eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKanadyjski Instytut Zarzadzania :(Re: Kanadyjski Instytut Zarzadzania :(
  • Data: 2002-11-24 12:36:48
    Temat: Re: Kanadyjski Instytut Zarzadzania :(
    Od: "Gosc A" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > a ty najwyraźniej masz problemy z czytaniem - mówiłem o domu na
    > prowincji, a nie w Dublinie, czy pod Warszawą. Zauważ, że mówiłem o
    > oficerach armii, a ci raczej nie stacjonują w wielkich miastach ;-P
    > (no może z wyjątkiem pajaców ze sztabgenu).

    a ja opisalam sytuacje z miasteczka jakies 2 godziny jazdy do Londynu. Moze
    nie jest to wielka prowincja, ale i duze miasto rowniez nie. Pamietaj ze tam
    wszysycy zarabiaja wieksze pieniadze od nas, wiec i wiekszosc produktow do
    budowy /pracy budowlanej jest drozsza. Ta roznica w cenie - ok 12 razy
    mniej - wyglada nierealnie.

    > >a co do jedzenia... min 2 razy drozsze,
    >
    > 2x ? przejedź się do Edynburga ;-> ta sama butelka wody mineralnej,
    > kupiona w markecie kosztuje 49 pensów, w sklepie u hindusa - 99pensów,
    > a wlana do szklanki w PizzaHut - 1.99funta ;-)...

    UK moze byc tansze od Irlandii - tam po prostu oplaca sie przeniesc tanim
    marketom. Tu Tesco jest jednym z najtanszym marketow, zdecydowanie najtansze
    jedzenie mozna kupic w Aldim - tylko ze sa 2 sklepy w kraju.

    > tja... a ty czytaj dalej strony rządowe ;-P
    nalezy je czytac, wtedy nie zadaje sie glupich pytan i wiesz co mozesz a
    czego nie. Nie przechodzmy w paranoje, ustawa jest ustawa, naciagane
    statystyki mozna sobie darowac. Jak dotad ja tylko z tego korzystam.
    Dodatkowa rzecz inna niz w Polsce to ze wiekszosc statystyk w tym kraju
    podaje sie raz w roku i obowiazuja przez kolejne 12 miesiacy. A wszystko
    zmienia sie bardzo szybko i miesieczna roznica jest bardzo znaczaca. To tak
    na marginesie jakbys jednak do nich zajrzal.

    > Z wynajmowaniem to jest tak jak z noclegami - możesz iść do hotelu i
    > spać za 270funtów za noc, albo iść na kwaterę prywatną i spać za
    > 20funtów.

    nie jest tak, kazdy wie ile moze dostac za wynajem i bierze max. Nie ma cen
    panstwowych czy narzuconych wzrostow cen itp. Nie ma ograniczen typu ze nie
    mozna kogos wywalic z domu - nikt nie obawia sie wynajmowac legalnie.
    Okazyjnie mozna wynajac mieszkanie za 5% mniej, czy jak ktos wynajmuje przez
    dluzszy czas i wlasciciel ma do niego zaufanie, wtedy czesto nie podwyzsza
    ceny i w sumie wyglada to mniej.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1