eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProblem z byłym pracodawcąRe: Problem z byłym pracodawcą
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "Michał" <m...@i...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Problem z byłym pracodawcą
    Date: 12 Apr 2007 13:13:25 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 65
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <evl0kq$sca$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1176376405 28776 213.180.130.18 (12 Apr 2007 11:13:25
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 12 Apr 2007 11:13:25 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 83.9.133.142, 192.168.243.38
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; .NET CLR 1.1.4322;
    .NET CLR 2.0.50727; InfoPath.2; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:205235
    [ ukryj nagłówki ]

    > W wiadomości news:3808.00000046.461dea16@newsgate.onet.pl Michał
    > <m...@i...pl> pisze:
    >
    > >> Podstawowa sprawa - czy ma rację?
    > > Czy ma rację? Generalnie temat sprowadza się do błędnie wyliczonej listy
    > > płac dla pracowników obsługiwanej firmy. Sprawa wyszła jeszcze w trakcie
    > > pracy, niestety na poprawę tego wszystkiego czasu już nie było, tym
    > > bardziej, że w okresie wypowiedzenia pracodawca wystosował pisemnie
    > > polecenie służbowe co należy zrobić przed zakończeniem pracy.
    > To gorzej. Skoro popełniłeś błąd wykonując obowiązki służbowe płynące ze
    > stosunku pracy to znaczy, że nie wypełniłeś ich prawidłowo (a kasę wziąłeś).
    > Pracodawca naprawę popełnionych przez ciebie błędów musi komuś zlecić. Jeśli
    > to nie będziesz ty, to zapłaci drugi raz za tę samą robotę, może także
    > ponieść inne koszty. I o zwrot tych kosztów może cię pozwać z powództwa
    > cywilnego (oczywiście będzie musiał dowieść zasadności powództwa).
    > Tak, jak to opisujesz, to ja bym naprawił, co spaprałem.

    Sprawa jest jeszcze tego typu, czego nie wspomniałem: wszystkie listy płac
    liczone były na gębę. W firmie powinnien być przygotowany regulamin
    wynagradzania, którego nie było. Wszystko było robione według wskazówek i
    zaleceń obsługiwanej firmy. Sprawa tym bardziej skomplikowana, że w firmie
    przyznawane były premie miesięczne, kwartalne, itd, ... generalnie dość
    zagmatwane wszystko było. Niestety mimo kilku informacji (drogą mailową i
    słowną) odnośnie tego, że powinien być regulamin wynagradzania - taki nie
    został przygotowany. Nawet dzisiaj gdyby trzeba było poprawić to...
    prawdopodobnie byłoby ciężko z racji tego znów wszystko byłoby na
    zasadzie "widzi mi się" kogoś tam. Szefostwo wiedziało o tym, że regulamin taki
    nie jest przygotowany przez obsługiwaną firmę. Po prostu nie starczyło czasu by
    to zrobić. Ostatni tydzień pracy jest spisany dokładnie co zostało zrobione.
    Ile dokumentów zostało zaksięgowane i w ogole co bylo robione. Zatem istnieje
    mozliwosc udowodnienia. Zostało to przekazane pracodawcy. Posiadam kopię tego
    pisma, podpisanego przez pracodawcę.

    Generalnie pracodawca chce sie zemscic, gdyz nie bylo mu na reke odejscie z
    pracy. Wszystkie terminy wypowiedzenia itp byly prawidlowo zachowane. Z tego co
    wiem nastepca nie mogl sobie poradzic na tym stanowisku i zostal zwolniony.
    Nastepna osob tez sie bardzo z tym meczy i chyba nie ma kto jemu tego poprawic.

    > >> A w ogóle to skąd on ma twój prywatny numer
    > >> telefonu? Sam podałeś? To masz, czego chciałeś.
    > > Składając cv podany został numer telefonu. Później sekretarka wywiesiła
    > > numery telefonów (w tym prywatnych) we wszystkich pokojach w biurze.
    > > Prywatny numer telefonu niestety został do dyspozycji wszystkich.
    > No to miałem rację - masz, czegoś chciał. Tak się nie robi. Na takie okazje
    > kupujesz najtańszą używaną komórkę, najtańszy starter prepaid i taki numer
    > podajesz pracodawcy (tylko pracodawcy). Potem w razie czego wyjmujesz kartę
    > SIMM i masz spokój.
    >
    > > Podczas rozmowy telefonicznej mówi, że jeżeli nie zostanie to poprawione
    > > to sugeruję że sprawa skończy się w sądzie.
    > Rozumiem, że on uprzedza o możliwym wytoczeniu powództwa cywilnego?

    Wiesz co... w sumie to tak... ale wyglada to po prostu na zastraszanie...

    > Jeśli tak, to nie jest to raczej ani wykroczenie z art. 107 Kw (złośliwe
    > niepokojenie), ani tym bardziej nie kwalifikuje się jako groźba bezprawna
    > (penalizowana na mocy Kk).
    >
    > --
    > Jotte
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1