eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNie robim, bo się narobim Re: Nie robim, bo się narobim
  • Data: 2004-05-08 10:03:43
    Temat: Re: Nie robim, bo się narobim
    Od: " Marek" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    libra <l...@o...pl> napisał(a):

    > > Widać wpływ demagogii polityków. Nie dość, że bzdety to jeszcze mało
    > > oryginalne.
    > Jaaasne. A Ty masz monopol na prawdę objawioną. Własnie pokazałeś,
    > że należysz do tych, którzy krzyczą najwięcej i najsztywniej podchodzą do
    > nowych reguł rynku pracy.
    >
    Posługujesz się sloganami. Najsztywniej (poza postpegeerowcami oczywiście)
    podchodzą do rzeczywistości ludzie, którzy nie potrafią wyjść poza
    wyświechtane slogany typu: /cytuję twój własny tekst/ "Faktem jest, że
    znaczna większość osób 40+ jest nastawiona roszczeniowo,
    nie chce zdobywać nowych kwalifikacji i jest mało mobilna. Dla takich
    najlepiej byłoby, gdyby pracodawca płacił za siedzenie na d***, picie kawy i
    gadanie o bzdetach. A już podróż do innego miasta za pracą się nie mieści w
    głowie." Czy ty w ogóle wiesz co piszesz? Ilu pracodawców inwestuje w nowe
    kwalifikacje dla 40+?? Ilu pracodawców inwestuje chociażby w podwyższenie
    kwalifikacji dla 40+??? Jaka kawa? Jakie bzdety? Jakie siedzenie na d....???
    Czy dwie osoby (a w czasie urlopów jedna) może sobie na taki luksus pozwolić
    w wielopiętrowym budynku zapchanym sprzętem??? W moim przypadku takie lub
    podobne doświadczenia to większość kariery zawodowej.
    Co to w ogóle jest za pakowanie wszystkich 40+ do jednego wora??
    Przyjmuję w tym momencie może błędne założenie, że ty masz 40- i pytam:
    czy byłoby ci przyjemnie gdybyś ciągle wysłuchiwał, że ludzie 40- są
    dziecinni, źle wychowani, bezczelni, bez szacunku dla starszych, samolubni,
    łatwo nimi manipulować, itp. itd.? Byłoby ci przyjemnie wiedząc, że w
    stosunku do ciebie to nieprawda, a generalne zdanie o wszystkich 40- powoduje
    twoją dydskryminację na rynku pracy?? ZASTANÓW SIĘ!
    Do jakich "nowych reguł rynku pracy" nie chce się dostosować 40+??
    Może do tego, że w 99% przypadków jego CV idzie do niszczarki po pierwszym
    czytaniu z powodu, że jest właśnie 40+?


    > > Jeżdżą po kraju caravaning-iem czy wozem Dżymały? Tu nie Ameryka
    > >- podróże kosztują.
    > A Co Ty sobie myślisz? Że pracodawca przeniesie firmę do Twojego
    > miasta byś mógł pracować?
    W kraju, który jest jeszcze "pustynią informatyczną" informatyk, którym
    się pracowadcy nie interesują z powodu wieku, jest przejawem zachłyśnięcia
    się pracodawców nadmiarem szczęścia spowodowanym zjawiskiem 100-10000
    chętnych na jedno miejsce.


    >Podróże kosztują wszystkich tak samo.
    Przypominam, że sa już od dawna ludzie, których na podróże już nie stać.
    Jak myślisz, dlaczego niektóre PUP-y prowadzą objazdową obsługę swoich
    klientów? Czy datego, że lubią wycieczki krajoznawcze? Nie! Dlatego, że coraz
    więcej bezrobotnych nie stać na dojazd do PUP-u!!!



    > To że człowiek ma 40+ lat może być atutem. W mojej firmie jednak
    > człowiek 40+ Z twoimi poglądami nie zagrzałby miejsca na dłużej.
    >
    Jakie dla ciebie atuty ma 40+?? Bo ja jakoś zainteresowania atutami nie
    zauważyłem tam gdzie się starałem o zatrudnienie.
    Jako wieloletni informatyk musiałem stale działać w czasie rzeczywistym,
    w stresie i "na wczoraj" - tego z mojego CV nikt nie chce wyczytać, ale wiek
    odczytuje każdy.

    Jeżeli PC-ty od DOS 4.01-WIN98(+NT) nie prawiały mi specjalnych problemów
    to co za problem, żeby pracodawca wykorzystał moje dotychczasowe
    doświadczenie, zainwestował we mnie i pozwolił na rozszerzenie doświadczenia
    o WIN 2k i XP? Problem jest, bo bezrobotnych 40-, którzy pracowali na 2k i XP
    jest pełno.

    Jeżeli ponad 8 lat byłem programistą strukturalnym, to co za problem, żeby
    pracodawca wykorzystał moje dotychczasowe doświadczenie, zainwestował we mnie
    i pozwolił na rozszerzenie doświadczenia o Delphi, buildery, SQL Server, PHP,
    MySQL, itp.? W zasadzie żaden problem, ale bezrobotnych 40-, którzy już to
    znają jest więcej niż wakatów.

    Jeżeli byłem administratorem systemów na PC i mainframe, byłem operatorem
    na mainframe, to co za problem, żeby pracodawca wykorzystał moje
    dotychczasowe doświadczenie, zainwestował we mnie i pozwolił na rozszerzenie
    doświadczenia o nowsze generacje mainframe w tym również na Cray'u?
    W zasadzie żaden problem, ale bezrobotnych 40-, którzy mają takie
    doświadczenie jest też więcej niż wakatów.

    Jeżeli mam podstawowe umiejętności w grafice, DTP i OCR, to co za problem,
    żeby pracodawca wykorzystał moje dotychczasowe doświadczenie, zainwestował we
    mnie i pozwolił na rozszerzenie doświadczenia o nowsze techniki?
    W zasadzie żaden problem, ale bezrobotnych 40-, którzy mają takie
    doświadczenie jest też więcej niż wakatów.
    Na operatora sprzętu w drukarni cyfrowej /z możliwością przyuczenia/
    też się widocznie nie nadawałem - bo są młodsi bezrobotni.

    Takich przykładów wynikających z moich doświadczeń zawodowych mogę więcej,
    ale mam nadzieję, że już wystarczająco nakreśliłem problem.

    Kto i jakie atuty 40+ chce wykorzystywać jeżeli jest mnóstwo bezrobotnych
    40-? 40+ są naprawdę w bardzo trudnej sytuacji. To najczęściej nie
    kwestia "poglądów", ale sytuacji na rynku pracy. W każdej grupie zawodowej
    są bezrobotni więc przekwalifikowania są najczęściej problematyczne.

    Pozdrawiam
    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1