eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy taki tryb pracy jest legalny w świetle prawa??Re: Czy taki tryb pracy jest legalny w świetle prawa??
  • Data: 2005-11-04 14:58:53
    Temat: Re: Czy taki tryb pracy jest legalny w świetle prawa??
    Od: Kira <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Immona wrote:


    > Powiedzonka M. Czumy sa jak widze niesmiertelne :D

    :]

    > Jednak kiedy zaczynam sie zastanawiac nad sformulowaniem przepisow,
    > sprawa sie komplikuje. Po pierwsze, jak i gdzie wyznaczyc granice
    > miedzy DZ (drobne zarobkowanie) a DG, zeby DG nie przechodzily
    > masowo na DZ.

    Wydaje mi się, że do sensownego rozwiązania tegoż należałoby
    zrobić coś w rodzaju kolejnej formy umowy cywilno-prawnej. Do
    pewnej kwoty albo zwolniona z ZUSu, albo ZUS procentowy powiedzmy
    na poziomie tych 5% i podatek jak przy dziele z 50% kosztami
    uzyskania przychodu - to by się jeszcze w miarę opłacało, biorąc
    pod uwagę takie korzyści, jak możliwość prawnego dochodzenia
    swoich praw wynikających z umowy. Konieczna też byłaby zmiana
    odnośnie płatnika składek - tzn. płatnikiem stawałby się tutaj
    wykonujący a nie zamawiający, bo to jest jedna z podstawowych
    rzeczy, które odstraszają nie-przedsiębiorców od zawierania
    takich umów. I to wydaje mi się w dużym stopniu rozwiązałoby
    obecne problemy z dorabianiem.

    > Po drugie, w jaki sposob kontrolowac ilosc zarobionych pieniedzy
    > - ew. jesli nie procent, tylko jakis ryczalt, jak go wyznaczac
    > - zeby uczynic ten system zarowno w miare szczelnym i odpornym
    > na naciaganie, jak i mozliwie malo uciazliwym. Masz pomysly?

    Kilka ;) Jeśli chodzi o kontrolę, to wystarczyłoby stworzyć
    jakiś mechanizm pozwalający takie 'zlecenia' odpisywać choćby
    w części od podatku zamawiających. Wtedy ryzyko kombinacji
    na tym polu drastycznie by wzrastało, a dla tych ~13 od 100
    nie jest to szczególnie opłacalne. Dorabiający mogliby też
    składać np. kwartalne deklaracje z wykazaniem dochodów z tego
    tytułu - raz na kwartał nie jest to aż tak uciążliwe, no i
    uzbierałaby się przez ten czas sensowna suma, a nie 200zł ;)

    Jeśli chodzi o DG udające DZ, to wiadomo z góry że część tych,
    którzy teraz mają DG, przeszłaby na DZ. Głównie ci, którzy w
    tej chwili ledwo przędą, DG mają jednoosobową i 'dochody' na
    poziomie 300zł ;) Ograniczeniem byłaby tu miesięczna suma,
    jaka kwalifikuje do DZ - ustaliłabym ją na 500zł, to jest tak
    akurat, że nie opłaca się jeszcze otwierać DG, a już jako
    dorabianie jest całkiem całkiem. Drugie istotne ograniczenie
    dla tych wszystkich, którzy już DG prowadzą, to rzecz jasna
    brak możliwości wystawiania faktur i posiadania kosztów. Tego
    akurat bez faktycznie konkretnego powodu nikt się nie pozbędzie
    bo zwyczajnie opłacalne to jest... No i ograniczenie 'branżowe'
    bo wiadomo, że o ile można sobie dorabiać usługami w domu
    klienta czy firmie, o tyle ciężko za dorabianie uznać np.
    prowadzenie kiosku.

    To jest parę takich pomysłów 'na szybko', ale wydaje mi się,
    że gdyby nad tym usiąść i dopracować, to mogłoby zadziałać.
    No, tylko że od tego to rząd mamy, ja i tak nic takiego co
    miałoby wpływ na rzeczywistość nie wymyślę ;) A szkoda, bo
    pomysł dotyczący całego naszego systemu podatkowego mam dość
    klarowny i chętnie wprowadziłabym go jakoś w życie...


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1