eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeIT - polaczenie wielu stanowiska a jakosc pracy › Re: IT - polaczenie wielu stanowiska a jakosc pracy
  • Data: 2006-08-12 21:48:25
    Temat: Re: IT - polaczenie wielu stanowiska a jakosc pracy
    Od: ktos <b...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek napisał(a):
    > Witam,
    >
    > W naszej firmie pojawil sie wakat na stanowisko....kurde jest to budzetowka
    > i zamiast informatyka chcemy magika.
    >
    > Chcielibysmy aby wykonywal on nastepujace rzeczy:
    > - robil strone internetowa a przede wszystkim opracowal ja graficznie
    > - po tym programowal/kontynuowac tworzenie naszego wewnetrznego system
    > informacyjnego firmy opartego na zestawie PHP, czyli linux, php, mysql,
    > java, javascript
    > - zajmowal sie sprzetem komputerowym i jego serwisowaniem, a takze
    > zawozeniem i odbieraniem go z/do serwisu jak cos wiekszego niz dolozenie
    > czesci (np wymiana cpu,ram,diagnoza)
    > - helpdesk, czyli zacial mi sie komputer, sesja citrixa padla czy VPN padl,
    > albo nie moge drukowac... :)
    >
    > Z naszej strony, jako firmy, dajemy zatrudnienie na stale i ok 1200 netto.
    > Jak uwazacie, czy latwo bedzie znalezc takiego pracownika ? Jak napisalem

    Nie twierdze, ze to dobra pensja, czy ze sam bym sie do tej pracy
    przyjal. Ale do wszystkich przesmiewców mam parę pytań:

    Czy to musi byc absolwent dziennej informatyki na UW/Politechnice/AGH..
    ze znajomoscia J2EE/Hibernate/Struts...?
    Czy nie wystarczy technik/ktos z licencjatem?
    Będzie sam czy jest tam jakiś dział/ ktoś go wprowadzi?
    Czy te 1200 netto to za 8 godz. nieprzerwanej ciężkiej pracy?
    Czy nie dochodzą do tego jakieś swiadczenia?
    Czy jadąc z tym dyskiem do filli nie mozna jechać godzine dłużej,
    inaczej mówiąc czy da się w takiej pracy dorabiać/ nadzorować dwie
    "filie " więcej?

    Dla kogos kto zarabia 6 tys. to bzdurne argumenty, ale dla kogoś kto w
    prywatnej firmie ma np. 1800 na rękę i szef mu ciągle na te ręce patrzy
    to może być sensowana alternatywa. A postów o marnych zarobkach nie brakuje.
    Sam dawno temu pracowałem w w wielkiej socjalistycznej firmie, myślę że
    te klimaty to gdzie jak gdzie ale w budżetówce w jakiejś części
    przetrwały. Wzajemne podbijanie kart, wyjścia na zakupy, "do lekarza",
    ciągłe imieniny.
    Trudne zadania dostawali ci, którzy potrafili sobie z nimi radzić, dla
    reszty niewiedza była świetnym usprawiedliwieniem (bo nie byłem na tym
    kursie, bo ja nie znam tego zagadnienia/języka...)
    Byle przeróbka na podstawie papierka wędrującego dwa tygodnie, połowy
    poprawek mozna by uniknąć gdyby programy zrobic choc troche
    konfigurowalne/sparametryzowane......

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1