eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak to jest z tym bezrobociem? › Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
  • Data: 2005-10-09 21:32:04
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: "Koziorozec" <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Immona" napisał w wiadomości

    > > Jeśli taka firma miałaby rozszerzyć zakres usług tylko po to, aby ze mną
    > > współpracować w zakresie pośrednictwa w takich usługach, to nikt
    > > na to nie pójdzie (no chyba, że jest to bliska rodzina).
    >
    > Sorry, ale zupelnie sie nie orientujesz, jak jest. Wiekszosc ludzi
    > zakladajac DG pakuje w zakres dzialalnosci znacznie wiecej, niz
    rzeczywiscie
    > wykonuje.

    Doskonale o tym wiem. Ale trudno zakładać, że ktoś świadczący
    usługi pralnicze akurat wpisał sobie również administrowanie sieciami
    informatycznymi albo np. grafikę komputerową.

    > Poniewaz dopisanie dowolnej ilosci dziedzin w czasie rejestracji nie
    > wiaze sie z zadnymi kosztami (a pozniejsza zmiana - owszem), ludzie
    > powszechnie wpisuja sobie "na zapas" wszystkie rzeczy, ktorymi kiedys
    > byc moze mogliby sie zajac albo ktore moga sie przy jakiejs okazji pojawic
    > albo ktore wykona jakis czlonek rodziny, gdyby pojawil sie klient.

    Zgadza się. Ale zawsze jest to jakiś zakres a nie wszystko.
    A właśnie dopisanie późniejsze wiąże się z dodatkowymi kosztami.

    > a w rzeczywistosci zajmuja sie np. tylko tymi uslugami sekretarskimi

    Z tego co ja wiem, usługi sekretarskie nie mogą być świadczone na DG.
    Chyba, że coś się zmieniło w tym zakresie.

    > BTW, ile firm znalazlas i zapytalas, czy poszlyby na taki uklad?
    > czy mowisz na podstawie rzeczywistego otrzymania dziesieciu odmownych
    > odpowiedzi, czy tylko na podstawie swoich wyobrazen?

    Dokładnie. Na podstawie wywiadu wśród rodziny, znajomych i znajomych
    znajomych.

    > Poznan nie takie wielkie miasto. Mam wokol siebie sporo osob, ktore w
    > wiekszym Wroclawiu radza sobie bez samochodu. We Wrocku, jesli sie
    > mieszka w miare w centrum, mozna komunikacja miejska dotrzec w 1 h
    > wszedzie, gdzie nie sa to juz kompletne peryferia, a powiem Ci, ze
    godzinny
    > czas reakcji to w moim miescie w tej branzy bardzo dobrze, wiekszosc ma
    > czas reakcji kilkugodzinny lub jeden dzien roboczy.

    Właśnie o ten czas reakcji chodzi. Poza tym zdarza się tak, że nie musisz
    zabrać sprzęt (komp bez monitora, walnięty monitor 17'', czasem i dwa kompy)
    do domu, żeby na spokojnie nad nim popracować. Chociaż można czasem
    poprosić kogoś z firmy o podwiezienie, to wygrywają ci, którzy szybciej
    reagują,
    którzy mają własny środek transportu. Na rowerze jeszcze nie próbowałam
    przewozić 17'' calowego monitora ;))

    Ale dobra. Z mojej strony to koniec dyskusji, bo do niczego ona nie
    prowadzi.
    Ja mówię o praktyce, a Ty gdybasz, jakby to można zrobić.

    --
    Koziorozec[EOT]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1