eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKanadyjski Instytut Zarzadzania :(Re: Kanadyjski Instytut Zarzadzania :(
  • Data: 2002-11-22 12:01:08
    Temat: Re: Kanadyjski Instytut Zarzadzania :(
    Od: "Rybinka" <T...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nie rozumiem, jak coś może być sprzeczne z przepisem, którego nie ma. To
    raz.
    Dwa: siła nabywcza jest różna w zależności od tego co się kupuje. Jak się
    śpi w hotelu to w Polsce jest większa, bo hotele średniej klasy są tańsze,
    ale żarcie, elektronika, internet - to na co mi np. w Polsce idzie najwięcej
    kasy w USA tak się składa kosztuje jakoś mniej.
    20 000 USD to nie taka zanowu kasa w Polsce jak też i nie takie nic w USA,
    skoro można za to bez problemu się utrzymać. Oczywiście nie w mieszkaniu na
    Manhtattanie, ale i w Polsce są miejsca, gdzie 20000USd starczy ci na
    miesiąc, a nie na rok.




    Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    news:m27kf6d1vl.fsf@pierdol.ninka.net...
    > "Yonnie" <r...@g...pl> writes:
    >
    > > > no to podaj mi przepis federalny, ktory stanowi, ze czlowiekowi
    > > > zatrudnionemu na etacie placi sie za nadgodziny.
    > >
    > > Tzn. w USA nie płaci się w ogóle za nadgodziny?
    > > I też każe się pracować po 12 godzin dziennie?
    >
    > to znaczy, ze nie ma przepisu federalnego, ktoryby nakladal na
    > pracodawce obowiazek placenia za "nadgodziny" w wypadku zatrudnienia
    > etatowego.
    > roznie to moze byc w roznych stanach, ale w kalifornii w wiekszosci
    > firm jak podpisujesz umowe o prace na etat, to masz klauzule, ktora
    > mowi, ze w razie koniecznosci bedzie sie od ciebie wymagac pracy w
    > wiekszym wymiarze godzin bez dodatkowej zaplaty - i NIE JEST to
    > sprzeczne z zadnym prawem federalnym.
    >
    > ty mozesz taka umowe podpisac, a jak ci sie nie p0odoba, to nie
    podpisujesz.
    >
    > jesli zachodzi taka koniecznosc, ze pracujesz po 12,14 godzin czy w
    > soboty albo niedziele etc. to po prostu masz inna forme umowy: jestes
    > "contractor" - czyli cos w stylu naszej pracy na zlecenie.
    >
    > zresta, w polsce tez jest takie cos, ze czlowiek na etacie moze miec
    > wpisane "nienormowany czas pracy" i mu sie wtedy za nadgodziny nie
    > placi.
    >
    > > A zresztą nawet jeżeli to ja chętnię podejmę pracę nawet za skromne
    > > $20 000 i mogę pacowac po 12 godz. dziennie bo to jest
    > > 6700 zł. To jest niesamowita kasa, którą zarabiaja w miom regionie
    > > dyrektorzy!
    >
    > to jest niesamowita kasa, jak ja przeliczasz na zlotowki i zyjesz z
    > tego w polsce.
    > to jest ponizej sredniej, jak mieszkasz w usa i z tego tam sie musisz
    > utrzymac.
    >
    > dziwie sie, ze tego nie zauwazylas!
    >
    > pisalas, ze po ekonomii jestes, a porownujesz place w sposob
    > bezwzgledny, a nie biorac pod uwage ich sile nabywcza na terenie
    > danego kraju?
    >
    > --
    > Nina Mazur Miller
    > n...@p...ninka.net
    > http://pierdol.ninka.net/~ninka/



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1