eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak skutecznie szukać pracy :-)Re: Jak skutecznie szukać pracy :-)
  • Data: 2009-03-24 18:33:42
    Temat: Re: Jak skutecznie szukać pracy :-)
    Od: The_EaGle <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzysztof Stachlewski pisze:
    > W dniu 2009-03-24 15:20, The_EaGle pisze:
    >
    >> Kompletna bzdura. Prowadząc DG czułem się bardziej zniewolony niż
    >> pracując na etacie. Tylko ludziom którzy nie prowadzili DG wydaje się ze
    >> jak będą mieć firme to sobie zrobią co będą chcieli - gówno prawda. W
    >> pracy odpowiadasz za siebie i wychodzac o 17 za drzwi p* cię co się
    >> stanie. Prowadzać DG myslisz za pracowników, za klientów, za rozwój, za
    >> pieniądze , za windykacje, za US, za ZUS itd... Przez 5 lat prowadzać
    >> działalność mogłem wyjechać raz na 7 dni na wakacje i za roaming
    >> zapłaciłem 1300zł. Naprawdę w pracy na etacie interesuje mnie 5% tego co
    >> podczas prowadzenia DG i dlatego cenie ludzi którzy to robią za mnie. Ja
    >> chce się zajmować tylko to czym się interesuje i teraz po takim
    >> doświadczeniu czuje że jestem z tego zadowolony.
    >
    > To jakąś kiepską miałeś tę działalność, skoro nie umiałeś
    > mieć czasu wolnego, a wydatek raptem 1300zł tak zapadł ci w pamięć.
    > Ale OK, nie każdy może być dobrym pracownikiem,
    > jak i nie każdy może prowadzić działalność.

    Znam wielu którzy prowadzą DG i zatrudniają po kilka osób i praktycznie
    każdy z nich jest zapracowany na tyle że nie ma czasu na wyjazd. Jak
    widać twoje fantazje na temat DG są wyssane z palca. Ludzie którzy
    posiadają małe firmy i średniej wielkości sp z.o.o do kilkudziesięciu
    pracowników są zwykle bardzo zapracowanymi ludźmi często od 6 rano do 23
    mają firmę na głowie.

    Zresztą skoro twierdzisz inaczej proponuje zamiast fantazjować wziąć się
    za robotę i spróbować swoich sił.

    > A propos wychodzenie po 17 i posiadania firmy w tylnej części.
    > Nic z tego na etacie, nic z tego.
    > Szef może zadzwonić i robi to, w dowolnej chwili.
    > Nakazuje ci wrócić. I musisz wrócić. Napierdalasz do północy.
    > Nie możesz zaplanować czasu poza weekendami, a i w weekendy nie zawsze.
    > Myślisz też o tym, czy jutro zostaniesz zjebany za to,
    > że "dzisiaj za wolno pracowałeś, a miało być na jutro".
    > Wkurzasz się na sprzeczne z logiką i zdrowym rozsądkiem
    > decyzje "państwa szefostwa i państwa menedżerstwa".

    I co z tego że zadzwoni? Możesz mu powiedzieć jestem zajęty i pijany do
    widzenia. A jak to się powtarza zmieniasz prace. Ludzie są różni zarówno
    pracownicy jak i pracodawcy bywają idiotami.




    --
    Pozdrawiam
    Rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1