Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:qj6ztiqybval.dlg@onet.pl...

> Skąd pochodzi kwota X na dane stanowisko?

Z decyzji właściciela firmy.
Podjętej na podstawie setek różnych kryteriów.

> Z widzimisie domorosłego "przedsiębiorcy"

Skąd założenie, że chodzi_jedynie_o "widzimisię"?

> Zapewne taki "pracodawca" w ogóle nie skalkulował, albo przynajmniej
> błędnie, realnych kosztów zatrudnienia, popytu na dany towar/usługę
> pozostałych kosztów - i aby nie "wtopić" - żeruje na pracownikach
> wypłacając albo coraz to mniej, albo zwlekając z wypłatą wynagrodzenia za
> pracę.

Podziel się zatem tajnikami polityki prowadzenia swojej własnej firmy (w tym
ustalania stawek godzinowych dla pracowników). Myślę, że niejeden z chęcią
skorzysta z Twoich doświadczeń.

> Ale nie jest patriotyczne.

Nie ma miejsca na patriotyzm tam, gdzie brakuje pieniędzy.

> Skoro chce zółtków - niech tam, u nich sobie
> otwiera filie, oddział czy jakąś firmę-córkę.

Nie ma zakazu zatrudniania obcokrajowców tu, na miejscu.
Swoją drogą nie mierzi Cię, że tylu Polaków pouciekało za chlebem, zamiast
"patriotycznie" pracować tu, w Polsce?

N.