eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak się nie dać zwolnićRe: Jak się nie dać zwolnić
  • Data: 2009-03-03 16:57:54
    Temat: Re: Jak się nie dać zwolnić
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gojllm$s0l$2@inews.gazeta.pl grom@x
    <gromax@_USUN_.interia.pl> pisze:

    > ok, może się nie rozumiemy. Od około 3 lat nie mieszkam i nie pracuję w
    > Polsce. I może dlatego ZZ widze z trochę innej perspektywy. Wystarczy w
    > odpowiedzi na odpowiedzialność za to co się robi?
    > co do przytoczonych informacji o ZZ, patologie w każdym wydaniu nadają się
    > na oddział patologiczny, a nie do funkcjonowania w zdrowej gospodarce.
    ZZ w rozwiniętych krajach mają potężną pozycje i możliwości - Francja,
    Włochy, Hiszpania, Wlk. Brytania, USA przykładami.
    Wg mnie patologią - może raczej nieprawidłowością - jest upolitycznienie ich
    działalności. Ale jak ZZ ma nie angażować się w struktury polityczne? Jeśli
    tego nie zrobi, to w przypadku dojścia do władzy przedstawicieli środowisk
    zainteresowanych osłabieniem ich znaczenia może zostać uchwalone
    prawodawstwo siłę tę im redukujące. I kółko się zamyka.
    Napotkałem w tej dyskusji tezę, że firmy w których działają ZZ zawsze maja
    problemy. Trudno o głupsze stwierdzenie (a i inne tendencyjne i bezmyślne
    stereotypy tam padły), choć w przypadku tej osoby to nie dziwi.
    Kłopoty mają bowiem te firmy, które łamią prawa pracownicze i/lub stosują
    nieformalne metody wyzysku. To raczej pracownicy zakładów, w których nie
    działają ZZ mają prędzej czy później kłopoty, bo brak zrzeszenia mogącego
    zorganizować przeciwdziałanie postępowaniu pracodawcy łacznie z jego
    zablokowaniem.
    Co do patologii - wystąpić mogą po obu stronach, niemniej w relacji
    pracodawca-pracownik o wiele częściej stanowią przypadłość strony
    silniejszej, czyli pracodawcy i stąd konieczność istnienia Pipy, sądów
    pracy, ZZetów i innych instytucji.
    To po prostu rodzaj dyscyplinującego i zabezpieczającego kagańca.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1