eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePomocy! Zostałem bezrobotnym!Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
  • Data: 2006-11-23 09:15:06
    Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny wrote:
    >
    > By móc pójść do lekarza, muszę być ubezpieczony.
    >
    > By się ubezpieczyć dobrowolnie, muszę podpisać umowę z NFZ, co miesiąc
    > wybulać 230 pln (albo więcej, jak mówi sympatyczny głos w słuchawce,
    > należący do pani z ZUS) i co miesiąc odnawiać ubezpieczenie.
    >
    > Więc... jadę do PUP. Jeden formularz, jedno miejsce, w którym wszystko
    > załatwię, zero opłat. O resztę zatroszczy się bidne państwo.
    >
    > A więc, w kwiecie wieku i mocy przerobowo-kopulacyjnych, zostałem - ja
    > pierdolę - bezrobotnym. Jak miło. Ciekawe, co powiedzą w PUP, gdy ich
    > poinformuję, że rezygnuję z zasiłku, gdyż jako bezrobotny o miesięcznym
    > uposażeniu rzędu kilkudziesięciu średnich krajowych, sram na zasiłek?

    Jeden z przewodniczacych lokalnych zwiazkow pracodawcow tez byl
    bezrobotnym. Zmienial stanowisko z jednego prezesowskiego w duzej firmie
    na inne i byla miedzy nimi przerwa wynikajaca z tego, ze na takim
    poziomie rzeczy zwiazane ze zmiana pracy dzieja sie dosc powoli.
    Oczywiscie srodki na utrzymanie mial, ale sie zarejestrowal. Potem
    zartowal, ze dalo mu to na zawsze argument w rozmowach ze zwiazkowcami,
    ktorzy nigdy nie byli bezrobotni, a on byl :). Ogolnie, podchodzil do
    tego wspomnienia z duzym humorem.

    A tak naprawde to nie rozumiem Twojego problemu. Opieke zdrowotna mozesz
    miec za darmo w zamian za troche wysilku lub bez wysilku, platnie (a
    stac Cie). Jesli nie chcesz placic z powodu, hm, nielubienia panstwa, to
    w pelni to rozumiem. Ale o co chodzi wobec tego?

    Twoj post wyglada troche tak, przepraszam za amatorska psychoanalize,
    jakby ego Macieja S. ciezko znosilo mysl o statusie bezrobotnego, ktory
    kojarzy sie z nieudacznictwem, trudna sytuacja materialna i generalnie
    przeciwienstwem sukcesu. I masz ochote zademonstrowac swiatu, ze w
    odniesieniu do Ciebie to nieprawda. Paniom z urzedu, towarzyszom z
    kolejki w UP i nawet nam na ppd masz ochote obwiescic, ze Twoje bycie
    bezrobotnym nie wynika z porazki i nie wiaze sie z rzeczami stereotypowo
    przypisywanymi temu stanowi?

    Wyluzuj i potraktuj to jak dobra zabawe. Zagadnij ludzi z kolejki,
    bloguj szczegoly dzialania urzedow na ppd i zamiast glosic ludziom,
    ktorych przy tej okazji spotkasz, swoja historie, posluchaj tego, co oni
    opowiadaja. Ja tez mam na koncie niecaly miesiac bycia zarejestrowana
    bezrobotna i rozmowy w jednej kolejce, ktora odstalam, dostarczyly mi
    historyjek bezcennych dla zrozumienia pewnych aspektow zjawiska bezrobocia.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1