eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeIT - polaczenie wielu stanowiska a jakosc pracy › Re: IT - polaczenie wielu stanowiska a jakosc pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!far
    go.cgs.poznan.pl!chlor.kofeina.net!not-for-mail
    From: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: IT - polaczenie wielu stanowiska a jakosc pracy
    Date: Sat, 12 Aug 2006 22:14:44 +0000 (UTC)
    Organization: Kofeina.net
    Lines: 88
    Message-ID: <s...@j...kofeina.net>
    References: <ebk8f1$osb$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <6ed08$44de4ca8$540af780$8802@news.chello.pl>
    Reply-To: j...@k...net
    NNTP-Posting-Host: chlor.kofeina.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: chlor.kofeina.net 1155420884 8952 194.114.145.51 (12 Aug 2006 22:14:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@k...net
    NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Aug 2006 22:14:44 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:188334
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sat, 12 Aug 2006 23:48:25 +0200, ktos <b...@k...onet.pl>
    w <6ed08$44de4ca8$540af780$8802@news.chello.pl> napisał:

    > Marek napisał(a):
    >> Witam,
    >>
    >> W naszej firmie pojawil sie wakat na stanowisko....kurde jest to budzetowka
    >> i zamiast informatyka chcemy magika.
    >>
    >> Chcielibysmy aby wykonywal on nastepujace rzeczy:
    >> - robil strone internetowa a przede wszystkim opracowal ja graficznie
    >> - po tym programowal/kontynuowac tworzenie naszego wewnetrznego system
    >> informacyjnego firmy opartego na zestawie PHP, czyli linux, php, mysql,
    >> java, javascript
    >> - zajmowal sie sprzetem komputerowym i jego serwisowaniem, a takze
    >> zawozeniem i odbieraniem go z/do serwisu jak cos wiekszego niz dolozenie
    >> czesci (np wymiana cpu,ram,diagnoza)
    >> - helpdesk, czyli zacial mi sie komputer, sesja citrixa padla czy VPN padl,
    >> albo nie moge drukowac... :)
    >>
    >> Z naszej strony, jako firmy, dajemy zatrudnienie na stale i ok 1200 netto.
    >> Jak uwazacie, czy latwo bedzie znalezc takiego pracownika ? Jak napisalem
    >
    > Nie twierdze, ze to dobra pensja, czy ze sam bym sie do tej pracy
    > przyjal. Ale do wszystkich przesmiewców mam parę pytań:
    >
    > Czy to musi byc absolwent dziennej informatyki na UW/Politechnice/AGH..
    > ze znajomoscia J2EE/Hibernate/Struts...?

    Patrząc po liście wymagań, najwyraźniej tak.

    > Czy nie wystarczy technik/ktos z licencjatem?

    Jeżeli decyzja będzie należała do dyrektora zakładu budżetowego, to
    prawdopodobnie nie.

    > Będzie sam czy jest tam jakiś dział/ ktoś go wprowadzi?
    > Czy te 1200 netto to za 8 godz. nieprzerwanej ciężkiej pracy?

    Nie. Za 8h nieprzerwanej ciężkeij pracy + dodatkowe 4h dyżuru pod
    telefonem, wyczytałem.

    > Czy nie dochodzą do tego jakieś swiadczenia?

    Jak znam życie, to jakaś premia uznaniowa, może i grusza.
    Ogólnie - miłe pieniądze, ale i tak klepiąc soft w prywatnej firmie ma
    się więcej. Dużo więcej.

    > Czy jadąc z tym dyskiem do filli nie mozna jechać godzine dłużej,
    > inaczej mówiąc czy da się w takiej pracy dorabiać/ nadzorować dwie
    > "filie " więcej?

    Czyli, potocznie mówiąc - odwalać lewiznę?

    > Dla kogos kto zarabia 6 tys. to bzdurne argumenty, ale dla kogoś kto w
    > prywatnej firmie ma np. 1800 na rękę i szef mu ciągle na te ręce patrzy
    > to może być sensowana alternatywa. A postów o marnych zarobkach nie brakuje.

    Pitolenie. Z takim zestawem umiejętności, jak w podanym koncercie
    życzeń, to sensowną alternatywą są owe 6 tyś, a nie 600 mniej i szef
    patrzący się ciągle na ręce.

    > Sam dawno temu pracowałem w w wielkiej socjalistycznej firmie, myślę że
    > te klimaty to gdzie jak gdzie ale w budżetówce w jakiejś części
    > przetrwały. Wzajemne podbijanie kart, wyjścia na zakupy, "do lekarza",
    > ciągłe imieniny.

    I te klimaty dobre są, czy złe?

    > Trudne zadania dostawali ci, którzy potrafili sobie z nimi radzić, dla
    > reszty niewiedza była świetnym usprawiedliwieniem (bo nie byłem na tym
    > kursie, bo ja nie znam tego zagadnienia/języka...)

    Taa, "każdy według możliwości, każdemu według potrzeb, a właściwie to
    umocowania". I zamiast wziąćnierobów i nieuków do galopu, przywala się
    temu wioślarzowi, który swoje wywiosłowuje. Tak motywujące, że proszę
    siadać.

    > Byle przeróbka na podstawie papierka wędrującego dwa tygodnie, połowy
    > poprawek mozna by uniknąć gdyby programy zrobic choc troche
    > konfigurowalne/sparametryzowane......

    A to akurat nie jest właściwość IT w budżetówce.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1