eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNieuczciwy "pracodawca"Re: Nieuczciwy "pracodawca"
  • Data: 2003-04-30 14:44:41
    Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca"
    Od: "alvaro" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Zaświadczenia z kursu, bilety na dojazd, świadkowie z tym mozna spróbować.
    Słyszałem o takich pozwach. Co ci szkodzi. Sąd pracy jest bezpłatny.

    PROZAiC wrote in message ...
    >Mam problem z "pracodawcą".
    >Cudzysłów ponieważ nie dostałem dotychczas umowy o pracę.
    >Ale może po kolei:
    >
    >Zaczęło się od 2-tyg. kursu w Gdańsku gdzie jest siedziba firmy. Ja
    mieszkam
    >w Łodzi i w tym mieście miał być mój teren działania.
    >Dostałęm laptopa, dokumenty do wypełnienia (kwestionariusz, zaświadczenie o
    >braku przeciwskazań zdrowotnych (skierowanie na badania), upoważnienie do
    >występowania w moim imieniu w ZUS i polecenie wzięcia się ostro do pracy.
    >Umowę o pracę (na czas próbny) miałem otrzymać listem po wysłaniu w.wym.
    >papierów.
    >Dokumenty odesłałem (choć z pewnym opóźnieniem). Do pracy się wziąłem, ale
    >trwało to zaledwie 3 tygodnie.
    >Po tym czasie podziękowano mi za pracę (zresztą nie tylko mnie), zabrano
    >laptopa i tyle. Umowy nie dostałem, pieniędzy za pracę także.
    >Aha, jeszcze jedno - obiecano mi również ekwiwalent za telefon w wys. 400
    >PLN. (praca wiązała się z dużą ilością wykonywanych telefonów).
    >Wszystko to ustnie przekazała mnie oraz innym przyjętym do pracy osobom,
    >nasza przełożona - dyrektor handlowy.
    >
    >Na maile nikt mi nie odpowiada, komórki dyrektorka nie odbiera, a w firmie
    >nigdy jej nie ma, a tylko z nią podobno można tą sprawę załatwić.
    >Napisałem więc maila, że skieruję sprawę na drogę sądową.
    >
    >No i właśnie.
    >1. Czy Sąd Pracy zajmie się tą sprawą?
    >2. Jeśli tak, jakie mam szanse na odzyskanie pieniędzy?
    >
    >Bardzo Wam dziękuję za wszelką pomoc.
    >Strasznie tych pieniędzy potrzebuję, a tu nie dość, że straciłem przez tą
    >firmę (a co mi tam - TELEADRESON - internetowa baza danych o firmach) ponad
    >miesiąc, który mógłbym wykorzystać na znalezienie innej pracy a nie
    >dostałem ani grosza, to jeszcze wyłożyłem (a raczej wyłożę) ze swojej
    >kieszeni pieniądze za telefony (nawiasem mówiąc, wychodzące już mam
    >zablokowane
    >
    >pozdrawiam
    >Piotr Jańczyk
    >vel
    >PROZAiC
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1