eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNie robim, bo się narobim Re: Nie robim, bo się narobim
  • Data: 2004-05-07 11:58:05
    Temat: Re: Nie robim, bo się narobim
    Od: "Pawel A." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > No i w czym ten jej problem?!?!
    W tym, że z siedmiu bardzo dobrych kandydatów musiała wybrać tylko 1.
    "osiołkowi w żłoby dano"

    (....ciach....)

    > Twoja wypowiedź (i nie tylko twoja, bo większość jest utrzymana w podobnym
    > tonie) sugeruje pogląd, że tylko ludzie młodzi są ambitni i pracowici.
    > Czy swoich rodziców też uważasz za leni bez ambicji? Wyobraź sobie, że
    przed
    > 1989-tym były miejsca gdzie ludzie musieli pracować dobrze, wydajnie
    > i terminowo.

    Masz rację. Przepraszam. "Skarzenie komunizmem" jest faktem, ale to nie tyle
    kwestia wieku ile tego gdzie człowiek pracował.
    Niestety termionowa i wydajna praca w państwowych zakłsdach bynajmniej nie
    była normą - i takie właśnie zakłady wyprodukowały najwięcej
    "nierobotnych" - stąd te krzywdzące uogólnienia. Młodzi ludzie przeważnie
    nie mogą sobie na taka postawę pozwolić bo każdy miesiąc bez pracy po
    ukonczeniu nauki istotnie zmniejsza szanse na zatrudnienie, a żyć trzeba.
    Poza tym to nie zawsze jest tak, że "młody ambitny" jest bardziej
    preferowany niż "stary ambitny". Z reguły młody jest lepiej przygotowany
    teoretycznie ale za to stary wnosi doświadcznie a często także kontakty. Tak
    sie składa, że znam parę firm (z branży hydrotechnicznej i wod-kan), w
    których przy zatrudnieniu wyraźnie preferowane są osoby z doświadczenem, a
    jedyną szansą absplwentów były dotacje z PUP-ów.
    Pozdrawiam
    Paweł


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1