eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeInformatycy a higiena [bylo] › Re: Informatycy a higiena [bylo]
  • Data: 2005-12-25 17:42:56
    Temat: Re: Informatycy a higiena [bylo]
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Motyliński napisał(a):
    > croppek1 in <dokm3c$e4q$1@inews.gazeta.pl> wrote:
    >
    >
    >>A co do tego ze im mniej zadbany informatyk to lepszy informatyk to szkoda
    >>gadac.
    >
    >
    > Ot przykład z brzegu. Znasz Panią Elę Zamiar? Miała zamiar skomputeryzować
    > pewne uzdrowisko (gdzie jej mama jest główną księgową), a rozłożyła je w
    > temacie IT na łopatki w ciągu jednego miesiąca, marnując przy tym spore
    > pieniądze podatników. Babka zawsze umalowana, pięknie ubrana etc. Normlanie
    > pokaz mody robiła. Mam wymieniać więcej konkretnych nazwisk? Mogę z
    > adresami i telefonami komórkowymi i niech mnie ścigają po sądach za rzekome
    > pomówienie, na wszystko mam konkretne i niepodważalne dowody.
    To przedstaw jeszcze dowody na poziomie populacji, że zadbany ubiór =
    bycie kiepskim informatykiem. Rozumiem np. taką zależność: brak
    zdolności analitycznego, abstrakcyjnego i syntetycznego myślenia =
    kiepski informatyk. Tyle, że umiejętności myślenia analitycznego i
    abstrakcyjnego mają również inżynierowie a jakoś nie są tak niechlujni.

    > nawet ja jak potrzeba potrafimy się wbić w super garnitur, ze wszystkimi
    > gadżetami. Problem w tym że robimy to raczej z niechęcią..., bo cenimy
    > sobie komfort pracy.
    Ja też cenię sobie komfort w pracy - np. wygodną, gustowną marynarkę.
    Albo zajebisty jedwabny krawat zawiązany w skomplikowany lecz wygodny
    węzeł. Albo płaszcz i garnitur, który nie uwiera, kiedy np. jadę
    samochodem gdzieś 500 km od domu. Albo wygodne, lekkie, eleganckie buty
    na skórzanej podeszwie, które nigdy nie uciskają. I pewnie nie zarabiam
    tyle, ile zarabia rasowy admin, ale jakoś potrafię zrobić tak, by było
    mnie na to stać.

    Chcieć to móc. To nie jest kwestia wygody w pracy tylko priorytetów. Dla
    Ciebie i Twoich znajomych schludność zajmuje znacznie, znacznie niższe
    miejsce w hierarchii niż u innych ludzi.

    pozdr.
    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1