eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDlaczego wynagrodzenia sa tajne?Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news2.isp.telene
    rgo.pl!news.tcz.vectranet.pl!news.tcz.vectranet.pl!news.vectranet.pl!news.tkdam
    i.net!not-for-mail
    From: "PiOtReK" <p...@...stopce.postu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
    Date: Sun, 27 Aug 2006 08:41:35 +0200
    Organization: VectraNet
    Lines: 42
    Message-ID: <ecrep0$286$1@news.tkdami.net>
    References: <44f0b034$0$22594$f69f905@mamut2.aster.pl> <ecqeol$fv7$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: piter.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tkdami.net 1156660832 2310 82.139.1.14 (27 Aug 2006 06:40:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...tkdami.net
    NNTP-Posting-Date: Sun, 27 Aug 2006 06:40:32 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:189389
    [ ukryj nagłówki ]

    Laris <o...@p...onet.pl> rzekł(a):

    > Jestem za. Ostatnio skladalem papiery do pewnej firmy. Po paru dniach
    > zadzwonila babka, ze chce sie spotkac. Szczegolow nie chciala zdradzac, wiec
    > sie nie dopytywalem. Na rozmowie wszystko mialo sie okazac. Bylem,
    > porozmawialem i jakie bylo moje zdziwienie, gdy Pani podziekowala za rozmowe i
    > ........... powiedziala, ze dalsze szczegoly na kolejnej rozmowie (jak
    > zadzwoni). Jak nie zadzwoni do piatku, to mozna uznac sprawe za zamknieta.
    > Zero informacji o wynagrodzeniach, premiach. Przejechalem 30 km w jedna strone
    > i tak na prawde nawet nie wiedzialem, czy to stanowisko mi odpowiada
    > (finansowo). Na szczescie Pani wiecej nie zadzwonila. Szlag by mnie trafil,
    > gdybym przyjechal jeszcze raz, przeszedl wszystkie etapy rekrutacji, a na
    > koncu sie dowiedzial ze placa 800 zl na reke.

    Ale to jest praktyka wiekszosci pracodawcow.
    Ja mieszkam 100 km od W-wy i czesto dzwonia i zapraszaja na rozmowy.
    Gdy prosze o kilka słów na temat charakteru pracy na ogól nikt o niczm nie chce
    rozmawiać, ponieważ trzeba się spotkać i wszystkie informacvje w tym momencie sa
    "top secret".
    A na spotkaniu? Pan zazwyczaj wyjmuje magiczną listę i zapisuje ile chcę, po
    czym odpowiada w podobnym stylu że jak nie zadzwoni to znaczy że nie nie
    załapałem się. Ciągnie taki buc człowieka 200 km aby zapytać się ile chce...
    Taka jest teraz sytuacja na rynku, gdzie kompletnie nie szanuje się kandydata do
    pracy, bo ma się 1000 innych, którzy sprzedadzą się za mniejszą kasę.
    I co ciekawe. Nie ma nikt skrupułów. Dostają CV, widzą skąd kto jest, co robił,
    jakie ma doświadczenie... ale co tam. Kiedyś zadzwoniła pani z miasta oddalonego
    o 200 km z dyspozycją (to nie była nawet prośba) przyjazdu na miejsce w celu
    wypełnienia kwestionariusza, bez możliwości zrobienia tego np drogą
    elektroniczną. Gdy się zapytałęm czy po sam kwestionariusz mam jechać 200 km,
    powiedziała, że to moja sprawa...
    Człowiek musi wykazać maksimum zainteresowania, poniesc nie raz znaczne koszty,
    w koncu trzeba miec kase aby szukac pracy :-))). A ze strony wiekszości
    pracodawców nawet po całej procedurze rekrutacyjnej nie ma najmniejszego e-maila
    czy info w stylu 'dziękujemy panu za zainteresowanie, ale... '.
    Owszem są firmy na poziomie. Ale one są w mniejszości.

    --
    pozdrawiam,
    Piotr
    http://www.cerbermail.com/?achoeSq65L


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1