wszystkie listy
    > płac liczone były na gębę. W firmie powinnien być przygotowany regulamin
    > wynagradzania, którego nie było. Wszystko było robione według wskazówek i
    > zaleceń obsługiwanej firmy. Sprawa tym bardziej skomplikowana, że w
    > firmie przyznawane były premie miesięczne, kwartalne, itd, ...
    > generalnie dość zagmatwane wszystko było. Niestety mimo kilku
    > informacji (drogą mailową i słowną) odnośnie tego, że powinien być
    > regulamin wynagradzania - taki nie został przygotowany. Nawet dzisiaj
    > gdyby trzeba było poprawić to... prawdopodobnie byłoby ciężko z racji
    > tego znów wszystko byłoby na zasadzie "widzi mi się" kogoś tam.
    > Szefostwo wiedziało o tym, że regulamin taki nie jest przygotowany
    > przez obsługiwaną firmę. Po prostu nie starczyło czasu by to zrobić.
    > Ostatni tydzień pracy jest spisany dokładnie co zostało zrobione. Ile
    > dokumentów zostało zaksięgowane i w ogole co bylo robione. Zatem
    > istnieje mozliwosc udowodnienia. Zostało to przekazane pracodawcy.
    > Posiadam kopię tego pisma, podpisanego przez pracodawcę.
    > Generalnie pracodawca chce sie zemscic, gdyz nie bylo mu na reke
    > odejscie z pracy. Wszystkie terminy wypowiedzenia itp byly prawidlowo
    > zachowane. Z tego co wiem nastepca nie mogl sobie poradzic na tym
    > stanowisku i zostal zwolniony. Nastepna osob tez sie bardzo z tym meczy
    > i chyba nie ma kto jemu tego poprawic.
    Faktycznie gmatwanina. Nie znam się na szczegółach księgowych, nie umiem
    ocenić kto zawinił - firma, mająca bajzel i braki w dokumentacji, czy firma
    podejmująca się prowadzić na podstawie takich szczątków księgowość. A może
    doszło (lub może dojść) do sporu między firma-klientem, a firma
    outsourcingową? Wówczas jeśli klient wygra to pracodawca firmy wykonującej
    usługę może wpaść na pomysł szukania kozła ofiarnego drogą procesu
    adhezyjnego.
    No, ale to juz tylko moje dywagacje.

    >>> Podczas rozmowy telefonicznej mówi, że jeżeli nie zostanie to poprawione
    >>> to sugeruję że sprawa skończy się w sądzie.
    >> Rozumiem, że on uprzedza o możliwym wytoczeniu powództwa cywilnego?
    > Wiesz co... w sumie to tak... ale wyglada to po prostu na zastraszanie...
    Nie bardzo. Art. 191 §1 Kk? Grubymi nićmi szyte. Gdyby groził postępowaniem
    karnym to można by myśleć o art. 115 §12 Kk, a tak...
    Zresztą - masz dowody?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1