eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak skutecznie szukać pracy :-)Re: Jak skutecznie szukać pracy :-)
  • Data: 2009-03-24 18:58:06
    Temat: Re: Jak skutecznie szukać pracy :-)
    Od: The_EaGle <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte pisze:

    >> Dlatego pracy najlepiej się szuka zanim jest się bezrobotnym.
    > I to jest prawda.
    > Tylko nie zawsze tak się da.

    To prawda.


    >> Kilka razy podczas rozmowy kwalifikacyjnej rozmawiałem z HR własnie na
    >> temat moich hobby, zwykle ta rozmowa jest w j.ang. Warto pisać o hobby
    >> i przygotować sobie parę mądrych zdań podczas takich rozmów - to
    >> niezwykle częste praktyki.

    > A czy rozmawiałeś także nt hobby ew. pracodawcy?

    Tak. We francuskiej firmie prowadziłem rozmowę z szefem który podobnie
    jak ja jeździł w Alpy wspinać się. Bardzo miła rozmowa. Praktycznie od
    razu przeliśmy na ty. Rozmowa zakończyła się pozytywnie.

    > Nie każdy pozwala na bezczelne naruszanie swojej prywatności. W końcu
    > mówimy o rozmowie w sprawie pracy, a nie o randce.

    Ja podchodzę do tego inaczej. Ten człowiek z drugiej strony biurka to
    osoba z która być może będe spędzał czas przez min 8h dziennie - wiec
    chce go poznać podobnie jak on mnie. Jego poglądy politycznie mnie nie
    interesują ale hobby już tak, szczególnie jak ma się podobne.

    > Z drugiej strony wiem, że są ludzie(?), którym mentalność i parcie na
    > szkło (tu: na robotę i kasę) pozwala na ubieganie się o udział w reality
    > show, obrzydliwego obnażania się psychicznego w różnego rodzaju talk
    > showach, wywiadach itp.

    Skoro ty z obcym człowiekiem nie jesteś w stanie swobodnie porozmawiać
    to już twój problem.


    > To ty wszystko zrobisz byle by ci coś korzystnego z twego punktu
    > widzenia zaoferować?

    A o co chodzi w przypadku pracy? Przecież idziesz do pracy żeby zarobić
    jeżeli pracodawcy zależy na zatrudnieniu ciebie to zrobi wiele by cię
    zainteresować jeżeli nie zależy to znaczy że w złym miejscu szukasz pracy.


    >> Prowadząc DG czułem się bardziej zniewolony niż pracując na etacie.
    > Kwestia indywidualnego podejścia.
    > Może tu wchodził więc w grę jakiś rodzaj masochizmu? ;)

    Nie, po prostu mając mała firmę pracujesz jak każdy pracownik a do tego
    masz jeszcze masę innych rzeczy na głowie.

    >> Biznes własny jest o wiele większym niewolnictwem niż praca na etacie.

    > W takim razie normalni się za to nie biorą.
    > Ale - jak pisałem wyżej - kwestia indywidualnego podejścia.

    Raczej nie jest to kwestia podejścia. Jak zaczynasz DG to masz masę
    wydatków i nie pewne przychody. Jak przychody się zwiększają to
    inwestujesz aby mieć jeszcze większe. Zatrudnieni kogos na Twoje miejsce
    to ostatni priorytet i najczęściej nie zatrudnisz nikogo kto by tak
    dobrze się tym zajmował jak ty. Względnie będzie on kosztował firmę za
    dużo jak na małą DG.


    --
    Pozdrawiam
    Rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1