eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeFundusz emerytalny - zmianaRe: Fundusz emerytalny - zmiana
  • Data: 2005-06-07 14:51:05
    Temat: Re: Fundusz emerytalny - zmiana
    Od: " Eddie" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    biedronka <s...@i...pl> napisał(a):

    > O i właśnie odpowiedziałeś na pytanie. Trzeba zostawić fundusz A który
    > wypracuje gwarantowane 4 % a przejść do funduszu B który w danym okresie
    > wypracuje średnio 8% (wiadomo raz jest to 4% raz 6% a raz 10% chodzi o to
    by
    > było średni 8%) Wcale nie jest powiedziane, że nie wrócisz do funduszu A Po
    > drodze możesz zaliczyc jeszcze fundusz C i D a potem wrócić do A lub B albo
    > jeszcze inną lepszą opcję wybrać.
    > A stracić nie stracisz bo o ile wiem pracownicy danej firmy nie mogą
    > doradzać Ci 'źle' bo jeżeli doradzi Ci przejść do niezarabiającego w danym
    > momencie funduszu to automatycznie traci pracę.

    Widzisz, czyli jednak trzeba wybierać lepsze fundusze, a nie jak Ty i
    wspomniany agent (?) twierdziliście, że gorsze. Sądzę, że zamierzony efekt
    można uzyskać trzymając się funduszu który jest zawsze w pierwszej trójce.
    Mniej zachodu, mniejsza strata na prowizji.
    "A stracić nie stracisz..." W duchy wierzysz? A od kiedy "pracownicy danej
    firmy" są nieomylni? W duchy wierzysz?



    > jeżeli w pierwszym półroczu zarobi 6% to w następnym na pewno nie staci aż
    > 4% może zarobi nie 6% ale mniej np 4%, na pewno nie straci. I jeżeli w
    > następnych latach będzie robił 3-4% tzn, że źle wybraliśmy i nie
    zwracaliśmy
    > na długoterminową stopę zwrotu.

    Już się mieszasz w zeznaniach. Przedtem tłumaczyłaś, że należy się kierować
    krótkoterminową stopą zwrotu, teraz twierdzisz, że długoterminową...

    > Są fundusze które chwycą chwilowo wiatr w
    > żagle i płyną na fali dalej, a są takie, których sternik nie zdoła
    pochwycić
    > wiatru na dłużej i dlatego w następnych latach wypracowuje tylko 3-4%
    Trzeba
    > patrzeć na całą działalność funduszu od początku istnienia firmy i nie
    > oglądać się na takie rzeczy jak to że do przystąpienia danego funduszu
    > zachęca Marek Konrad,

    Obrażasz nas?

    > albo to że to największy fundusz (największy nie
    > oznacza najlepszy bo tak jak Titanic w chwilach kryzysowych nie będzie w
    > stanie wykręcić na odpowiedni kurs, w przeciwieństwie do małego funduszu)

    Hm... Cóż, obawiam się, że jesteś w błędzie.

    > Tak się składa, ze ja do emeryturki też jeszce duuuuużo mam, ale chciałam
    > tylko powiedzieć, że można uniknąć również dwuletnich strat co w 30letnim
    > efekcie (jeżeli np 4 razy unikniemy 2letnich strat a zastąpimy je
    dwuletnimi
    > zyskami) to to już jest coś. Choć im dłużej fundusze działąją na rynku i im
    > większymi kwotami obracają to już raczej należy mówić o 4-6 letnich
    okresach
    > a nie dwuletnich.

    Życzę szczęśliwego 2letniego inwestowania.

    > O co to to nie, mam wykształcenie ekonomiczne i nie zadawałam facetowi
    > banalnych pytań. Nie obce mi są pojęcia z zakresu ekonomii, rachunkowości,
    > bankowości. Dlatego ten rynek łatwo mogłam analogicznie porównać do rynku
    > giełdowego czy funduszy inwestycyjnych. Dlatego facet (może trochę się
    > napcił, jak zorientował sie z kim ma do czynienia), ale wyjaśnił wszystko
    > rzetelnie. Zresztą na początku go sprawdziłam zadałam kilka podchwytliwych
    > pytań, aby się przekonać czy nie kłamie tudzież wciska kit, Skarbie :-)

    Cóż...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1