eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDlaczego w Polsce nie ma pracy › Re: Dlaczego w Polsce nie ma pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Dlaczego w Polsce nie ma pracy
    Date: Fri, 1 Aug 2003 10:29:00 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 157
    Message-ID: <bgdfdc$9um$1@inews.gazeta.pl>
    References: <bgd8a5$ene$1@inews.gazeta.pl> <3...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: perseus.bellona.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1059733740 10198 172.20.26.231 (1 Aug 2003 10:29:00 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 1 Aug 2003 10:29:00 +0000 (UTC)
    X-User: sb.leszek
    X-Forwarded-For: perseus.bellona.pl
    X-Remote-IP: perseus.bellona.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:89992
    [ ukryj nagłówki ]

    <s...@w...pl> napisał(a):

    > <Poza tym, to w tych postach poza narzekaniem, zwalaniem winy na innych i
    > > chęcią ucieczki za granicę nie zauważyłem żadnych rozsądnych pomysłów.
    > >
    > > Jeśli pominąłem, to zacytuj - chętnie się zapoznam.>
    >
    >
    > <Drogi kolego. Czy zwalanie winy na górników, hutników, kolejarzy,
    rolników
    > > oraz związki zawodowe jest oznaką kwalifikacji, mądrości i
    wykształcenia.
    > > Zlituj się - mamy wyraznie różne kryteria rozsądku.
    > >
    > > Poza tym, to w tych postach poza narzekaniem, zwalaniem winy na innych i
    > > chęcią ucieczki za granicę nie zauważyłem żadnych rozsądnych pomysłów.
    > >
    > > Jeśli pominąłem, to zacytuj - chętnie się zapoznam.>
    >
    > Zaraz zacytuję. Jednak najpierw podam podstawową prawdę z którą każdy
    chyba się
    >
    > zgodzi. W przciwnym razie nie mamy o czym rozmawiać.
    > Otóż to rynek ma weryfikować czy coś jest potrzebne czy nie. To ekonomia
    ma
    > działać swobodnie aby wyeliminować (doprowadzić do upadłości) firmy
    > nierentowne. Przedsiębiorstwa bankrutujące bankrutują. Wszystkie firmy są
    > traktowane jednakowo. Rola państwa powinna się ograniczać do interwencji
    > mającej na celu tylko i wyłącznie poprawę koniunktury. Urzędy są tylko
    > potrzebne do prowadzenia ewidencji ludności i zagospodarowania terenów.
    Żadnej
    > władzy, żadnych pieniędzy, żadnych pozwoleń, koncesji. Żadnej korupcji. To
    > implikacja poprzedniego zdania.
    >
    > Pomysły były następujące:
    > -nie dopłacać do banrutujących firm - na ich miejsce powstaną nowe (jeśli
    > będzie taka potrzeba rynku) lepiej zarządzane i efektywne,
    > -wymusić przy pomocy instrumentów rynkowych lepszą wydajność pracy -
    istnieją
    > duże rezerwy,
    > -surowo przestrzegać prawa - jeśli mówimy o państwie praworządnym - nikt
    nie ma
    >
    > prawa utrudniać życia innym współobywatelom, demonstranci sami płacą za
    > wyrządzone szkody,
    > -dotyczy właściwie poprzedniego punktu - praworządnośći -dobrać się do
    doopy
    > nieuczciwym politykom,
    > -zdecydowanie obniżyć podatki.
    > To mało?
    >
    > Dodałbym; likwidacja zatorów płatniczych, konfiskata nieuczciwie
    zgromadzonych
    > majątków - bez względu na to czy ich posiadaczem został już ktoś z
    rodziny,
    > likwidacja rozmaitych urzędów, które w znakomity sposób niszczą firmy
    > egzekwując gąszcz przepisów i wykorzystując władzę wyłudzają nagminnie
    łapówki,
    >
    > likwidacja nieuczciwej konkurencji (zatrudnianie na czarno, nie płacenie
    > podatków), nie przestrzeganie przepisów m. in. prawa pracy (limitów czasu
    > pracy, urlopów itp), likwidacja przstępczego rozkładania firm (haracze,
    > oszustwa gospodarcze itp.)
    > Dodałby
    >

    Drogi kolego. Dzięki za uwagi - bardzo się cieszę że zamiast propagandy coś
    rzeczowego. Generalnie wszystko co piszesz jest ok, ale pewne rzeczy warto
    dopowiedzieć. Pozwól, że wbrew regułom, będę cytował fragmenty i coś
    dopisywał.


    > Rola państwa powinna się ograniczać do interwencji
    > mającej na celu tylko i wyłącznie poprawę koniunktury.

    Państwo w roli "stróża nocnego" to XIX wiek. Nowoczesność to interwencjonizm
    państwowy. Podaję przykład: monopole. Jeśli zostawisz wszystko mechanizmom
    rynkowym to zostaną monopole i zmowy monopolistyczne. Po co przedsiębiorstwa
    mają ze sobą komkurowac, jak mogą się dogadać. Przedsiębiorstwa są
    nastawione na zysk - po co mają konkurować cenami, jak mogą się dogadać i
    narzucać klientom wysokie ceny. Zgodzisz się więc, że państwo powinno dbać o
    zdrową konkurencję - rynek tego nie załatwi.
    Interwencjomizm państowy jest niezbędny - pytanie tylko w jakim zakresie.

    > To ekonomia ma
    > działać swobodnie aby wyeliminować (doprowadzić do upadłości) firmy
    > nierentowne.

    Bez wątpienia tak, ale najpierw musi powstać stan idealny. Jest pełna
    konkurencja, wszyscy działają na tych samych zasadach, w tych samych
    warunkach. Nie zawsze firmy padają ze swojej winy - świadczą usługi na rzecz
    szpitali, a szpitale nie płacą bo mają obcięty budżet. Może w takich
    warunkach jednak warto - na przykład odroczyć zapłatę podatku, a nie , że
    wszyscy walą się pokotem - zgadza się ?

    > Urzędy są tylko
    > potrzebne do prowadzenia ewidencji ludności i zagospodarowania terenów.

    Czy aby na pewno ? A samorządy nie mogą mieć nic do powiedzenia ? Na
    przykład na Mazurach to nie powinno być ograniczeń co się buduje na
    jeziorami ? Jedna działalnośc jest dopuszczalna, a inna nie. Muszą to
    rozstrzygać urzędy. A sprzedaż alkoholu - nie powinno być jednak jakichś
    ograniczeń. Czy to twoim zdaniem do głupi pomysł nie sprzedawanie papierosów
    nieletnim ? Czy naprawdę urzędy powinny być tylko od stemplowania papierów i
    naklejania znaczków ?

    > Żadnej
    > władzy, żadnych pieniędzy, żadnych pozwoleń, koncesji.

    czy aby na pewno ? Idziesz do sklepu i kupujesz mięso. Chyba jednak wolisz,
    żeby to mięso pochodziło z rzeźni ktora ma koncesję - czyli spełnia przepisy
    sanitarne. Kupujesz zabawkę dziecku - chyba chcesz, żeby jednak producent
    miał koncjesję, czyli spełniał wymogi bezpieczeństwa. Jednak koncesje i
    pozwolenia są potrzebne - pytanie tylko ile i w jakim zakresie - zgadza się ?

    > Żadnej korupcji.

    Absolutnie zgoda - ale brak korupcji nie bierze się z powietrza. Trzeba
    wprowadzić w życie przepisy antykorupcyjne i egzekwować. Musi też być brak
    tolerancji dla korupcji - a w Polsce różnie z tym bywa.

    > -nie dopłacać do banrutujących firm - na ich miejsce powstaną nowe (jeśli
    > będzie taka potrzeba rynku) lepiej zarządzane i efektywne,

    Bez przesady - w Polsce się tak strasznie nie dopłaca do bankrutujących firm
    w porównaniu z innymi krajami. Przedsiębiorstwa na pewno trzeba poddać
    działaniu rynku - ale najpierw trzeba je na ten rynek wyprowadzić. Trudno
    mówić o bankrutowaniu kopalń - najpierw trzeba stworzyć tutaj rynek.

    > -surowo przestrzegać prawa - jeśli mówimy o państwie praworządnym - nikt
    nie ma
    > prawa utrudniać życia innym współobywatelom, demonstranci sami płacą za
    > wyrządzone szkody,

    Zlituj się z tym demonstrantami. Nie wyrządzają takich straszliwych szkód i
    likwidacja szkód nie obniża dochodu narodowego. W Warszawie więcej szkód
    powstaje, jak przyjeżdżają politycy za świata - zamyka się wtedy pół miasta
    i wszyscy klną. Nikt jednak przeciez nie mówi, że trzeba kazać tym politykom
    płacić za szkody.

    > -dotyczy właściwie poprzedniego punktu - praworządnośći -dobrać się do
    doopy
    > nieuczciwym politykom,

    Bez wątpienia tak, ale najlepszą metodą na nieuczciwych polityków jest
    robienie właściwego użytki z kartki do głosowania - głosuj na ludzi mądrych
    i uczciwych, skreślaj cwaniaczków - zgadza się ?

    > -zdecydowanie obniżyć podatki.

    Bez wątpienia tak, ale obniżanie podatków bez obniżania wydatków to czyste
    oszustwo - bo to się sprowadza tylko do robienia długów. Zgadza sie ?



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1