eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGdzie na informatyke...Re: Gdzie na informatyke...
  • Data: 2002-04-20 16:42:19
    Temat: Re: Gdzie na informatyke...
    Od: "Mariusz Jankowicz" <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Jacuo" <z...@p...onet.pl> wrote in message
    news:a9ruq3$44f$1@news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Mariusz Jankowicz" <m...@e...com.pl> napisał w
    > wiadomości news:a9q3d5$elp$1@news.tpi.pl...
    > > Wybacz ale bzdury piszesz, na zadnych dwoch uczelniach nie ucza TAK
    SAMO,
    > > ani programowania ani projektowania...
    > >
    >
    > Uczyc, to inaczej uczy kazdy wykladowaca, ale tak podstawowych rzeczy, jak
    > programowanie, to na kazdej uczelni mozna sie nauczyc w podobnym zakresie
    i
    > czy po politechnice, czy po uniwersytecie ( oczywiscie nie mozie, to o
    > roznych dziwnych kierunkach 'pseudoinformatycznych" ) to mapisac program w
    > jakims jezyku bedziesz umial.

    Tak , tyle, ze dwoch absolwentow dwoch roznych uczelniprogram rozwiazujacy
    konretnie zadanie napisze inaczej - jeden zrobi to lepioej drugi gorzej.
    Nauka programowania to nie jest nauka skladni jezyka, do tego dochodzi
    jeszzce styl programowania. W roznych jezykach styl ten jest rozny. Dlatego
    uczelnie "wypuszczaja" roznej klasy programistow.


    > > > Zle sie wyrazilem - oczywiscie nie chodzilo mi, ze po politechnie sa
    > jacys
    > > > nie myslacy ludzie.
    > > > Natomiast na obu uczelniach jest troche inne podejscie - politechnika
    > > > ksztalci bardziej w strone projektowania, mniej jest tam "wkuwania",
    > >
    > > Zakladam, ze mialo byc "uniwersytet ksztalci bardziej w strone
    > > projektowania" i smiem twierdzic, ze bladzisz. Skad czerpiesz ta
    'wiedze'
    > o
    > > politechnice? I konkretne pytanie - jakie metody projektowania
    praktycznie
    > > poznales na UW?
    >
    > Rozne :-).

    Czyli zadne.

    > Ale glownie mi chodzilo o takei zadania praktyczne, jak np.
    > opowiesci sp. prof. Kreczmara ma temat Poltaxu i potem dyskusje na temat
    > roznych problemow, ktore tam wychodzily

    Wybacz ale takie wyglaszanie takich opowiastek to nie jest jeszcze nauczanie
    projektowania.

    >
    > 1. JEseli chodzi o cwiczenia zdarzxalo sie, glownie wtedy, gdy obecnosc
    byla
    > sposobem zaliczenia

    Och czyli szkolka wg Twojej definicji.

    > > absolwentow generuje uczelnia na ktorej wystarczy 'zdac iles tam
    kolokwiow
    > i
    > > egazaminow'? Bo np. zeby zrobic takiego MCSE wystarczy zdac iles tam
    > > egzaminow (niektore to nawet trudne sa), ale po mojemu to, ze ktos ma
    MCSE
    > > niekoniecznie przeklada sie na jego umiejetnosci praktyczne.
    >
    > Takich, jakich od paruset lat generuja wszystkie uniwersytety - ludzi,
    > ktorzy ucza sie nie dlatego, ze ktos ich zmusza, jak dzieci w szkole,
    tylko
    > dlatego, ze chca.

    Jasne a w socjalizmie ludzie pracuja nie dla pieniedzy tylko dlatego ze sa
    klasa robotnicza - ladne hasla...



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1