eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak to jest z tym bezrobociem?Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
  • Data: 2005-10-09 02:35:01
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Kira <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Koziorozec wrote:

    > Problem jest zawsze w znalezieniu takiej firmy 'zaprzyjaźnionej'.
    > Za darmo taka firma nic nie zrobi, bo więcej roboty niż zysku.

    A owszem, dlatego właśnie mowa o firmie zaprzyjaźnionej.

    > Ludzie też się boją, że jak przyjdzie jakaś kontrola z US to im się
    > może do tego przyczepić.

    Do czego, do podpisania umowy o dzieło? Niby na jakiej podstawie? :)
    Toż to praktyka prawie tak już powszechna, jak zatrudnianie na etat.

    > To musiałabym mieć 'zaprzyjaźnioną' firmę, która takie usługi ma
    > wpisane w zakres działalności. Czyli, jakby - konkurencja ma mi
    > wystawić taką fakturę???
    > Kto pójdzie na taki układ?

    Niemal każdy ;) Bo to jest tak: Ty masz klienta, oni tego klienta nie
    mają. Więc nie dostaną od niego ani grosza. Ale jak się fakturujesz
    przez nich, to jednak jakiś grosz zobaczą. Ergo -- opłaca się...

    > Drugi przypadek: 'zaprzyjaźniona' firma wystawia fakturę na taki zakres
    > usług, jaki ma w działalności, chociaż ja wykonuję właśnie serwis.
    > I znowu może być problem z US, kiedy ktoś będzie 'życzliwy' lub
    > jakaś kontrola się trafi (a to zawsze następuje wcześniej czy później).

    No i ponownie: do czego ta kontrola miałaby się przyczepić? Firma wykonuje
    usługę dla klienta, a wykonawcą jesteś Ty, jako podwykonawca tej firmy. Tu
    nie ma żadnego kantu, więc nie ma się też czego czepiać.

    > No i teraz wyobraźmy sobie, że mam klienta, który będzie mi płacił
    > miesięcznie za takie usługi kwotę 300 zł.
    > W tej kwocie miałyby się zawrzeć koszty wystawienia tej faktury przez
    > firmę (podatki, VAT itp.), pewnie coś jeszcze - dla firmy, no i na końcu
    > jeszcze koszty umowy, np. o dzieło ze mną. Wyjdzie z tego, że dobrze
    > będzie jak zarobię te 100 zł.

    W zasadzie, to raczej koło 200, zależy jak się dogadasz. Można też się
    w kosztach rozliczać i wtedy nawet całą kwotę do ręki dostać. Ale tu
    już się pewnie Twoja moralność zbuntuje ;)

    > A powiem Ci, że takich klientów, którzy będą chcieli płacić te 300 zł
    > nie znajdzie się od tak.

    No sami się nie znajdą, to pewne... ;)

    > Jeśli mówimy o otrzymaniu dofinansowania z UP na taki środek lokomocji

    Niestety nie mówimy, już nam w tym wątku wyszło, że na to nie dają...


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1